To stare przysłowie pochodzące z czasów Cesarstwa rzymskiego, rozpowszechnione w wielu językach. Powiedzenie ma usprawiedliwić potknięcie się człowieka, istoty zaledwie dwunożnej, wobec konia czasem kutego na cztery nogi.
Jako ciekawostkę można podać, że dla Czechów stolarze byli większym autorytetem jak konie, stąd tłumaczy się ono jako
"I mistr tesař se utne".
Czas na kesza, ciekawe ile nóg ma keszer i jak sobie poradzi ?
O skrzynce:
Mały pojemnik w większym maskowaniu. Co się "przypadkiem" zdemontuje umocujcie ponownie.
Prosimy o niespoilerowanie w logach.