Diabelskie kamienie, diable kamienie, czarcie głazy – głazy narzutowe przywleczone przez lądolód ze Skandynawi głównie do północnej części Polski.
Głazy i formacje skalne, nazywane diabelskimi kamieniami lub podobnie, występują na obszarze praktycznie całego kraju, głównie na Warmii i Mazurach oraz na Kaszubach.
Największy na Kaszubach kamień diabelski, o obwodzie 20 m, wysokości 3,5 m i długości 7 m, znajduje się w pobliżu Odargowa w powiecie puckim. Wg legendy, żeby nie było wątpliwości co do jego pochodzenia, diabeł pozostawił na nim pięć wyżłobień: ślady swoich pazurów.
Drugi co do wielkości jest głaz nad Jeziorem Kamiennym w powiecie kartuskim, który ma 17 m obwodu, 5 m długości, 4,5 m szerokości i 9 m wysokości. Szczelina widoczna na nim jest wg legendy śladem łańcucha, którym przewiązywał go diabeł, rzucając ze złości w jezioro. Gniew diabła spowodowany był nieudaną transakcją. Miał on wysuszyć jezioro, a w zamian otrzymać od kontrahenta duszę; nie zdołał jednak wykonać zadania.
Inne kaszubskie duże kamienie diabelskie znajdują się w okolicach Domatowa, Owśnic, Nowej Huty, Brodnicy Dolnej czy Studzienic.
Wśród osadów lodowcowych występujących na Kaszubach najczęściej w postaci piasków, żwirów i glin morenowych znaczne są też ilości kamieni. Są to odłamy różnych skał, najczęściej gnejsów lub granitów, pochodzących z dalekiej Skandynawii, przywleczone stamtąd przez olbrzymie masy lodu nasuwającego się na obszar naszych pojezierzy. Wielkie głazy narzutowe stają się obiektem zainteresowania , gdyż pobudzają wyobraźnię i pozwalają wyciągnąć wnioski o sile lądolodu, który je transportował. Mieszkańcy Kaszub ogrom wielu głazów wiązali najczęściej z działaniem mocy nieczystych. One to bowiem jedynie mogły podołać tak olbrzymiemu ciężarowi i porozrzucać poszczególne okazy w rozmaite miejsca. Wielu starych Kaszubów opowiada chętnie legendy o diabelskich kamieniach. Wiele z tych diabelskich kamieni zostało zarejestrowane jako pomniki przyrody. Takim kamieniem pomnikiem jest diabelski kamień w okolicach leśniczówki Zielony Dwór koło Studzienic.
Planując założenie cyklu skrzynek "śladami diabła" ta miejscówka była bankowa. Jednak zostałam uprzedzona. Z tego pododu kordy wskazują na inny kamień przy którym ukryta jest skrzyneczka. Ty jesli chcesz zobaczyc diabelski kamień - pomnik przyrody, udaj się na azymut 205 stopni i 190m odległości. Tam polecam odszukać inną skrzyneczkę OP589A.
Dojazd: Teren leśny więc nie polecam wjechać samochodem. Auto polecam pozostawić przy kamieniu myśliwych 54 06.695 17 34.228, znajdującym się przy drodze Studzienice - Rabacino.
Skrzyneczka to mały klipsiak na kordach, na miejscu wszystko się wyjaśni.
Uwaga:
Zapisz kod z loga – przyda się do ustalenia kordów skrzynki bonusowej na podsumowanie wędrówki „śladami diabła, biesa itd”.