Tradycyjnie Gwiazdor, czyli starzec z okazałą brodą, przychodzi z południa i wcale nie nosi czerwonego stroju jak starają się wmówić nam przedstawiciele pewnego napoju. Wierzycie w to, że prezenty, które Gwiazdor roznosi w Wigilię przygotowują elfy w pocie czoła gdzieś za kołem podbiegunowym?
Owszem przygotowują ale nie elfy i nie za kołem podbiegunowym, większość prezentów jest produkowana w Chinach i zapewne nie jeden z Was coś tam kupował, czekając stęskniony na przesyłkę freeshiping. A na Święta wszystko pozostaje na barkach Gwiazdora. Musi on się mocno napracować aby dostarczyć ten ogrom prezentów na czas. Tym razem nie do końca poszło po jego myśli. Udajcie się na współrzędne i zobaczcie, gdzie są prezenty (mniej niż 50 m) i dlaczego ich nie będzie. Uratujcie Gwiazdora, który tam leży przygnieciony nawałem pracy (i oczywiście odłóżcie dla kolejnych poszukiwaczy).