Podporucznik Józef Rosada ps. „Sokół”, urodził się 8 lutego 1924r. w miejscowości Szkudła koło Pleszewa. Od grudnia 1945r. był nieformalnym przywódcą zbrojnej grupy „Partyzanci”, która dokonała kilka akcji na terenie powiatu jarocińskiego. Ojciec Rosady w tajemnicy przed rodziną dostarczał im jedzenie do lasu. Oddział Józefa Rosady nie tylko walczył zbrojnie, reagował też na krzywdę i prześladowania jakich doznawali okoliczni mieszkańcy. W pewnej wsi wymierzył karę chłosty człowiekowi pochodzenia niemieckiego za to, że trzymał u siebie jako niewolnika i traktował jak psa przedwojennego nauczyciela. Nazwisko Rosady było na ubeckiej liście od dawna. W rodzinnym domu Józefa Rosady UB i milicja robiła obławy i wynosiła wartościowe przedmioty. Ppor Józef Rosada był też żołnierzem oddziału „Huragana”. Wpadł przez przypadek w lutym 1946r. podczas rutynowej kontroli okolicy prowadzonej przez patrol milicjantów z Pleszewa. Członkowie jego grupy podjęli dalszą walkę, m.in. w oddziale słynnego mjr. H. Dekutowskiego ps.„Zapora”.
Kapral Stanisław Pawlak także ps. „Sokół”, urodził się 19 października 1923 r. w Kruczynie gmina Nowe Miasto n/Wartą. W kwietniu 1945 został powołany do wojska w oddziałach piechoty w Łańcucie. W listopadzie 1945 roku zdezerterował i przyłączył się do oddziału Gedymina Rogińskiego ps.„Dzielny”. Brał udział m.in. w ataku na posterunek Milicji Obywatelskiej w Szymanowicach i w akcji porwania funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa z Jarocina. W grudniu, w okolicach Zalesia odłączył się z niewiadomych powodów od oddziału i zaczął się ukrywać w rodzinnej miejscowości w Kruczynie. Jego pobyt w Kruczynie nie uszedł uwagi miejscowego współpracownika UB. Stanisław Pawlak został ujęty w wyniku przygotowanej akcji przez funkcjonariuszy MO z Nowego Miasta n/Wartą.
W dniu 29 kwietnia 1946 roku, wyrokiem komunistycznego Sądu Okręgowego w Ostrowie Wielkopolskim, na sesji wyjazdowej w Jarocinie obydwaj żołnierze podziemia antykomunistycznego: Józef Rosada i Stanisław Pawlak - zostali skazani na karę śmierci. Wyrok został wykonany przez funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego przez rozstrzelanie, w Jarocinie 24 maja 1946 r. o godz. 12.15 w miejscu publicznym, w pobliżu cmentarza parafialnego. Zwłoki Józefa Rosady i Stanisława Pawlaka zostały przerzucone przez płot okalający cmentarz i tam pozostawione. Mieszkańcy Jarocina pochowali ich we wspólnej mogile.
http://www.powiat-jarocinski.pl/POWIAT_JAROCINSKI__ODDAJE_HOLD_ZOLNIERZOM_WYKLETYM.html