Szybko znaleziona reaktywacja Karwdo. Faktycznie; mrówki dość szybko obłażą człowieka. Warto wdrapać się na sam szczyt, by podziwiać piękne widoki. Dzięki za kesza!

Stare pudełko bez wieczka i z wrakiem logbooka zamieniłem na nowe. Już nie wisi, ale na wysokości ok. 1,8m.

W lato uwaga na mrówki giganty 

Dojście z drogi momentami przypominało spacer po mrowisku. Całe sto metrów obłaziły mnie mrówki giganty. Na miejscu keszyk wisiał posłusznie, ale...

Jestem zaskoczony, że kesz reaktywowany i zrobiony praktycznie z niczego, ma się tak dobrze. Dodałem strunówkę. Super widoki.

Skrzyneczka znaleziona z żonką podczas keszersko-romantycznej wycieczki w Góry Świętokrzyskie. Ładne te góry, kiedyś wrócimy tu z plecakami i dziećmi. Pozdrawiam i dziękuję Wrzos:-)

Skrzyneczka znaleziona bez problemu.Jak się wejdzie parę kroków wyżej to dopiero jest widok.Dzięki

Tutaj zastaliśmy pod drzewem mocno przemoczony logbook w strunówce, ale nie stwierdziliśmy jakiegokolwiek opakowania do ktorego logbook można by odlożyć, ani na drzewie, ani pod drzewem. Dlatego też pozwoliliśmy sobie wykonać reaktywację - nowy logbook w nowym opakowaniu znajduje się w miejscu zgodnym z opisem, może nawet trochę niżej.

Reaktywacja Odszukana z urbexbamber.

(Po)eventowe czyszczenie okolicy z lolkiem. Ostatni dzień pobytu i takie jeszcze miejscówki wyhaczone hehe ...... piekny widok. Dziękujęę

podjęta z blackcoffee w drodze na ŚKII. na 3 metrach kesza nie ma:D nasi poprzednicy odłożyli w takie miejsce, że już się gałęzie pode mną uginały:P bardzo ładne widoki! dzięki!

Kesz z mojej ulubionej serii "Jeszcze wyżej, jeszcze musisz...!". Wbijam do wierzchołka i nic! Czyżby nie to drzewo? Telefon do przyjaciela: dobrze szukamy! Ale gdzie blaszka? Nie ma żadnej! No to Bazylek mówi: szukam na dole. W takich działaniach ma 100% skuteczności (nie wiem jak on to robi!) i kesza znalazł! Niestety bez zamknięciaWsadziłem na wcisk jakąś nakrętkę, którą miał Bazyli (!) i powiesiłem na gałązce na drzewie. A więc... jeszcze musisz! Dodam foto spojler jak ogarnę temat technicznie.

Znalazłem na ziemi pod drzewem. Leżało koło róży.  Ciekawe co lub kto to odczepił. Dzięki L0lek13. Podjęta przed pojawieniem się na II ŚK

3 metry?! nic z tego.. trzeba wzbić się na wyżyny możliwościświetne miejsce, zawsze jednak widziane tylko z daleka. widoki cudnedzięki! z efferusem.

przy założeniu tftc!

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!

no i popsuli. :(

Po pięknym zakomunikowaniu Mai, że po kesza to będzie musiała się pofatygować ze mną, po śmianiu się z braku siły, po stwierdzeniu, że ludzie z Chęcin są jacyś nienormalni bo ciągają po skrzynkach po kszorach i górach udało się dostać pod sosnę. A tam zamiast kesza znalazłyśmy resztę ekipy, która w 2/3 siedziała na drzewie. Jeszcze gagu będzie mi pokazywał pająka... "obok niego tak blisko stałam". Na szczęście loluś był pod ręką ale za ten galop to oceny polecą

TFTC

Wrodzony instynkt opiekuńczy nakazał mi towarzyszyć na poboczu jednemu zmęczonemu uczestnikowi wyprawy oraz awaryjnymi ostrzegać uczestników ruchu o tymczasowej blokadzie jednego pasa ruchu oraz wskazywać powrotną drogę reszcie ekipy w egipskich ciemnościach, ale kesz zaliczony.

TFTC!

Rajd pod górę, przez chaszcze, po ciemku, drogę oświetlają tylko Regisowe "awaryjne", który dotrzymywał towarzystwa Robertowi, co by go nic nie rozjechało, miejsce namierzone, dwóch śmiałków już na górze, a kesza brak ! Po chwili dotarły posiłki, porządnie już zmordowane dwunastogodzinną marszrutą wraz z założycielem, po czym komisyjnie stwierdzono, że "kesz się chyba sturłał", ale pod grupowym naciskiem skrzynka zreaktywowana. 

TFTC!

Wdrapujemy się na górę, szukamy i nic, upewniwszy się, ze to to miejsce, wzywamy na ostateczna weryfikację założyciela. Okazało się, ze kesz przepadł. Szybka reaktywacja. Podejście krótkie, ale fajne, szkoda, że ciemno wszędzie, bo głucho od nas i pisków przerażeń to nie było :). Musze tu wrócić w dzień. Dzięki.

"To idź i wpisz mnie" nie zadziałało wiec musiałam niestety tam dotrzeć na górę. A tu kesza brak. No i po co ja tam lazłam? Brak współczucia ze strony L4M...

Piękny widok z bocianiego gniazda na spokojne dzisiaj Morze Chęcińskie ... ( a było kiedyś w planach ) . Manewry z keszykiem wykonywane na reji, więc do stu tysięcy fur beczek zjełczałego tranu - wracam na pokład ... :)  . Moja busola wskazywała N 50 48.559   E  20 25.898  Ahoj !

FTF :)

TFTC !!