W budynku Sejmu Śląskiego przy ul .Jagiellońskiej 25 znajduje się nie lada gratka dla miłośników zabytków industrialnych, jedna z ostatnich w Polsce, ciągle działająca winda paciorkowa. Zapraszam do przejechania się nią bez wysiadania na najwyższym piętrze - wrażenia gwarantowane !
Paternoster lub dźwig okrężny jest dźwigiem, który właściwie pracuje jak przenośnik kubełkowy, składa się z szeregu otwartych kabin (zwykle dwuosobowych) połączonych w łańcuch, poruszających się z niewielką prędkością (0,30 – 0,45 m/s) w zamkniętej pętli w ruchu ciągłym (bez zatrzymywania się), gdy jedna strona porusza się w kierunku do góry, druga do dołu.
Dźwigi typu paternoster były popularne w pierwszej połowie XX wieku, kiedy mogły przewozić więcej pasażerów niż standardowe dźwigi. Były popularne w kontynentalnej Europie, szczególnie w budynkach użyteczności publicznej, mniej w Wielkiej Brytanii.
W Polsce urządzenie takie znajdowało się w Gliwicach na terenie zakładów Bumar Łabędy, Zabrzu w budynku Urzędu Miejskiego, oraz w budynku Dyrekcji Północnej DOKP w Gdańsku. Do dziś zaś funkcjonuje:
Obecnie, w wielu krajach zabronione jest stosowanie takich urządzeń, ze względu na wysoką wypadkowość. Także ze względu na dostęp dla osób niepełnosprawnych takie urządzenia wychodzą z użycia, chociaż w ocenie Urządu Dozoru Technicznego są one bezpieczne. Obecnie eksploatuje się tylko stare urządzenia, których liczba ciągle maleje.
Nazwa paternoster ("Ojcze Nasz") została zapożyczona poprzez analogię do sznura modlitewnego paternoster.
Kesz: Współrzędne nie wskazują miejsca ukrycia skrzynki tylko mniej więcej lokalizację szybu windy. Żeby odnaleźć mikrusa, trzeba wysiąść na czwartym piętrze ( nr pokojów 500 ... ) i udać się kilkumetrowym korytarzykiem w lewo. Kesz to magnetyk pod półeczką a'la parapet :-). Patrz spojler.
Aktualnie wirtual. Trzeba zrobić sobie zdjęcie na tle windy.
Z racji ,że skrzynka wewnątrz budynku, dostępna jest jedynie w godzinach pracy Urzędu Wojewódzkiego.