Fabryka Bertolda Binerta istniała już przed 1926 rokiem i produkowała sandały i trepy. [1] W czasie II wojny światowej właściciel dostał od władz niemieckich dodatkowo posesję przy ulicy Dąbrowskiego 29 (patrz - "Stary Skogar" - OP9CDP). Przez całą okupację wyrabiano tu i naprawiano obuwie dla Wehrmachtu. Po wojnie fabrykę znacjonalizowano. Ze względu na dużą liczbę inwalidów wojennych w mieście, władze wpadły na pomysł organizowania w pofabrycznych obiektach spółdzielni inwalidzkich. Stworzono im dogodne warunki, ulgi podatkowe i pomoc państwową. Na bazie zakładu Binerta oraz fabryki wyrobu trepów znajdującej się na rogu ul. Sieradzkiej i Krzywej, powstała Spółdzielnia Inwalidów im. Feliksa Dzierżyńskiego. [2]
W roku 1976 stanął przy rynku okazały kilkukondygnacyjny gmach, który stał się wizytówką centrum PRL-owskiej Zduńskiej Woli. W swoim czasie był najwyższym budynkiem w mieście a do tego pierwszym, który posiadał windę. W "Dzierżyńskim" szyto głównie buty profilaktyczne i odzież roboczą. Razem z chałupnikami pracowało w spółdzielni ok. 500 osób.
W trakcie przemian ustrojowych początku lat 90-tych podmiot przekształcił się w Spółdzielnię Inwalidów Zakład Pracy Chronionej "Dalia". W 2012 roku obiekt kupiła firma z Konstantynowa Łódzkiego. Rok później budynek został rozebrany, a w głębi terenu powstał supermarket z parkingiem. [3]
********
[1] - "Księga Adresowa Polski 1926/27", "Księga Adresowa Polski 1930"
[2] - Kozłowski J., „Opowieści z miasta nad Brodnią”, Zduńska Wola 2010
[3] - https://zdunskawola.naszemiasto.pl/to-przez-lata-byla-wizytowka-centrum-zdunskiej-woli/ar/c1-8047129
********
Kesz typu "magnetyk" znajduje się na kordach.
Info dla nietutejszych: OpenStreet Map pokazuje nieistniejącą już zabudowę. Samochodem można podjechać bezpośrednio pod kesza.
Aha... Weź coś do pisania...
********