Bzura
Bzura stanowi hydrograficzną oś miasta, warunkowała procesy osadnicze i rozwój przemysłowy miasta. W rolniczym etapie rozwoju Zgierza, gdy osadnictwo skupione było w przydennej części doliny Bzury, stoki stanowiły żyzne zaplecze rolnicze. Zgierz uformował się na terasach prawobrzeżnej doliny Bzury. Dopiero w dobie uprzemysłowienia rozprzestrzenił się na stoki i przyległe powierzchnie wysoczyznowe. W XIX wieku Zgierz obok Kalisza był największym ośrodkiem przemysłu włókienniczego, co było ściśle związane z położeniem Zgierza nad rzeką. Lokalizacja pasa przemysłu sukienniczego wzdłuż dawnych ulic Zegrzańskiej i Błotnej (obecnie Dąbrowskiego i Popiełuszki) była ściśle związana z przebiegiem rzeki Bzury.
Pierwsze zapisy o super fluvium Brura pochodzą z 1241 roku, później rzeka zmieniała nazwę m.in. Brzura (1357 r.), Bszura (1436 r.), Mszura (1511 r.), Mssura (1520 r.), Mdzura (1527 r.).
Bzura jest lewym dopływem Wisły długości 166 km mającym swoje źródła w Lesie Łagiewnickim w Łodzi.
Pierwszy strumień wypływa przy ul. Strykowskiej, przepływa równoleżnikowo przez południową część Lasu Łagiewnickiego tworząc szereg malowniczych stawów (Arturówek) i ma długość w granicach Łodzi ok. 6 km. Na całym tym odcinku Bzura płynie wąską, głęboko wciętą doliną. Pierwotna nazwa tego strumienia to Czerniec. Drugi strumień zasilający Bzurę bierze początek koło wsi Modrzew i przecina równoleżnikowo północną część lasu. To ramię północne (Łagiewniczanka) ma około 3,6 km długości. Ramiona te łączą się przy wschodniej granicy Zgierza, przy czym w czasie długotrwałego braku opadów atmosferycznych północne ramię - Łagiewniczanka jest suche. W granice miasta Zgierza Bzura wpływa na Krzywiu na teren równinny na 200 m n.p.m. Od tego miejsca kieruje się ku zachodowi, zataczając łuk skierowany wypukłością ku północy. Po przepłynięciu ok. 4 km osiąga od strony południowo-wschodniej obszar administracyjny Zgierza. Granice miasta opuszcza na 175 m n.p.m. pod Piaskowicami.
Miasto przez lata miało bardzo negatywny wpływ na to jak rzeka wygląda. Fabryki, głównie Boruta sukcesywnie niszczyły ekosystem wodny, w zależności jaki barwnik aktualnie produkowano, taki kolor miała woda w rzece.
Obecnie sytuacja wcale nie jest lepsza, wręcz przeciwnie. Kesz znajduje się w najgorszej okolicy jeśli chodzi o zanieczyszczenie. Parę kroków stąd znajduje się składowisko poprodukcyjnych odpadów z Boruty zwyczajowo nazywane składowiskiem za Bzurą (nie mylić z osadnikami, to zupełnie inna historia). Od kilkunastu lat trwają przepychanki, kto ma z tym zrobić porządek. Oto kilka słów z rządowych dokumentów:
Składowisko odpadów o nazwie zwyczajowej wysypisko ˝Za Bzurą˝ o powierzchni 4 ha 5059 m2 i pojemności 340 000 m3 zlokalizowane jest w Zgierzu przy ul. A. Struga 30. Jego historia sięga początków produkcji barwników w Zgierzu, tj. przełomu XIX i XX wieku. Odpady poprodukcyjne deponowane były na ponad stuletnim składowisku ˝Za Bzurą˝, które od 1996 r. nie jest eksploatowane. Na składowisku, biorąc pod uwagę rodzaj prowadzonych procesów technologicznych, rodzaj stosowanych surowców i wyniki badań odpadów, deponowane były odpady, które odpowiadają obowiązującym obecnie kryteriom dla odpadów niebezpiecznych i innych niż niebezpieczne. Wykonane analizy wykazują, że składowisko powoduje znaczne zanieczyszczenie środowiska wodno-gruntowego, przejawiające się głównie we wzroście stężeń substancji rozpuszczonych (siarczany, chlorki), ChZT-Mn, ChZT-Cr, związków azotowych (azot organiczny, azot amonowy), metali ciężkich (głównie Fe, Mn, Pb). Niezbędna jest sanitacja środowiska wodno-gruntowego oraz przebudowa i rekultywacja bryły składowiska....
Dla porównania postaram się posadzić skrzynkę w miejscu gdzie Bzura wpływa do Zgierza, zobaczycie różnicę.
Co do kesza, to zwykły magnetyk, z góry go jednak nie podejmiecie. Zamaskujcie tak jak było.
Pozdrawiam!