Eisenhuttenstadt - Enerdowska wersja Nowej Huty, miasto powstałe w 1951 roku. Aby robotnicy nie musieli za bardzo się od Huty oddalać wybudowano im pełną socjalistyczną infrastrukturę. Huta potrzebowała prądu i choć miasto budowano za czasów stalinowskich jednak bazowano na dawnych planach III Rzeszy.
To z tamtych czasów pochodzi niedokończona (i uszkodzona w pożarze 1945), ale do dziś przyciągająca eksploratorów, elektrownia. Kraftwerk Vogelsang - jedna z dziesięciu podobnych o mocy 300 MW, budowanych seryjnie za czasów Adolfa, z których jednak żadna nie została uruchomiona. Kompletne wyposażenie wszystkich obiektów wywieziono do Związku Radzieckiego, pozostawiając gołe mury... dziś dla keszerów.
Mury te solidne, wyłącznie ze zbrojonego betonu i kominy o wysokości ok. 100 m. stawiali więźniowie z sąsiedniego obozu Fürstenberg M Stalag IIIB (byli to żołnierze z kilkunastu krajów, od Polaków z kampanii wrześniowej zaczynając na najliczniejszej grupie jeńców radzieckich kończąc).
Cóż warto tu przyjechać i przy okazji poszukać małej, spontanicznie schowanej skrzynki.
Foto: Layio
Większy magnetyczny pojemnik schowany nieopodal drugiego komina, wewnątrz budynku, w jedynym stałym magnetycznym elemencie w pobliżu, w drodze do tunelu".
Współrzędne wskazują miejsce ukrycia lecz prawdopodobnie prościej będzie posłużyć się fotografiami.
Powodzenia!
Symbol | Typ | Współrzędne | Opis |
---|---|---|---|
Parking | --- | Tu zaparkujesz, a przed zwiedzaniem upewnij się, że nie ma strzelania ASG. |