Trzecia ze skrzynek z prostej serii "Stary park łobeski". Pomyślałem, że fajnie by było zaprosić keszerów na spacer, po łobeskich lasach, a założenie skrzyneczek idealnie się do tego nadaje:)
Kontynuując podróż po starym parku zapraszam na teren gdzie kiedyś znajdowała się stara strzelnica.
Umiejscowiona była w naturalnym zagłębieniu polodowcowym, które tylko częściowo mieszkańcy zmodyfikowali. Z trzech stron okalają ją dość strome wzniesienia, Natomiast od strony południowo-wschodniej teren był wyrównany i przystosowany jako pozycje strzeleckie.
Dawniej Strzelnica była znana i chwalona na terenie całego województwa. Odbywały się na niej liczne turnieje, festyny jak i szkolenia sił mundurowych. Położona w niewielkiej odległości była w okresach bezczynności częstym miejscem spacerów i spotkań towarzyskich.
Obecnie teren strzelnicy pozarastał tak mocno, że w niczym nie przypomina tego co było kiedyś. Zniknęły ławki dla widzów, miejsca strzeleckie zostały zniszczone a po kulochwycie z zadaszeniem nie pozostał nawet ślad.
Opis kesza:
Umiejscowiony na kordach, chociaż jak to w lesie, może z nimi być różnie. W takim przypadku spojler może rozwiać wątpliwości.
Aby do niego dojść polecam iść na północ od szczytu wzgórza. Jest tam widoczna ścieżynka: dowód częstych spacerów Łobezian. Po lewej stronie zauważycie porozrzucane szczątki dawnego pomnika o którym pisałem przy innym keszu. Prawie przy wyjściu na pola spójrzcie w lewo i kierujcie się nosem.
Ostrzeżenie: Zaznaczyłem trupią czaszkę z kilku powodów: Po pierwsze: samo dojście jest ciężkie przez wszechobecne gałęzie, pnie, dziury i kamienie, nie licząc oczywiście stromizny. Po drugie przy keszu trzeba też się trochę namęczyć, a i o upadek nie trudno. Po trzecie: niezależnie od pory dnia może się tam kręcić wiele osób, a spalenie miejscówki to żaden wyczyn.
Zalecam ostrożność i powodzenia
UWAGA: Dzięki uprzejmości Marwon'a poprawiłem kordy na celniejszeDzięki