W kaloszach Cezexa. Bardzo fajne miejsce. Dziękuję za skrzynkę.

Rowerowa wyprawa z Gadziną po Truskawkę.

I znów skrzynka z legendą.

Tutaj znów Zueira wyrwała się pierwsza. Jednak dobrze, że namówiła mnie bym zabrał kalosze, bo było byłoby szkoda butów moczyć.

Fajna mini przygoda. Częstochowa Underground mi się przypomniała.

Dzięki.

Jak mi się rzadko zdarza, zajrzałem do opisu i wziąłem gumiaki do bagażnika. W zupełności wystarczyły do zwiedzenia mostu/przepustu. Skrzynka znalazła się też szybko i pełna była niespodzianek:

-zawierała logbook reaktywacyjny z 2015

-zawierała logbook naprawczy z 2016

-zawierała kilka wpisów, których nie ma na stronie.

Bardzo dziękuję za skrzynkę i jej reaktywacje.

Mijałem wielokrotnie kesza, ale zawsze było "coś". A to za zimno, a to mało czasu, a to cośtam. W końcu wszystkie czynniki się zgrały i udało się podjąć z Iwonią1999.

W pojemniku brakowało logbooka, dorzuciliśmy nowy. Ostrożnie przy wyjmowaniu, może łatwo wypaść i odpłynąć w siną dal.

Dzięki.

Keszyna reaktywowana, ale gdzie logbook??? Uzupełniłam kesza o brakujące ogniwo i stwierdziłem, ze wcale nie chce mi sie wychodzić z tej cudownie chłodnej wody, zwłaszcza, że na dworzu ze 40 stopni albo więcej tego dnia było... z Azhag. Dziękuję za kesz :-)

Podczas wyprawy wokół Jeziora Zegrzyńskiego.

W takim miejscu musi być keszyna, więc wykonaliśmy reaktywację.

Po prostu musiała być reaktywacja. Miejsce ciekawe i sposób podjęcia także, więc postanowiliśmy wskrzesić kesza. Teraz może nie wypadnie. Szukaj mniej więcej na środku tunelu. Głowa wysoko.

Zreaktywowana z gackkiem, jo_anną i crl_ostem.

Po prostu tak musiało byćDobrze, że gacekk wziął ze sobą kalosze, mogliśmy się bez problemu przejść pod...

Dzięki za kesz, razem z ekipą dokonaliśmy reaktywacji.

Szaai z wielkim poświęceniem stwierdziła... brak kesza

Przeprowadzono procedurę adopcji skrzynki. Dotychczasowym właścicielem był Osił . Nowym właścicielem został użytkownik Drzazga.

Tym razem byliśmy przygotowani. Wilinus w swoich woderach podjął kesza. My filmowaliśmy. Zrobione na koniec wycieczki po Zegrzu i okolicach z Wilinusem, Barti320 i Michael50.

Spodnie buty się przydały

Zdobyta na keszowym szlaku wspólnie z Robconem i Wilinusem. Jedyna, jaka mi dziś wpadła do statów, bo wszystkie pozostałe już miałem, ale za to jaka fajna :)

A, i w ogóle wielkie dzięki należą się tym wyżej wymienionym za darmowe przewiezienie mnie po okolicy, kurczaka z grilla i za przeserwisowanie moich zegrzyńskich keszy!!!

 

Faktycznie, worki nie pomagają, woda w butach, ale co tam syn patrzy nie ma odwrotu. Super kesz, dzięki

Myslałem że wpadne, i wróce, a tu kicha... Mimo mrozów od miesiąca woda nie zamarzła. Ale od czego woże w aucie gumowe buty?? Wody ze 40 cm, więc i w takich trzeba uważać aby ich nie zalać. Piekne sople wiszą w środku - skrzynka taka jakie lubię... Dlatego daje zielone.

Niestety w polowie drogi worki na buty nie daly rady i zrobilem natychmiastowy odwrot. Nastepnym razem

Przepust marzenie. Takiego przepustu przepuścić nie można.
Czarek wygrał losowanie o jedyną parę woderów, nawet na proszoną kolację w nich poszedł.

Dzięki i pozdrowienia. Ania i Marcin

A dam gwiazdkę, pierwsze w tym roku wodero brodzenie :-)

Dzięki za kesz i pokazanie miejsca.

Pozdrawiam, Czarkowaty

Bałem się że będzie gorzejale mimo tego i tak było kupe zabawy ;)

Znaleziona podczas wycieczki rowerowo-keszowej z Azymut. Jak zwykle w takich razach worki na nogi i do przodu - tym razem Azymut na ochotnika poszedł.Technika została nieco ulepszona - o grubsze worki (po ostatnim wyniku 1:0 dla wody, czyli mokrych nogach). Niestety dzisiaj jeden worek nie wytrzymał presji walki o kesza i woda dobrała się do buta.Cóż, trzeba jeszcze popracować nad techniką, mając na uwadze różne elementy kryjące się pod wodą, ale kesz fajny i latem, w ciepły dzień, podejście do niego mogłoby być całkiem przyjemne.TFTC.

Rowerowo z Brym. Mimo braku parasola, czystość wody zachęciła do spontanicznego wejścia do tunelu, więc założyłem worki keszerskie na buty i wszedłem do środka. I prawie udało się podjąć i odłożyć keszyka suchą stopą. Prawie, bo jeden z worków się przetarł na kamieniu i zaliczyłem płukanie buta tej nogi. :)  Dzięki za kesz.

Po prostu jak zawsze właził mototramp.
Parasol okazał się niepotrzebny. No i dobrze, bo i tak nie miałem...
Była zagwozdka jak wyjąć kesza, okazało się że belka jest ruchoma.

Hej
Dziś wypad na kesze z Mototrampem moim autkiem.
Autko na parking i szukamy keszy.

Ten na dziś keszyk nr. 4 zaliczony

Może tam już nie wrócimy.

R00t7 chłodził sobie nóżki, a ja stałam na zewnatrz robiac za straznika rowerow i fotografaDobre urozmaicenie na trasie, dzieki.

Rowerowa wyprawa z martuś na Zegrze i okolice czyli kolejne 45km tego weekendu

Klapeczki i do dzieładzięki za dobre urozmaicenie wycieczki ! :)