Czy wiesz, że...
Mało kto dziś pamięta jak wyglądała historia dwóch linii kolejowych za czasów komuny. Słynna "strzał południa" między Przemyślem a Ustrzykami to cała plejada ciekawych historii. Na ten pociąg nie potrzeba było paszportu czy wizy. Na granicy wsiadali pogranicznicy a skład od góry i dołu sprawdzano dokładnie. W drzwiach składu na przodzie i tyle stawali żołnierze którzy mieli reagować na wszelkie próby pominięcia odprawy granicznej. Pilnowano wszystkiego co mogło trafić do pociągu jak i z niego wypaść. Dochodziło do sytuacji gdy wypadająca zadrukowana kartka z pociągu powodowała dochodzenie, którego wynikiem był brak papieru toaletowego w ubikacji...
Po przeciwnej stronie i granicy ciekawa stacja Krzewina Zgorzelecka. Linia z Gorlitz do Zittau służąca głównie Niemcom ale z polskim akcentem. To tu wśród zasieków wysiadali obywatele Niemiec by przejść granice i mostem na rzece przejść do Ostritz. Najciekawsze historie to broń atomowa po Polskiej stronie skierowana w RFN. Dziś można zauważyć po jednej stronie już tylko pozostałości koszar.
O skrzynce:
Skrzynka wielkości mała ukryta na współrzędnych. W razie problemów zerknij do spojlera.
Nie wyrażam zgody na reaktywację kesza