Kesz założony przez Syna.Wspólnie zapraszamy na przygodę!

Po wprowadzenie do serii i zarys tła historycznego zapraszam do opisu geościeżki pod tym adresem.

O cmentarzu

Cmentarz w Jeszkowicach jest dość spory, obecnie da się zidentyfikować kilkadziesiąt grobów. Z praktycznie wszystkich zostały tylko betonowe, ceglane lub kamienne obrysy. Gdzieniegdzie zachowały się resztki pomników. Cmentarz jest ogólnie w stanie katastrofalnym. W centralnej części znajdują się niemal całkowicie zawalone "katakumby", prawdopodobnie pozostałość dużego grobowca rodzinnego. Z uwagi na ich stan odradzam zbliżania się i wchodzenia do środka. Grozi wypadkiem! Cmentarz nie posiada wydzielonej działki, znajduje się w pobliżu miejscowości Jeszkowice, w gminie Czernica. Cmentarz jest obecny na mapie topograficznych z 1912 i 1942 r., Nazwy okolicznych miejscowości zmieniły się około 1935 r. Same Jeszkowice przemianowano z Jaeschkowitz na Lengefeld. Data pochówku na jedynej czytelnej tablicy jest z 1938 r., zatem sam cmentarz funkcjonował na pewno w latach 1912 - 1938. Jako ciekawostkę dodajmy że w bezpośredniej bliskości cmentarza, z jego NE oraz S stron znajdują się obecnie wyraźne zapadliska terenu. To północno wschodnie na mapie z 1912 oznaczono jako Sgr. = Steingrube (kamieniołom).

W pobliże cmentarza dość łatwo się dostać, najlepiej skorzystać z waypointa parkingu, w którym podałem dwie opcje dojazdu. Z parkingu czeka nas spacer przez wysoki las, lub przez zarośnięte chaszczami zapadlisko, (wówczas teren +1). Sam teren cmentarza jest dość mocno zarośnięty krzakami, widać że cmentarz jest zaniedbany, same groby też są w fatalnym stanie. W wielu miejscach po grobach została tylko zapadnięta ziemia. Rosnące tu drzewa również nie są pielęgnowane. Z ogrodzenia pozostał chyba tylko jeden drewniany słupek, a z drugiej strony wrośnięty w ziemię, pogięty metalowy pręt. Spośród kilkudziesięciu grobów zachowała się tylko jedna czytelna tablica z datą pochówku w 1938 r., oraz jedna niemal nieczytelna. Na jednym pomniku został skrawek białej, ceramicznej tablicy, obok leżą pozostałości emaliowanej tabliczki, niestety emalia w większości jest odpryśnięta. Obiekt ogólnie przedstawia widok raczej żałosny.

Mapa topograficzna z 1912 r.:

Mapa topograficzna z 1942 r.:

Jeden z grobowców:

Katakumby:

Kilka więcej zdjęć pod tym linkiem z polska.org. Przez te kilka lat stan cmentarza jeszcze się pogorszył, przyroda odbiera swoje.

O keszu

Pamiętaj, znajdujesz się na terenie cmentarza. Stąpaj i poruszaj się ostrożnie, teren jest mocno zarośnięty. Jeżeli przyszedłeś z dziećmi, uważaj na nie w sposób szczególny z uwagi na katakumby. Z jednej strony z szacunku dla zmarłych nie chcecie deptać po nagrobkach. Z drugiej strony istnieje ryzyko zapadnięcia ziemi pod naciskiem stopy, albo po prostu wpadnięcia w jakąś dziurę, w szczególności w okolicach katakumb.

Nie szukamy na grobach. Niczego nie rozkopujemy, nie przesuwamy. Nie podnosimy tablic. Czas i tak już wyjątkowo źle potraktował to miejsce. Zostawmy je w stanie co najmniej takim samym jak przed naszą wizytą. A może dostrzeżesz jakieś śmieci i wyniesiesz je stąd?

Kesz założony przez mojego Syna, on wybrał miejsce i zaprasza na przygodę. Skrzynka w rozmiarze małym (zakręcana butelka pojemności 250 mL) ukryta pod białym drzewem po NW stronie cmentarza. Kesz pomieścił logbook, ołówek i kilka drobnych fantów na wymianę, dodatkowo wykonane ręcznie przez Syna unikalne certyfikaty dla pierwszych trzech znalazców. Miejsce jest raczej wyludnione, korzystaj z chwili. Naprawdę rzadko ktoś tu się kręci, przy okazji zakładania wynieśliśmy stąd kilka pustych puszek, na oko co najmniej kilkuletnich. Skrzynkę odłóż w to samo miejsce i przymaskuj tak jak było, aby posłużyła także innym.