O położonej przy "błotach korabnickich" (później nazywanych "olędrami zazamieckimi) osadzie Korabniki wspominają liczne źródła i przywileje z historii Włocławka. Położna nad Wisłą, była z nią ściśle związana, na co wskazuje nazwa, pochodząca od staropolskiego słowa "korab", oznaczającego "okręt". Żegluga wiślana była jednym z głównym źródeł bogactwa i znaczenia miasta, czego pamiątką jest także znajdująca się niedaleko ulica Flisacka.
Korabniki jedną z najstarszych osad służebnych położonych w okolicy Włocławka. Miały status wsi książęcej, zanim jeszcze Włocławek stał się miastem biskupim. Wspomina o nich przywilej lokacyjny miasta z 1339, a także przywileje z lat 1544 -1788. Była tradycyjnie zachodnią granicą władz włocławskich, tu się kończyły prawa wójtów, nadawane w przywilejach.
Dokumenty wspominają o jeziorach korabnickich oraz o cmentarzu korabnickim - ten ostatni znajdować miał się w okolicy ulicy Krzywa Góra. Pod względem administracji kościelnej, Korabniki, jak reszta okolicy, należały do parafii św. Jana, zaś od 1978 obszar ten należy do parafii św. Józefa.
Dziś po Korabnikach została już tylko nazwa ulicy - Korabnicka. Keszyk jest więc niejako pamiątką po tej historycznej już wsi podwłocławskiej. Polecam zabrać ze sobą coś do pisania, gdyż jest to mikrusik magnetyczny, przyda się też coś do wyjęcia logbooka z pudełka. Zalecam szukanie nocą, ze względu na to, że w okolicy potrafi być ruchliwie.