Tężnie solankowe to ostatnio bardzo popularny temat, wyrastają jak grzyby po deszczu w różnych miejscach naszego kraju. W Siemianowicach Śląskich, na terenie kompleksu rekreacyjnego Rzęsa możemy od niedawna oglądać jedną z nich.
Ma ona postać drewnianej konstrukcji nawiązującej stylistyką do kształtu paśnika, harmonizującego z leśnym otoczeniem.
Jest wyposażona w pompę, która rozprowadza solankę po odpowiednio rozmieszczonych gałęziach. Powoduje to wytwarzanie specyficznego mikroklimatu, pomagającego w leczeniu chorób układu oddechowego i we wzmocnieniu systemu odpornościowego.
Powietrze, w wyniku naturalnych ruchów wokół tężni, jest nasycone cennymi mikroelementami: jodem, bromem, magnezem, sodem, potasem czy żelazem, wnikającymi do organizmu poprzez błony śluzowe układu oddechowego oraz skórę.
Walory lecznicze mikroklimatu porównywane są z korzyściami, jakie daje spacer nad brzegiem morza, zaś solanka zawiera nawet mniej zanieczyszczeń niż woda morska. Proces tzw. tężenia jest jednak uzależniony od pogody. Najintensywniejsze parowanie solanki następuje w czasie słonecznego i wietrznego dnia, najmniejsze obserwuje się, gdy pada deszcz. Nocą zanika niemal zupełnie.
źródło :zdrowie.tvn.pl
Ponieważ tężnia jest mocno okupowana przez jej miłośników, kesz ukryty jest w pewnym oddaleniu, ale proszę mimo wszystko zachować dyskrecjęSpojler rozwiewa wszystkie wątpliwościZapraszam.