Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy

 Wpisy do logu Józek z bagien    {{found}} 3x {{not_found}} 0x {{log_note}} 0x  

4430373 2024-01-22 14:59 elmo_1987 (user activity40) - Znaleziona

Józek z Bagien pokazał dzisiaj rogi... Jest bardzo groźny. uważajcie, szczególnie w deszczową pogodę! Kierunek odwrót i nie wracajcie! To złe miejsce, nasycone odwiecznym błaganiem o niepochamowaną chęć Józka do wciągania w bagno. Dosłownie! Strzeżcie się, bo Józek ma w zanadrzu niejednego Asiora! TTF Dzięki za keszyka i pokazanie miejsca, które niby znałem, ale nie aż tak "głęboko";)Pozdrawiam

4429329 2024-01-13 13:13 RoDaJJ (user activity10891) - Znaleziona

Chodzenie po bagnach, gdy mróz skuł nawet pobliskie jeziora to zupełnie inna przygoda. Jožin grzecznie nas przywitał, zadziwiając swoim wyglądem, a ponieważ wyrywny był to go trochę zachęciliśmy do stabilnego pobytu w miejscu ukrycia. Teraz czai się na następnych znalazców, co odważą się przyjść w tę ładną okolicę. Dziękujemy.

4425498 2024-01-07 09:37 rekomendacja ronja (user activity17252) - Znaleziona

Hello,

Nie tak poranne odpalenie komputera, spojrzenie na stronę, stwierdzenie, że już ponad 20 osób to widziało, więc FTF-a nie ma, kawa i myśl, by jednak podjechać. Za daleko nie jest, otoczenie wyczyszczone, za prędko tam się nie wróci, a poza tym rewelacyjny teren na przedpołudniowy spacer.  Dojazd wielce obiecujący - kałuże od strony Rosnówka pozamarzane, na parkingu jedno auto, chyba kogoś z ROD-os, śladów za bardzo nie widać ani tu, ani na dojściu do bagienka. Czyżby? Cichy fragment lasu, obsypany delikatnym śniegiem, mroźno. Bagno wiadomo - wciągnąć może okrutnie. A tu jeszcze bohater taki charakterystyczny - Czesi musieli go często spotykać na mokradłach ;)  Ze spokojem - w końcu mam tyle keszy na bagnach, że nie wypada się stresować - odnalazłem maskowanie (chyba mu klejątko nie wytrzymało) i pojemnik. A w nim czyściutki logbook, czyli nagroda jednak czekała :)  Zastanawiałem się, czy gdzieś w otoczeniu nie ma kamerki - to świetne miejsce do podglądania zwierzaków, a tropów tu sporo. Odłożenie, maskowanie, powrót w stronę auta i jeszcze spacer w stronę Jarosławca, dla zdrowotności. Bardzo sympatyczne przedpołudnie wyszło (a może jeszcze późny poranek?). Pzdr, Wojtek