To jedyny pośród pilickich kościołów,po którym nie zachowała się żadna ikonografia. Zdani jesteśmy jedynie na wyobraźnię pobudzoną przez lakoniczny opis.
Kościół był murowany, beczkowo sklepiony, dach miał siodłowy, kryty gontem. W świątyni zbudowano 3 ołtarze. W głównym ołtarzu, oparty o kamienną mensę, stał obraz patronki kościoła. Dwa ołtarze boczne nie były konsekrowane i nie miały obudowy a jedynie same obrazy. Po stronie ewangelii był obraz Męki Pańskiej, po stronie lekcji - św. Kazimierza. Wystrój uzupełniały konfesjonał, ambona i chór organowy. Kościół nie miał zakrystii a kruchta była drewniana. Na dachu ustawiono dzwonnicę w kształcie kopuły z jednym dzwonkiem. Całość zabudowania otoczona była drewnianym parkanem z dwustronnym daszkiem gontowym.
Początki kościółka nie są jasne. Ks.Wiśniewski w „Historycznym opisie...” pisze o nim: ...będący dawniej żydowską bóżnicą, zamienioną na kościół przez Stanisława Padniewskiego pana na Pilicy,
Inaczej przedstawia to o.Henryk Błażkiewicz w monografii „Pilica. Zarys dziejów miejscowości” i ta wersja wydaje się bardziej prawdopodobną: Stanisław Warszycki po usunięciu Żydów z Pilicy zamienił bożnicę stojącą na placu, który obecnie zwie się Barbara na kościół.
Kościół został konsekrowany 14 lutego 1662 r. przez Mikołaja Oborskiego, sufragana krakowskiego, pod wezwaniem Bożego Ciała, św. Stanisława biskupa i św. Barbary. Rocznicę, poświęcenia obchodzono w niedzielę po Trzech Królach. Obowiązki kapelana przy kościele pełnił wikariusz kolegiaty. W roku 1665 uposażenie dla świątyni stanowiło 700 florenów ulokowanych przez Stanisława Warszyckiego na polach i domach mieszczan pilickich. Mikołaj Warszycki, wojewoda sandomierski zapisał kapelanowi kościółka św.Barbary na dobrach Skarżyce 1200 zł na nabożeństwa i na wyprawienie odpustu w dniu św. Barbary. Kapelanem był wówczas ks. Jakób Wężorowski. W 1692 r. kolejny właściciel Pilicy, Michał Warszycki, ulokował 200 florenów na wsi Skarżyce oraz 1.200 zł na dobrach Mrzygłód z roczną prowizją 42 zł i zastrzeżeniem, aby kapelan odprawiał 2 msze tygodniowo w jego intencji. Ks. Kazimierz Dobrakowski zapisał 200 florenów na potrzeby związane z remontem kościoła W 1747 r. kapelanem w kościele św. Barbary był ks. Tomasz Patelski. Ks. Adam Komorowski podczas wizytacji kanonicznej nakazał mu wziąć 100 florenów z zapisu na polach pilickich i 200 florenów z dóbr Skarżyce,na przeprowadzenie koniecznych remontów świątyni. Obowiązki kapelana od roku 1778 pełnił ks. Jakub Wężorowski, dzwonnikiem od kilkunastu lat był Franciszek Jastrzębski. Wizytator ks. Jacek Kochański pisał w roku 1782, że cały budynek chyli się ku upadkowi. W ścianach powstały trzy głębokie rysy biegnące przez całą wysokość kościoła, sklepienia tak porysowane, że światło przez szpary widać było, części sufitu spadały na posadzkę, gonty na dachu wypadały, a kopuła chwiała się podczas dzwonienia. Okna były staroświeckie a kruchta drewniana. Parkan wokół kościoła był zniszczony. Wszystkie słupy podparte były prowizorycznymi drążkami. W dekrecie powizytacyjnym z 21 czerwca znajduje się zlecenie, by ratować niszczejącą świątynię. Nikt jednak wówczas nie był w stanie spełnić tego zalecenia wizytatora Kościół grożący zawaleniem się rozebrano.
Przedtem były tu jeszcze dwie świątynie... św.Barbary i ks.kanoników laterańskich ,pod wezwaniem św. Walentego. Pierwszy z nich ,niewiadomo kiedy i przez kogo wzniesiony,rozwalony został do szczętu za pruskich czasów ,a na jego miejscu stoją teraz jatki miejskie.[1862]
Prawdopodobnie jatki znajdowały sie w miejscu dzisiejszego Domu Ludowego. Przy kościółku znajdował się cmentarz grzebalny. Już po rozebraniu świątyni pochowano na nim poległych w okolicy Pilicy uczestników Powstania Styczniowego. Dziś w miejscu kościoła stoi kapliczka ustawiona w roku 1862, w związku z dwusetną rocznicą otwarcia kościoła św. Barbary.
Źródło: http://www.jura-pilica.com/?kosciol-pwswbarbary,289 dostęp: 07.11.2022 g. 16.15