Opuszczając Brojce i kierując się ku Strzykocinowi mijamy po lewej stronie młyn znajdujący się nad rzeką Mołstową. Bezpośrednio za nią, również po lewej stronie drogi położony jest jeden z ciekawszych pomników przeszłości ziemi brojeckiej. Jest nim cmentarzysko kurhanowe datowane na wczesne średniowiecze.
Pierwsze znalezisko w tym miejscu miało miejsce w II połowie XIX wieku. Wówczas to właściciel majątku Strzykocin G. Guse znaleźć miał tu popielnicę (naczynie gliniane zawierające spalone szczątki zmarłego). Dzieje badań na tym stanowisku sięgają roku 1898, kiedy to pierwsze wykopaliska przeprowadził tu Adolf Stubenrauch, konserwator na prowincję Pomorze.
Cmentarzysko to z wielu powodów jest niezwykłe w skali Pomorza, a znalezione przez A. Stubenraucha przedmioty rzucają wiele nowego światła na słowiańskie wierzenia. Jedną z cech wyróżniających cmentarzysko na tle innych jest jego birytualny charakter, czyli w tym samym czasie niektórych zmarłych chowano spalonych i nie spalonych. Dla wczesnego średniowiecza jest to sytuacja wyjątkowa. Regułą bowiem jest jednolity obrządek pogrzebowy. Czym kierowano się w taki postępowaniu nie wiemy. Być może wynikało to z różnic etnicznych. Obok bowiem Słowian na Pomorzu w tamtym okresie zamieszkiwali Skandynawowie, Germanie, a nawet Rusini.
Serdecznie polecam odwiedzić to miejsce, które zostało udostępnione zwiedzającym dzięki Nadleśnictwu Gryfice, Stowarzyszeniu Historycznemu "Pamięć i Tożsamość" oraz Gminie Brojce
O keszu: blisko tablicy informacyjnej. Maskowanie leśne. Dla pierwszych 3 znalazców magnesy Gminy Brojce.