W Bisztinku buł taki ubogi szewiec i mioł gwołt dzieci. Jek sie te najmłodsze urodziło ,to nie buło kogo w kumotry brać.Ten chłop zasmucony poszed do miasta BIsztinka.Na przedmesztu ,spotkał go piekne ubrani i młodi kawaler i pitał go co on taki zasmuconi do miasta wchodzi .On mu sie poskarżił ,że urodziło się dziecko a nie ma kogo w kumotri brać. Tlo to mniejsze -odpoziedał mu-w kumotri i ja bede i o dziecko bede sie starał i jek dziecko wirosnie od szkołów, to przijde po negoi bedze sie mne należało ............ dalsza czesć legendy patrz link ......bisztynek.wm.pl/9435,Bisztynek-Diabelski-Kamien.html
Kesz to małe pudełeczko, w środku logbook, serduszko i muszelka oraz certyfikaty dla pierwszych znalazców :)