"Dziewczynka wyszła z lasu i zatrzymała się najdalej pięć metrów od nas. Wyglądała dokładnie tak, jak ją zapamiętałem. Lekko pochylona do przodu, z głową ukrytą między ramionkami.(...) Usłyszała delikatny szmer i obracając się jak lalka wokół własnej osi, spojrzała w naszym kierunku. Nie widziałem jej twarzy, ledwie zarys sylwetki, lecz przysiągłbym, że białka oczu złowrogo połyskują, patrząc w naszym kierunku.-Rafałek, to ty? Powiedz, że to ty... - W ostatnim zdaniu słychać było rezygnację.- Kiedyś do mnie przyjdziesz, prawda?- Teraz mówiła już do siebie, znów stając profilem do nas. Siedzieliśmy bez ruchu, a ona ruszyła na wprost, tym swoim charakterystycznym mechanicznym krokiem. Teraz usłyszeliśmy też melodię, którą nuciła wcześniej. Zaczęła śpiewać, lekko fałszując~
Na Rafałka z popielnika
iskiereczka mruga,
Pójdź, pójdź bajkę ci opowiem,
bajka będzie długa..."
Urzeczona książkami Stefana Dardy witam na Czarnym Wygonie... Nie.... za luzackie miejsce, nie tak upiorne jak w twórczości autora. Ale! kesz jak najbardziej ma za zadanie przybliżyć Wam księgozbiór Stefana Dardy, m.in. "Dom na Wyrębach" czy też "Czarny Wygon". Jeśli ktoś lubi nie być po prostu chamsko przestraszony w stylu "zęby i łaaaaa" tylko woli poczekać aż mu włoski na karku pokolei same wstaną to zapraszam do czytania!
NIE ŚCIĄGAJ MASKOWANIA- ODKRĘĆ