Skrzynka dwu systemowa,jest na GC.,W Rozwadowie u zbiegu ulic Dąbrowskiego i Bełżyckiego, na przeciwko zamkniętego dworca PKP, znajduje się dwupiętrowa niszczejąca kamienica, w której niegdyś mieścił się Hotel Polski.
Dawny opis tego miejsca.
Naprzeciw stacji usytuowany był Hotel Polski wraz z restauracją, należący do rodziny Migielskich. Ten, jeden z najznamienitszych lokali w miasteczku, napływ gości zawdzięczał korzystnemu położeniu. Dzisiejsza ul. Bełżyńskiego dawniej przez lata nazywana była zwyczajowo ulicą Migielskiego, z racji własności kilku parceli i nieruchomości przy niej się znajdujących. Jan Migielski słynął nie tylko z głowy do interesów, ale i gruntowej znajomości obowiązujących przepisów i rozporządzeń, stąd często służył radą w tym zakresie współmieszkańcom, mimo braku formalnego wykształcenia prawniczego.
W hotelu mieściła się siedziba założonego w 1927 r. Związku Strzeleckiego- zastępcą sekretarza Strzelca był Marian Migielski.
Rodzina Migielskich zajmowała się również wytwórstwem artykułów spożywczych, m.in. oranżady.Hotel działał do połowy lat 70 tych.Więcej zdjęć na stronie http://www.straznicyczasu.pl/viewtopic.php?t=2408 .Trzeba uważać, bo trzeba przejść przez niewielki płot przy dawnym magazynie PKP/SOK/Wejście po skrzynkę nie jest trudne.Wejście do hotelu/urbex/ może być niebezpieczne..Można wejść na urbex do środka tego hotelu i budynków obok,tak zwanych pokoi ,,na godzinę"..Trzeba przejść po gruzach przez szczelinę miedzy budynkami.W razie pytań co tam robiliśmy,to mówimy, że za potrzebą .Kesz jest normalnych rozmiarów,w środku kilka fantów,logbook ,certyfikaty i pisak.Maskujemy tak jak było wcześniej.Prosił bym żeby mieć przy sobie jakieś fanty typu zabawki z jajek niespodzianek.Dlatego, że trzeba dokładać ,nie wiadomo kto zabiera.Jak podejmujemy od strony ulicy to trzeba sprawdzić czy nikt nie patrzy ,niestety wycieli żywopłot w wrześniu 2020.