Zbudowana w 1947 roku, już po wojnie, ale kształtem przypomina prakapliczki mazowieckie. Trochę jakby konar wierzby. Starym zwyczajem malowana na biało (kiedyś bielono je wapnem). W górnej części wnęka na święty obrazek. W tynku wydrapana modlitwa. Okolica też sielska, za kapliczką znajdują się chyba pozostałości jakiegoś sadu. Obok wjazd na pole. Ot, mazowiecki krajobraz dla koneserów.
Królowo Korony Polskiej
Módl się za nami 1947 r
Skrzynka ukryta w pobliżu kapliczki.