Tereny obecnego Skierbieszowskiego Parku Krajobrazowego stały się areną walk w początkowym okresie wojny. Szczególnie cięzkie boje toczyły się podczas kampanii rozpoczętej 16 lipca 1915 roku, czyli w czasie kiedy "Mackenzen ruszył w Lubelskie, gnając tu stojące jeszcze resztki rosyjskiego wojska" - jak to opisała Teresa z Fudakowskich Rostworowska w swoich wspomnieniach "Za szlakiem mojego życia". Najkrwawsze walki miały tu miejsce w dniach 18 i 19 lipca 1915 roku. Zmagały się ze sobą, po stronie państw centralnych: 11 Armia niemiecka pod dowództwem Augusta von Mackensena i austro-węgierska Armia Bug dowodzona przez gen. Alexandra von Linsingena, zaś po stronie Ententy dwie armie rosyjskie: 3 Armia gen. Leonida Lesza i 13 Armia gen. Władimira Olochowa. Dolina rzeki Wolicy była terenem rozgraniczającym obie walczące wojska. W efekcie ciężkich walk zniszczonych zostało wiele zabudowań, straty ludności cywilnej przekraczały na niektórych obszarach 30%. Smutną pozostałością po tych krwawych zmaganiach są cmentarze wojenne na terenie Skierbieszowskiego Parku Krajobrazowego w lesie Pańska Dolina, w Hajownikach, Lipinie Starej, Iłowcu-Popławach. Z tego okresu pochodzi także cmentarz w Stanisławce, na którym pochowano m.in. siedem Czechów zmarłych w szpitalu polowym w tej miejscowości. Również cmentarz, na którym się znajdujemy w Skierbieszowie-Dulniku, jest śladem wielkiej wojny.
Cmentarz ma kształt prostokąta o powierzchni 5 arów. Otoczony jest wałem ziemnym, na którym ustawiono metalowe ogrodzenie. Wejście znajduje się od strony drogi. Na cmentarzu znajduje się 15 mogił zbiorowych. W dwóch z nich spoczywa 50 żołnierzy armii rosyjskiej, zaś w 13 mogiłach 320 żołnierzy armii niemieckiej, w tym 26 znanych z nazwiska. Na mogiłach znajdują się betonowe płyty, do których były przymocowane żeliwne tablice. Jednak do dnia dzisiejszego tablice te się nie zachowały. Spokoju poległych pilnują cztery drzewa: lipa drobnolistna oraz trzy dęby szypułkowe. Jeden z dębów ma rozmiary pomnikowe.
Co do kesza:
Kesz znajduje się po prawej stronie cmentarza, od strony drogi ul. Nadrzecznej, ukryty w drzewku rosnący przy narożnym słupku. Spojler może pomóc.
Uważaj na pobliskich mugoli, rękawiczki będą potrzebne.
Powodzenia!