Po rozgromieniu szczurzych demonów w kanałach Lurt Golen postanowiliśmy zaatakować Pana Grozy w jego własnych siedzibach. Legenda głosiła, że Diablo zamknął się pieczęciami i wyjdzie dopiero gdy zbierze swe armie lecz nie daliśmy im wiary gdyż słusznie orzekł pracowity iż może to być zwykła plotka rozsiana przez sługi złego i miał rację. Wrota poddały się szybko lecz kazamaty zawiodły nas w ślepy zaułek. Gdy już odnaleźliśmy właściwy kierunek Diablo wypuścił gazy bojowe z rur lecz i im daliśmy odpór... Po pokonaniu. obrońców nie mogliśmy znaleźć skarbów i gdy już pracowity wrócił z pojemnikiem zapasowym, zaczął szukać jakiejś foli i co było strzałem w dziesiątkę. Znaleźliśmy to po co przyszliśmy. Na nikt już nas nie niepokoił. Jest klimat jest moc. Dziękuję założycielowi i swojemu przewodnikowiUwaga przy szukaniu. Skarb ma ostrego strażnika, który czeka na nieuważnych poszukiwaczy. Mnie niestety jego oręż dosięgnął co przypłaciłem prawie okiem. Zapraszam do wspólnego keszowania : odynsraven@gmail.com :)

Od dawna chciałem podjąć tą skrzynkę. Do kazamat wdarliśmy się wejściem niemalże wskazanym kordami. Dzięki opisowi Jimmi trafiliśmy bez problemu. 

Skrzynka w stanie bardzo dobrym.

Dzięki za wspólne keszowanie z CEZEX

Mija już prawie rok od ostatniego znalezienia , czy ktos wie o tym czy dany keszyk jest na swoim miejscu ?

Miejscówka rewelacyjna, klimat który towarzyszy przy poszukiwaniu nie do opisania, trzeba sie wybrać i samemu zdobyć. Polecam.

Jak zwykle po takich przeżyciach i miejscach chciałoby się dużo napisać.
najlepiej więc w punktach, dla następnych

1. TO MIEJSCE NIE JEST DLA KAŻDEGO, w kazamatach trwają pracę, konkretnie spawają uchwyty dla nowej rury, jest również wiele działających zaworów i odpowietrzników.
Z uwagi na to, że kazamaty biegną pod czynnym zakładem, oraz że trwają tam prace zalecam ekstremalną czujność, jeśli zostaniecie znalezieni to ciężko będzie uniknąć kary, dlatego lepiej szeptać. Nie jest to miejsce na pierwsze czy drugie wyjście do "Urbexu"

2. Koordy i spojler wskazują na dość przypałowe, zamknięte śrubą miejsce, bezpośrednio przy wjeździe na zakład, ale to właśnie tędy w ciągu kilkunastu sekund przeniknęliśmy pod ziemię.

3. Nie ma strzałki na rurze, więc podpowiadam (jeśli ktoś wejdzie tymwejściem) należy iść w stronę z przeszkodą pod którą trzeba kucnąć by przejść.
Idąc w drugą stronę doszliśmy do kompletnie zawalonego ziemią korytarza, jednak po drodze mijaliśmy wiele studzienek (wyjść do góry) w tym jedną otwartą...
No i należy pamiętać, by nigdy nie świecić w górę przy studzienkach!
.. jedną otwartą, dość sporą i wyszliśmy nią w jakimś totalnie zaciemnionym miejscu, ale nie jestem w stanie znaleźć tego miejsca na mapie, bo nie zwracałem uwagi na zakręty i długość korytarzya wejście byłoby DUŻO BEZPIECZNIEJSZE i mniej przypałowe niż to spojlerowe.

4. Zatem idziemy w odpowiednim kierunku i dochodzimy do rozdzielni, jest Ona w środku zakładu, można pójść pod budynek, ale nie polecam. My tą rozdzielnie przechodzimy na wprost (jest troche mokro ale bez problemu da się przejść po desce, generalnie kazamaty są bardzo suche. dochodząc do następnej rozdzielni rozglądamy się za keszem.

5. Kesz jest w wyśmienitej formie, jakby wczoraj założony, dorzuciłem ciupagę z Zakopanem :)

6. Wyszliśmy tym samym wejściem, bo auto było zaparkowane tuż tuż pod osłoną mroku.

Pozdrawiam Autora!

Nie ma wejścia do skrzynki.. Miejsce do którego prowadzą współrzędne jest za bramą i zostało niedawno rozkopane. Obok jest drugie takie miejsce, lecz w środku są 2 ślepe uliczki. Proszę o sprawdzenie...

Wejście nie znajduje się za ogrodzeniem więc zapewne kesz jest na swoim miejscu.

Witam

Niestety po dotarciu na maiejsce wskazane na nawigacji ujrzeliśmy coś niepokojącego, a mianowicie :

Chyba to miejsce zostało zrównane z ziemią.

No i wróciliśmy. Odpowiednie wejście zlokalizowane od razu. Przez moment chwila niepewności w która stronę idziemy. Wybraliśmy ta właściwą. Kesz namierzony bez problemu. Gwiazdka obligatoryjnie. Misja Czewa II, razem z Nefrytem i Plebkiem. Jednym z bocznych odgałęzień można dostać się do wciąż działającej siedziby Diablo i natknąć się na jego sługusów.

Tym razem udało się znaleźć odpowiedni domek. Wejście zawalone włóknem szklanym i drzwiami ale udało nam się wejść do środka. Na dole woda po łydki wiec bez kaloszy się nie obędzie.  Znaleziona w towarzystwie Plebka i Boksyta podczas misji Częstochowa część druga.Zielona gwiazda się należy

UWAGA! W kazamatach należy zachować ciszę! W razie pomylenia drogi kanałem można dojść do podziemi bliskiego zakładu produkcyjnego, a tam w razie spotkania jakiegoś pracownika może być bardzo nieciekawie!

Strzałki na rurze nie wypatrzyliśmy,ale intuicja nie zawiodła i w końcu szukane schody znalezione,a po nich skrzynka Gwiazda się należy!

W towarzystwie Boksyta & Nefryta

Akcja Czewa, razem z Efedryną, Plebkiem i Nefrytem. Ech...wrócimy tu jeszcze.

Niestety skrzynka nieodnaleziona. Chyba szukaliśmy nie w tym domku (wejściu)Ekipa z Łodzi tak latwo się nie poddaje napewno tam jeszcze wrócimy. Niestety nie posiadaliśmy zdjęcia wejścia i chyba stąd to niepowodzenie.

Jak już koledzy wspomnieli problemem było tylko odgruzowanie wejścia. Reszta to już przyjemny popołudniowy spacerek. Miejscówka pierwsza klasa.

Dzięki za kesza - Herlawy

Jako że kolega postraszył że teren bedzie zamknięty - nie było na co czekać. Dziś wraz z Herlawym i Etna&Mars kazamaty Diablo zdobyte!

Niestety wejście należało najpierw udrożnić - prowizorycznie zostało zablokowane starymi drzwiami i matami z waty szklanej. Niepostrzeżenie się udało i potem już był lajcik.

Szkoda że dziś rury były wygaszone i brakowało obłoków pary, ale miejscówka i tak rewelka - za to oczywiście max!

Pozdrawiam
Art_noise

Świetna miejscówka! W ramach wspólnej wycieczki skrzynka odwiedzona. Wejście wymagało nieco udrożenienia, ale jak już wywaliliśmy cały syf mogliśmy oddać się rozkoszy podziemnego spaceru. Dzięki i pozdrowienia. Ania i Marcin

No to się trzeba pospieszyć bo miejscówka jest EXTRA!

Nice

UWAGA : Teran na którym znajduje się skrzynka zostanie w niedługim czasie otoczony kratami !! 

Miejsce oczywiście zwiedzone podczas trasy Diablo. Takie miejsca zawsze będą Mnie przyciągać. Spokojnie można by się kiedyś pokusić aby w tym miejscu nakręcić horror klasy D a w roli głównej występowałby  śmiercionośny krzesłok.

mimo ze kesz nie zawiera runa, miejscówka odwiedzona.