Nie wiem czy to przypadek, ale Rybaki ze swoim charakterystycznym wjazdem zawsze kojarzyły mi się z założeniem obronnym. Nie jest to typowa okolnica bo brak jest centralnego placu. Wjechać tu możemy jedną, wąską drogą między stodołami zwróconymi do podróżnego plecami. Nie próbowałem się zapuszczać dalej, bo bałem się czy wrócę. Jak w Tobie drzemie odważne serce wejdź, a jak uda się wrócić napisz co widziałeś.
Mały pojemnik laboratoryjny na wys. ok. 180cm. Jeden z atrybutów bardzo zawęża pole poszukiwań.