Autorem śmierci jest mój kolega. Namalował ją około 15 lat temu.
Ja bardziej widzę ducha, ale autor miał na myśli śmierć.
Okolica jest interesująca. W pobliżu jest pałac w w Lipowej - niestety, lata jego świetności dawno minęły. A jeśli się zmęczysz. możesz pojechać do Białego Kościoła i ochłodzić się w pobliskim zalewie, który jest po generalnym remoncie.
Ogólnie okolica świetna na rowerowe wypady.