Budowa młynów, na podstawie prawa pruskiego, należała do przywilejów sołtysów. W XVIw. istniały w Piotrowicach dwa młyny na rzece Ślepiotce: jeden na Zadolu drugi w Ochojcu. W XVII wieku był czynny w gminie Piotrowice jeszcze trzeci młyn - na rzece Mlecznej. Należał od do gospodarza Jana Kluczki.
Rodzina Kluczków od bardzo dawna zamieszkiwała Piotrowice i należała do największych właścicieli ziemskich na tym terenie. Gospodarstwo Kluczków znajdowało sie na początku ulicy policyjnej. W latach 1850 - 1860 pan Kluczka wybudował nowy młyn oraz tartak przy swoim gospodarstwie.
Pierwszego młyn napędzał kierat a następnie wraz z rozwojem techniki został on wyposażony w napęd parowy. Wodę do kotłowni doprowadzano specjalnym kanałem ze stawu który znajdował się na rogu ulic Jankego i Policyjnej. Staw ten wysechł w czasie I wojny światowej. Po zelektyfikowaniu Piotrowic zastosowano silnik elektryczny.
Po II wojnie światowej nałożone przez państwo podatki na gospodarstwo Kluczków oraz malejąca liczba rolników w okolicy doprowadziły do nierentowności młyna. Samo gospodarstwo także zaczęło upadać.
W 1970r. 12-letni "łobuz" ze Skotnicy - (Kowalski) wraz z kolegami podpalili młyn. Budynek młyna i otoczenie uporządkowano po pożarze, lecz pomieszczenia nie zagospodarowano.
Przy młynie od strony ul. Wojska Polskiego znajdował się również tartak. Początkowo parowy, a później napędzany silnikiem elektrycznym. Pozostałości po tym tartaku także spłonęły w pożarze z 1970 roku.
O KESZU: Po dotarciu na współrzędne znajdziesz się dokładnie pomiędzy budynkami gospodarstwa Kluczków. Niestety obecnie bezproblemowo można obejrzeć tylko ścianę frontową stodoły. Dom i młyn zasłonięte są wysokim, stalowym płotem. Dlatego też cache umieszczony jest w miejscu skąd dość dokładnie widać budynek młyna. Aby tam trafić musisz dokonać drobnych obliczeń.
Na przeciw ściany stodoły jest słup energetyczny a na nim dwie liczby w dwóch rzędach. Aby odnaleźć cache udaj się 65 + [lewa górna liczba] metrów na azymut 27 - [prawa dolna liczba].
UWAGA! Finał w bardzo ruchliwym miejscu. Uważaj na osoby postronne jak i na okiennych obserwatorów. Po znalezieniu warto skorzystać z pobliskiej ławeczki żeby się spokojnie wpisać. Nie spal miejscówki!