Trzeba zacząć od tego że przy kordach niema żadnej ambony....

Niestety polegliśmy już na 1 etapie.

Skrytka Kryjówka Chupacabra  nie znaleziona dnia 29 czerwca 2019 o godzinie 19:02.

Coś o skrytce:

w grupie 8-śmio osobowej (głównie mugole) weszliśmy z latarkami w las na kordy i zaczęliśmy poszukiwania bestii.

po 20 minutach chodzenia tam i z powrotem udało znaleźć się znicz na pierwszym etapie - nie wiem czy jest to element ukrycia kesza jako wskazówka. po następnych 20 minutach w końcu udało się znaleźć pierwszą ofiarę.

więc ekipa podeszła szlakiem drugiej ofiary chupacabry.
i tutaj zaczęły się problemy ponieważ jedyne co znaleźliśmy to kawałki pocisków czy inne niewybuchy po całej ścieżce.

po godzinie szukania drugiego etapu wszyscy odpuścili.
jesteśmy bardzo ciekawi , dlatego prosimy o sprawdzenie czy 2 etap i finał istnieje. chcemy znaleźć bestię , prosimy o pomoc ????

A na deser zostawiłem sobie ChupacabreSamemu wyobraźnia działa i finał robi wrażenie. Dzięki za solidnego kesza

Zima. Jest jaka jest... ale zimą niektóre zwierzęta zapadają w sen zimowy... Może leśne stwory również??? Odpowiedź na to pytanie dał wpis śmiałków sprzed paru dni - uszli z życiem, więc trzeba spróbować! (poza tym brak kleszczy i komarów).

Pierwszy etap daje wyobrażenie o tym jaki zasób męstwa jest niezbędny w tej eskapadzie! Na nieszczęśnika żal patrzeć - bestia nie miała litości. Na otrzymanych kordach ilość ścieżek i dzikość lasu zmyliły tropy. Bestia co rusz wyprowadzała w pole... ze zmęczenia można było stać się łatwym celem stwora - trzeba było więc odpuścić.

Za drugim podejściem znak szybko wypatrzony w innej części lasu. Magiczna świeca okazała współrzędne  miejsca legowiska bestii... Pozostało jedno pytanie: czy będzie junior czy dorosły osobnik? Może będą spać?

Na miejscu ulga - było tylko "młode", lekko ranne...  w letargu.... Więc szybki wpis - i w nogi! Bo okolica legowiska stwora obfitująca w ogryzione kości pokazywała co stanie się gdy stanie się oko w oko z dorosłym osobnikiem!

Świetny multak! Gratulacje za pomysł i wykonanie - za to zasłużona gwiazda i ocena znakomita! Poszczególne etapy niezniszczone w dobrym stanie. Finał znakomity w dobrym stanie. Dzięki!

Podjęta wieczorem w ciemności jak do tego dodać szalejącą zwierzynę w krzakach i finalne otwarcie skrzynki - REWELACJA 

Znaleziona w dwóch podejściach z ekipa śmiałków, zebraną pierwotnie na dziecko rozmaryny. Za pierwszym razem bestia nas oszukała i po prawie dwóch godzinach błądzenia po lesie w poszukiwaniu 2 etapu znaleźliśmy tyko kota/wiewiórkę na drzewie, który świecił jak kolejny etap :D. Po powrocie do domu udało nam się nawiązać kontakt z ocalałymi, z poprzednich wypraw i uzyskać wskazówkę. Okazało się ze Chupacabra jest bestią kłamczuszkiem :D. Przy drugiej wyprawie do Opola i okolic poszło nam błyskawicznie, drugi etap spadł i leżał na ziemi, ale nie był zepsuty jakaś leśna bestia musiała go strącić. Leże bestii robi ogromne wrażenie. 

Świetny cache z pięknym finałem. Pierwszy etap szybciutki. Na drugim utkneliśmy(wskazówka: jeśli na drugim utkniecie to warto wrócić do pierwszego). Po znalezieniu drugiego, gładko dotarliśmy do finału. Finał bardzo klimatyczny i przyjemnyCache naprawdę wart odwiedzenia.

Świetna skrzynka! Bawiliśmy się wyborniepolecamy

Naprawdę dobra skrzynka ale łatwo nie będzie ;)

TFTC

Dzięki za świetną zabawę ;-)

01:57 Jak zawsze zaległy log:
Kolejny wypadzik na poszukiwania Czupci. Ostatnio z Rato nie znaleźliśmy Czupacabry, a najbardziej wystaraszyły nas kleszcze- cała masa kleszczy.
W poszerzonym składzie poznaliśmy wkońcu i Czupcię - całkiem młoda bestyjka nie była aż tak groźna. Dzięki za fajną przygodę w opolskich lasach- choć drugim razem już nie było tego klimatu :(

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Polowanie na Chupacabrę w doborowym towarzystwie Lumen, ratowniczki i xluda.

 

Planując łowy na Chupacabrę należy przede wszystkim zebrać ekipę poszukiwaczy. Żądnych wrażeń, dzielnych, zdeterminowanych, młodych i pięknych...  I udało się! Każde z nas miało swoje powody, by zapuścić się na mroczne terytorium bestii: Jedni już tu kiedyś byli, lecz honor nie pozwolił im pogodzić się z wcześniejszym niepowodzeniem. Nawet pomimo faktu iż wszyscy uszli z życiem z poprzedniej wyprawy. Innych skusił zew przygody, chęć zdobycia trofeum, lub renoma Założycieli kesza…

…tak czy inaczej, wyprawa wystartowała 13-go lutego o północy. Ghrr…

Pierwsza ofiara została odnaleziona błyskawicznie. Zresztą niektórzy z nas już tu byli i teraz nadludzkim wysiłkiem woli odsunęli wspomnienia przeżytego horroru, by pokierować ekspedycję na właściwe miejsce. Krótkie oględziny i ruszamy dalej.

Poszukiwania drugiej ofiary jednak spełzły na niczym. Na nic przeczesywanie lasu, studiowanie zapisków Założycieli, a nawet wspomnień poprzednika, który maszkarę spotkał i przeżył, by nam o tym napisać. Nic… Udało jedynie spotkać Mroczną Sarenkę Chaosu (może to ona podebrała Chupacabrze zdobycz…?).

Zrezygnowani i załamani, postanowiliśmy zawrócić, zaś gorycz porażki walczyła w naszych sercach z radością, że udało się jednak ujść z życiem z matecznika potwory…

…i wtedy właśnie, gdy wszelka nadziej zgasła, dostrzegliśmy w gęstwinie ślad monstrum. Krótki bieg za tropem i nagle stajemy zdjęci grozą, bo oto jest! Krwawe leże bestii!!!

Wiele więcej nie pamiętam. Była krew, kości i trupy, a ja uciekając zostawiłem jakieś drobiazgi i drewniaczka. Horror. Przytomność odzyskałem dopiero parkując auto przy kolejnym keszu… 

___________

Za super pomysł i rewelacyjnego mulciaka Drużyna ÆR przyznaje rekomendację, oraz ocenia skrzynkę jako znakomitą.

Dziękujemy!

 

Przyjechaliśmy dzisiaj pod Opole specjalnie by zmierzyć się z tym małym potworkiem wysysającym krew. Pierwszy etap poszedł sprawnie, nacieszyliśmy się próbując wspólnymi siłami zrobić nocą naświetloną fotkę, ku naszej uciesze wyszła bombowa  Na drugim etapie klapa na całego - ni ma ścieżki, ni ma rzeczki, ni ma drzewa, nachodziliśmy się jak dziki, wystraszyliśmy bogu ducha winną sarenkę. Ale co? My nie damy rady? Dawaj! Szukamy finału, a nóż się uda. AER wypatrzył to, co ja przegapiłam. Brawo dla niego! Finał bombowy, skrzyneczka sucha, pełna fantów (śmieci powywalaliśmy). Wielkie dzięki za moc atrakcji i (mimo małej klapy) za niezapomniane wrażenia

Podobało się. Dzięki za ciekawą skrzynkę.

Brawo, dawno tak świetnie sie nie bawiłam, skrzynka podjęta w dużym gronie podczas eventu, cupacabry na szczecie nie spotkaliśmy na swej drodze i mogliśmy kontynuować wieczór z duchami...

Zdobyta z Zaria (bo znalezc to mozna zwyklego kesza) podczas Eventu "W poszukiwaniu halloweenowych skrzynek" utworzonego przez Silent A w swietnym gronie, dzieki Kreda, Ula, Maciek, Jelonek. Bardzo fajny multak, nastrojowa muza, wino pedzone ze starych, przemoczonych logbookow i funfle naslane przez Jelonka ;]

Tego typu kesze wyznaczaja standardy ktorych przez ten nocny wypad bede szukal w skrzynkach na ktore sie natkne.

Oby wiecej takich!

 

Moja pierwsza rekomendacja laduje tutaj, naprawde warto.

Wreszcie nadarzyła się sposobność, aby zdobyć skrzynki nocne w okolicy. Skrzynka zdobyta w doborowym towarzystwie nowicjuszy oraz starej gwardii. Dziękuję za świetną zabawę, spacer po lesie późną porą i efekty specjalne w postaci zwierząt leśnych wyskakujących znienacka z ciemności.

Emocji było sporo!

Świetnie przygotowana skrzynka. Dziękuję i pozdrawiam!

Hoho, podczas nocnego wypadu z Elsorem.

2 Etap wymaga naprawy - Zerwałem dużą gałąź i wraz z nią zaliczyłem porządny upadek.

Teraz tylko dla pełno sprytnych ^^

Milo zwiedzac takie skrzynki! TFTC!

Znaleziona razem z B.Art. Ale jazda była! Do 23:00 żeśmy wczoraj szukali, ponieważ mamy sprzęty podające współrzędne w innych formatach, niż te podawane na forum. Jestem pod wrażeniem przygotowania zadań i "skrzyni" :). Dzięki, pozdro!

TFTC

Trochę nas z KZChris-em zmoczyło. Poza tym trochę kombinowaliśmy jakby tu się nie przemęczyć na przedostatnim etapie no i udało się  . "Skrzyneczka"  strasznie nam się spodobała do tego stopnia nawet że Krzysiek który nie przepada za szukaniem skrzynek zdeklarował się że weźmie swoich synów na nocną eskapadę.  
     Pozdrawiam Jarek 

KOOOOOOOOOOOOSMOOOOOOOOS!!!!!!!!!

Jedna z 2 najlepszych skrzynek jakie udało mi się znaleźć.

Czeluście lasu napawają trochę lękiem, szczególnie w okresach rykowiska, ale da się przeżyć...

Nie polecam w deszcz...

Genialna, po prostu genialna skrzynka ;)

Pomimo okropnej ulewy nie odpuściliśmy sobie poszukiwań.

Chupacabra widocznie boi się deszczu, bo nie spotkaliśmy żadnego okazu ^^

Podróż zakończyła się ubraniami przesiąkniętymi w 100% po długim spacerze, ale wszystkie wskazówki są intuicyjne, więc jeżeli ktoś ma wątpliwość czy da rade - to niech jej nie maDacie radę ;) 

Ale uważajcie, w tym lesie pełno jest strachów i dziwnych, naprawdę dziwnych rzeczyNam padały latarki ... jedna po drugiej ^^

Znaleziona razem z Art_Bi.

Na koniec owocnego keszerskiego dnia skrzyneczka nocna, chwilę pokręciliśmy się po lesie i udało się znaleźć. Całkiem sprawnie poszło ale trochę szukania było.

Nocne manewry przystanek 3W silnej ekipie, bo z ElSorem ;] Bardzo przyjemny kesz pomimo swoich atrakcji ;] Oby takich więcej ;] Pozdrawiam.

Opole 2013. Wesołą gromadką, akurat taką, która pozwoliła nie bać się ciemności. Dziękuje i pozdrawiam!

Bardzo fajnie, że powstał ten kesz. Mogłem razem z rodziną wyjść przespacerować się po lesie - taki bodziec. 
Dodatkowo był on zapalnikiem do zorganizowania przez Strykera mini Eventu co podniosło rangę skrznki .
Dziękuję i pozdrawiam Michał z Magdaleną 

Bardzo fajnie się bawiłem szukając w nocy w lesie tej skrzynki
Dziękuję za zabawę
Pozdrawiam Kacperek

Nihil novi in the middle of nowhere.. ale skoro &quot;bardzo nietypowy&quot; to niech tak będzie, w ramach zapalnika eventowego się sprawdził.<br /> <br /> Łopatka potrzebna tylko do odpędzania wilkołaków i komarów.<br />

Yupii!! Mam stfa w gwiazdce :)

Kszynka bardzo fajna, sprowokowała bardzo przyjemne nocne spotkanie, była powodem przyjemnego spacerku w lesie. Ogólnie warto było się wybrać. Było błoto, krzaki, pot, krew (komary) i łzy szczęścia :)

Dzięki i pozdrawiam

Miło, że przy okazji kesza powstał mini event:) Kesz ogólnie pozytywny, ale nie zaskakujący, dlatego też ocena znakomita, ale bez gwiazdki.

Wielki plus za maskowanie etapów i finału (wielkość kesza i wypełnienie robiło wrażenie).

 

TFTC

Wychodzi, że mam FTF w daniu rekomendacji
Nie, nie dlatego że autorów lubię! Nie dlatego, że skrzynka sprowokowała fantastyczny event... . Mamy w okolicznych lasach kilka fajnych keszy - jeden nocny jest, też wyjątkowy! Historia i scenariusz świetny, i finał do którego można zmieścić największe mobilniaki!!! (jednak OP62DF - pojechał ma Śląsk Górniejszy). Do "ownerów" mam tylko pretensję, że nie zadzwonili, że są w okolicy - no dobra, pewnie się mszczą - bo i ja czasem po północy, będąc we Wrocku nie dzwonię

Dziękuję, za świetną przygodę (cieszę się, że cały jestem, a łatwo nie miałem - bo Chupacabra atakował mnie w krótkich spodenkach...)!!!
Żywiecko pozdrawiam!

Może i faktycznie nic nowego, ale wykonanie przednie TFTC

Eventowy FTF, w logbooku STF a w rzeczywistości TTF

Większość zaszytów na spotkaniu mnie spotkała (zdobywanie I i II etapu) ale to ze względu na duże parcie na FTFa. Przy 2gim etapie myślałem, że nie dam rady, bo mi się przytyło ostatnio ale to były tylko złudzenia, bo cienie chupacabr będących tuź za mną zrobiły swoje i na miejscu byłem szybciej niż można było się spodziewać Nie wiem czy poprawiane napisy przy obu etapach to zamierzony efekt czy też nie ale jak dla mnie niepotrzebny i mogący wyprowadzić niepotrzebnie w maliny i narazić na atak ze strony chupacabr.

Skrzynka jest z pewnością za.. tzn znakomita i chyba tylko brak elementu zaskoczenia blokuje mnie przed przyznaniem rekomendacji.

Jakoś takoś co-FTF przedeventowy z Krystianem się zrobiło ;-)

Multak na wysokim - znakomitym - poziomie.

TFTC!