Uwaga, do kesza nie jest łatwo dotrzeć do strony cerkwi, bo idąc dalej drogą natrafia się na tabliczkę „teren prywatny” , a dalej na gospodarstwo. My dostaliśmy się od strony Ryli (uwaga! jeżynowisko-dotkliwie kłujące), a wracaliśmy kawałek oznakowaną ścieżką, a tuż przed gospodarstwem znowu napotkaliśmy na tabliczkę „ t.pryw.” (tam też szlak się urywa). Potem torowaliśmy sobie drogę przez lasek pokrzywkowy. Najłatwiejszą metodą przy sprzyjającej aurze wydaje się przejście Sanu w bród (wystarczą zapinane klapki i kijki ewentualnie do asekuracji). W przygotowaniu gpx z zaznaczoną naszą drogą dla ułatwienia poszukiwaczom.
Kesz ukryty koło początku młynówki (widać stamtąd jak „dość wysoka” była kiedyś tama), idąc dalej dotrzecie do fundamentów młyna. Jeśli dotarliście z innej strony niż „oznakowaną ścieżką” polecam pójście do góry. Jest tam ładna wysoka skarpa w widokiem na San i Hulskie a potem na samo Hulskie. Latorośle trzymać za łapki!
Do zdobycia kesza mogą się przydać długie spodnie (w okresie pokrzywowym), kijki trekingowe i ewentualnie klapeczkiPowodzenia niedokładność +-6m
Deze cache bevind zich waarschijnlijk in een beschermd natuurgebied: | |
Park Krajobrazowy Doliny Sanu |