Marian wchodząc na ewangelicką część Cmentarza Żyrardowskiego poczuł zażenowanie - znów kilka starych, prawie stuletnich grobów zostało zlikwidowanych, a ich miejsce zajęły rzędy dołków przyszykowanych dla "nowych mieszkańców" Nasz bohater jak wielu starszych ludzi ma już wykupione miejsce na cmentarzu (i osobiście wykonany nagrobek z tablicą), więc z ulgą odetchnął, że jego ciało nie wypełni żadnej z tych kwater. Ale ludzie wciąż umierają, i pewnie niedługo wszystkie stare nagrobki znikną z tego miejsca. Koniec oglądania starej, dobrej i pięknej roboty kamieniarskiej... I koniec pamięci o ludziach i ich historii..Ot przemijanie...A tu przecież pochowani są pionierzy Żyrardowa i ich rodziny! Wiele nazwisk na grobach jest już nieczytelnych... A tu spoczywa słynny Haupthman- dyrektor pierwszej żyrardowskiej szkoły, mała wnuczka Dittrichów, cała rodzina Heleny Chodak (z domu Birkhahn) - synowej słynnego budowniczego Żyrardowa W zasadzie każdy grób ma w dalszym ciągu swoją odrębną, niesamowitą historię! Groby rosyjskie, groby czeskie, groby niemieckie... Marian stanął koło bramy wejściowej i ostatni raz się rozejrzał.
- Ach, ten grób pięciorga dzieci Rosenbergów -pomyślał- przejmujące! Muszę i o nim nastepnym razem pomyśleć!
Po wyjściu mężczyzna zaczął notować to, co powinien zapisać jeszcze na cmetarzu, ale w zadumie zapomniał.....
Ostatecznie notatki okazały się w kilku miejscach niekompletne....ale jakoś sobie musiał poradzić. Czego i Wam życzę....
Kesza szukajcie poza cmentarzem. Jego współrzędne to:
52 03. B+1 A C+3
20 27. B-5 A+1 C+3
Cmentarz od kwietnia do września otwarty od 7 do 20. W pozostałe miesiące od 8 do zmroku.