Jako, że było mi dane odwiedzić turecką ziemię to postanowiłem zamieścić tu keszka. Mapa taka tu smutna, jeśli chodzi o nasze kochane pudełka więc długo się nie zastanawiałem ;)
Dlaczego kesz w tym miejscu i o takiej nazwie? A bo to właśnie to miejsce stało się moją bazą wypadową skąd odbywałem dalekobieżne podróże po Turcji.
Keszyk z maskowaniem ukryty w sposób tradycyjny, niedaleko spoilera. Kto jeździł po Turcji to wie jak tu się jeździ, więc miejsce do parkowania trzeba zlokalizować samemu... lub kombinować, zachowując oczywiście uwagę.
Proszę o staranne maskowanie.
W razie zaginięcia skrzynki zgadzam się na jej reaktywację.
Zapraszam do poszukiwań!