Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy
Musisz być zalogowany, by wpisywać się do logu i dokonywać operacji na skrzynce.
stats
Zobacz statystykę skrzynki
Tursko - miejsce zrzutu dla AK - OP9ABM
Właściciel: mlodek
Zaloguj się, by zobaczyć współrzędne.
Wysokość: m n.p.m.
 Województwo: Polska > wielkopolskie
Typ skrzynki: Tradycyjna
Wielkość: Mikro
Status: Gotowa do szukania
Data ukrycia: 30-11-2020
Data utworzenia: 07-12-2020
Data opublikowania: 12-12-2020
Ostatnio zmodyfikowano: 12-12-2020
11x znaleziona
0x nieznaleziona
0 komentarze
watchers 1 obserwatorów
26 odwiedzających
5 x oceniona
Oceniona jako: znakomita
Musisz się zalogować,
aby zobaczyć współrzędne oraz
mapę lokalizacji skrzynki
Atrybuty skrzynki

Można zabrać dzieci  Dostępna rowerem  Szybka skrzynka  Umiejscowiona na łonie natury, lasy, góry itp  Miejsce historyczne 

Zapoznaj się z opisem atrybutów OC.
Opis PL

"Groch I" - miejsce zrzutu broni i amunicji dla Armii Krajowej .

Ruch oporu w Wielkopolsce w latach II wojny światowej nie mógł funkcjonować bez pomocy z zewnątrz; brakowało środków łączności, broni i amunicji. Można je było otrzymać m.in. drogą lotniczą z Wielkiej Brytanii. Przygotowania do operacji zrzutowych trwały od 1940 r. W czerwcu 1943 r. wyznaczono kilka ośrodków – placówek zrzutu uzbrojenia, głównie w południowej Wielkopolsce. Określono je kryptonimami pochodzącymi od nazw zbóż, miejsce w którym się znajdujemy zostało nazwane "Groch I".

Zrzuty lotnicze dla Armii Krajowej nad Wielkopolską przebiegały w dwóch fazach. Pierwsza miała odbyć się w nocy z 14/15 września 1943 roku, natomiast II faza - z 15/16 października 1943 roku. Terminy te nie zostały wyznaczone przypadkowo, wiązały się z pełnią księżyca. Wszystkie informacje przekazywane były zaszyfrowanymi depeszami drogą radiową w audycjach BBC. Najszybciej gotowość organizacyjną do odbioru zrzutu osiągnęły placówki w obwodach: Środa Wielkopolska, Jarocin (Pleszew) i Kępno. W tej fazie zrzutów wyznaczono trzy operacje zrzutowe, które miały być obsłużone przez następujące placówki odbiorcze o kryptonimach: „Żyto I” w Ołoboku pod Ostrowem Wielkopolskim, „Proso II” w Janowie koło Środy Wielkopolskiej i „Groch I” w Tursku niedaleko Pleszewa. W fazie drugiej przewidziano dwie operacje, które miały być obsłużone przez placówki: „Żyto I” ponownie w Ołoboku pod Ostrowem Wielkopolskim, (gdyż wcześniej samolot z całym ładunkiem pod Nowymi Skalmierzycami rozbił się o budynek i spłonął) oraz przez placówkę „Fasola” w Grabie w pobliżu Czermina (akcja zakończyła się częściowym powodzeniem, z przyczyn technicznych nie udało się zrzucić całego ładunku).

Na obszarze dzisiejszego powiatu pleszewskiego w czasie okupacji niemieckiej dokonano dwóch zrzutów lotniczych: w Tursku oraz w Grabie. Tereny zrzutowisk były dobierane w pobliżu Prosny, ponieważ piloci kierowali się wzdłuż rzeki co ułatwiało im nawigację. Niedaleko Turska były 2 mosty na Prośnie, istniejący do dziś drogowy w miejscowości Bogusław oraz nieistniejący kolejki wąskotorowej z Kucharek do Zbierska w odległości około 1,5 km od pierwszego, co było świetnym znakiem rozpoznawczym miejsca zrzutu dla pilotów.

14 września 1943 roku z lotniska Tempsford w Anglii, które było jednym z najbardziej tajnych lotnisk w historii II wojny światowej, wyleciał samolot Halifax JD -911 „Z”, który miał zrzucić materiały na placówkę „Groch I” 401 na terenie Turska, koło Pleszewa. Zadanie wykonano 15 września o godzinie 00:30. Dowódcą samolotu był kapitan Zygmunt Zbucki. Placówkę „Groch I” wyłoniono głównie z kadry rejonu Placówki AK Gołuchów o kryptonimie „Gronostaj”, podlegającej pod obwód Jarocin z dowództwem znajdującym się w Pleszewie. Komendantem obwodu był kpt. Bruno Nikoleizig, dowodzący też placówką odbiorczą „Groch I”, która sprawnie przyjęła zrzut i zakopała go w żwirowni, w pobliżu miejsca akcji. W odbiorze zrzutu uczestniczyło 25 żołnierzy AK, dalszych 12 brało udział potem w przewozie zdobyczy do magazynu w Pleszewie. Były tam 2 lekkie karabiny maszynowe typu Bren, 18 sztuk pistoletów maszynowych typu Sten, 21 pistoletów typu Colt z dużą ilością amunicji, 3 radiostacje, mapy, 40 granatów z zapalnikami, materiały wybuchowe z lontami i rakietnica. Łącznie waga sprzętu wojskowego wynosił 1200 kg.

Ludwik Misiek po ukończeniu 17 lat, w października 1943, roku został przez ojca zaprzysiężony do AK i otrzymał pseudonim „Robert”. Wypełniał m. in. zadania kurierskie, między Inspektoratem Rejonowym Ostrów Wielkopolski, a obwodem Jarocin (Pleszew), ponieważ jako syn przedwojennego sierżanta 70 pp doskonale znał większość pleszewskich podoficerów, którzy stanowili trzon AK w Pleszewie. Po latach wspomina okres swojej działalności w AK: "Jednym z pierwszych moich zadań było niezwłoczne udanie się do Pleszewa w celu przewiezienia rulonu map z zrzutu w Tursku od szefa wywiadu w obwodzie Jarocin (Pleszew) ppor. Jana Holki „Czarny” i przewiezienia tej cennej przesyłki do Topoli Małej w pobliżu Ostrowa Wielkopolskiego. Poruszałem się rowerem, w pierwszą stronę część trasy jechałem z białą opaską na ramie za siodełkiem, co było obowiązkiem dla Polaków w Kraju Warty. Po przebyciu Ostrowa, nikt już mnie nie znał i jechałem bez opaski, udając Niemca. Po dotarciu do Pleszewa zabrałem przesyłkę od ppor. Jana Holki i ruszyłem w drogę powrotną. W Sobótce napotkałem na patrol policyjny, zachowując spokój, pozdrowiłem policjantów mówiąc „guten tag”. Policjant zaskoczony niespodziewanym przejazdem rowerzysty, nie zdołał wydobyć z siebie głosu i tak do celu dojechałem szczęśliwie. Niezwłocznie przekazałem mapy i powiadomiłem o zorganizowanym przez Niemców w Sobótce punkcie kontrolnym. Wiadomość, którą przekazałem o patrolu policyjnym, była bardzo ważna, ponieważ chwilę później miano przewieźć samochodem ciężarowym z Pleszewa do Ostrowa dużą część broni z zrzutu w Tursku. Informacje, które przekazałem spowodowały, że transport jechał przez Raszków".

Miejsce upamiętnione jest tablicą z 2011 roku.

Warto także zwrócić uwagę na urokliwą i szeroką w tym miejscu dolinę Prosny.

 

Żródła:
https://regionwielkopolska.pl/artykuly-dzieje-wielkopolski/zrzuty-zaopatrzenia-dla-armii-krajowej/
https://www.zpleszewa.pl/artykuly/lotnicze-zrzuty-nad-ziemia-pleszewska,39589.htm

Dodatkowe informacje
Musisz być zalogowany, aby zobaczyć dodatkowe informacje.
Obrazki/zdjęcia
Pomnik
Dolina Prosny
Ten kierunek
Pośrodku
Wpisy do logu: znaleziona 11x nieznaleziona 0x komentarz 0x Wszystkie wpisy