Teren po wycince, brakuje drzew. Niestety nie znalazłem

Trochę czasu mineło od ostatniego znalezienia. Kuchenka gazowa na swoim miejscu. Kamyka nie widać pod żadnym drzewem. Najbliżej kordów były dwa nietypowe drzewa. Przy jednym z "kikutów" wylądowała mikro reaktywacja. Thx

Dołożyliśmy nowy woreczek z nowym logbookiem. Wpadł też minionek. TFTC

Bardzo przyjemny spacer! Skrzynka jest na miejscu, chociaż przydałby jej się mały serwis. Podratowaliśmy tym co było pod ręką, więc podejrzewam, że jeszcze przez jakiś czas może spokojnie sobie poczekać na kolejnych odkrywców. Dzięki wielkie!

Fajna szkrzyneczka, lubię takie na odludziu. Warto się było po nią wybrać. Jedynie logbook już trochę sfatygowany. Tftc :-)

TFTC!

---

Polecam kesza, jednak woda jest jego wrogiem

 

Polecam !

Właściciel już się chyba nie bawi, więc serwis z jego strony raczej nie nastąpi. W kazdym razie las fajny, zero ludzi. Nic wyjątkowego, ale przyjemne miejsce. Mnie się podobało.

Fajny las na górce... Skrzynka wymaga serwisu... Dzięki.

Skarbem jest otoczenie skrzynki - piękny sosnowy las i ciekawe wzniesienie na równinnym jednak terenie. Skrzynka już skarbem nie jest. W całości nadaje się do serwisu: logbook, fanty, pojemnik - wszystko do wymiany. Ale dzięki za pokazanie miejsca! Nie znałem go.

Pudełko w stanie nawet nie najgorszym. Ze znalezieniem poszło błyskawicznie.
Najgorszy za to był zjazd na tą górkę. TFTC.

Miało być lekkie zboczenie z trasy turawskiej a tu się okazało 4 w jedną stronę i 4 w drugą aby dalej na szlak trafić w towarzystwie ekipy śląsko - dąbrowskiej. Dziękuję

uff puff. Rower pchałem na górę, żeby potem mieć możliwość przyjemnego zjechania z niej. Skrzynka była nagrodą za ten trudDzięki!

Najgorsze było wjechanie na te górkę. Dzięki za kesz.

Trochę ekipa psioczyła, ale jakoś doczłapaliśmy. Dzięki.

TFTC

TFTC

Nie wiem co się działo ze skrzynką od ostatniego znalezienia, ale znalazłem ją na zupełnie innych współrzędnych. Pudełko było otwarte, pokrywka leżała kilka metrów od pudełka. poza tym pudełko miało z boku ogromną dziurę. Było obrócone dnem do góry a na nim leżał kamień.

Zrobiłem serwis tym co miałem - srebrna taśma.

IN: Smycz, ołówek

Nowe współrzędne:

N 50° 41.185' E 18° 08.695'

Wysokość niby 228m

[SZUKAJ: pod K, pod M]

Poza nowym logbookiem od poprzednika, wszystko uszkodzone od wilgoci. Znalezienie intuicyjne, ale gdy ktoś lub coś przestawi kamień, tylko grzebanie w runie pozwoli ją znaleźć...

Kordy pokazywały nieco dalej, ale postanowiłem szukać wg podpowiedzi i udało sięMimo nie pewnej pogody wybrałem się na tą skrzynkę rowerem i niestety na miejscu złapał mnie deszczSkrzynka jak wcześniej cała mokra w środku nie było sensu ruszać loogbook'a bo by się rozerwał. Dołożyłem swój nowy zamknięty w pojemniku PET w środku skrzynki, więc nie powinno być problemu z wodąSamego kesza trochę się naszukałem, myślałem, że kamień będzie nieco większyTFTC.

Znaleziona, ale kompletnie zalana. Do połowy pojemnika woda. Wszystko pływa.

Skrzyneczka zdobyta wspólnymi siłami z etna&marsami, podczas szalonej wyprawy na ziemię opolsko-częstochowską. Pozdrawiam i dzięki!

Zdobyta , kamień niepozorny

Bardzo fajna lokalizacja, chyba jednak raczej &quot;rowerowa&quot; niż &quot;piesza&quot; (ze względu na odległść).<br /> <br /> IN: Odznaka z Marii Śnieżnej<br /> OUT: Śrubokręt

Bardzo fajnie ukryta skrzyneczka.

Dzięki za miły świąteczny spacerek po lesie.

OUT: GK, taśma PC

IN: balonik

TFTC

Paweł podwiózł nas prawie pod kesza :). Krzyża w okolicy nie stwierdzono.

Dzięki i pozdrawiam, Tatiana

Dzięki off-roadowej jeździe Pawła zrobiliśmy drive-in prawie pod kesza. Krzyż - brak :(

Pozdrawiam

Jak to dobrze że pod kesza da się podjechać autemNie chciałoby mi się zasuwać tyle z buta. Krzyża nie ma, więc kesz jest typowo "pośrodku niczego".

Pozdrawiam
Art_noise

Drive in dzięki uprzejmości art_noise. Co prawda byliśmy nocą, ale ani szczytu góry, ani rzeczonego krzyża nie udało nam się namierzyć. Dzięki za skrzynkę i pozdrawiamy. Ania i Marcin

Pod Pałacem Prezydenckim krzyża nie ma, tutaj też nie. Na szczęście jest kesz<br /> Atrybut &quot;potrzebna łopatka&quot; mocno na wyrost. <br /> IN: brelok, podstawki pod kufle/kubki <br /> OUT: zapach morski ;]

Znaleziona podczas keszowania w silnej ekipie z Ziółkami:)

Drive IN:)

OUT: ping pong, samolocik

IN: Świeczka, Zapach

TFTC!

Drive-in całą ekipą :)

Rodzinka + yurras team z rodzinką.

Fajny las, krzyża również nie dostrzegliśmy ale Daniela szybko wypatrzyła skrzynkę.

IN: Kabel ATA, Zapalniczka, Śrubokręcik 

OUT: Autko Hot Wheels 

TFTC!

Skrzyneczka znaleziona w 5 minut podczas przejażdżki na rowerku.

Wg mojej navi kordy lekko przesunięte a do tego nie dane mi było zobaczyć krzyża.

No trade.

TFTC

Znaleziona podczas Niedzielnej wyprawy z Tatą

TFTC! Pozdrawiamy Michał i Kacperek

Znaleziona podczas Niedzielnej wyprawy z synem
Doszliśmy do kesza jak po sznurku
IN Samolocik
Out Opaska
TFTC! Pozdrawiamy Michał i Kacperek

A jednak jest! Ten alarm poskutkował natychmiastową mobilizacją i na TTF'a się załapałem. Na miejscu był już KrystianT, a zaraz po moim znalezieniu pojawił się tboniasty.
Podejrzewam, że Jarek trochę zmodował kesza, bo tam go nie było!
Wymiana kretów.
Dzięki za ceache i Żywieckie pozdro

Jarek naprawdę musiał miejsce ukrycia zmodować bo tym razem wziąłem ją z marszu :)

OUT: geokret

IN: kula bilardowa

TFTC!

p.s. na wschód od skrzynki, niemal na skraju lasu, znajduje się pięknie zachowany pancerów.

Skoro Jarek ją znalazł - znaczy się jest i da się znaleźć... Pojechałem ponownie i faktycznie - jest Nie wiem tylko, czy od początku tam była, wydawało mi się, że tam też próbowałem kujką...

Pomógł mi trochę założyciel ... . Moim zdaniem bez wykrywacza nie do znalezienia chyba że przypadkiem.Kilka uwag odnośnie ukrycia kesza wysłałem założycielowi.

Szacun, szacun - szczenka mi opadła

Wyrazy szacunku dla Jarka :D

Jednak odmiana szpilki do nakłuwania pomogła ! Trzeba przyznać że bardzo dobrze zamaskowana ! Aż za dobrze .  Pozdrawiam Jarek

Znalazłem tylko to co na ponizszym zdjęciu ale nie miało logbooka dlatego sądzę że to nie to ... .

Miejsce na spacer rzeczywiście ciekawe...

Po przeczytaniu wpisów poprzedników nie liczyłem na sukces, ale miałem trochę czasu więc spróbowałem - bardziej dla zwiedzenia miejsca niż szukania, ale jakieś 0,5-1h tam spędziłem na poszukiwaniach. Ograniczyłem się tylko do nakłuwania podejrzanych miejsc... poptrzyłem też czy przypadkiem nie wisi na którymś z drzew i też nic.

Inna sprawa, że myślałem, że jest tam faktycznie jakiś krzyż postawiony...

Również nie znalazłem ale trzeba przyznać że okolica warta była spaceru. Liczę jeszcze na to że w skrzynce jest coś metalowego dlatego powtórzę wypad lepiej wyposażony .

Popędziłem tuż po pracy by dojeżdżając ujrzeć wysiadającego z auta ŻywcaRazem udaliśmy się na podane współrzędne, znaleźliśmy element z podpowiedzi ale skrzynki nie uświadczyliśmy. By nie niszczyć zbytnio okolicznego runa, skupiliśmy się na miejscu gdzie ziemia była wyraźnie zruszona i mimo poszukiwań nawet na 20cm - nic...

Wiedząc jak trudno jest ostatnio FTF'a zdobyć i zdając sobie sprawę, że tboniasty kończy pracę o 15, nie pozostało mi nic innego jak zamknąć firmę o 14.45 i ruszyć (mam nieco dalej i te cholerne korki...). Tak też uczyniłem i na miejscu byłem dwie minuty wcześniej, odczytałem jeszcze raz opis skrzynki i już w lusterku widzę światełka. Zero zaskoczenia... - tboniasty.
Miłego spotkania się spodziewałem i to właściwie cały urok tej wyprawy. Sumując nasze keszowe doświadczenia jesteśmy pewni, że kesza nie ma.  Albo autor jeszcze pojemnika nie schował albo ktoś go zdematerializował...
Żal  ryć w runie aby się o tym przekonać.