Szybkie zejście singlem co by nic w nas z tyłu nie uderzyło. Keszyk intuicyjny, dzięki!

obecny przy zakładaniu , podczas niepodległościowej wyprawy w towarzystwie fantastycznych ludzi , pozytywnie zakręconych na wędrówki i pojemniki , dzięki pięknie za uczestnictwo i skrzyneczkę 

No i buczy już na samym końcu dla nas.... Keszyk podjęty na krótkim wypadzie z domatorem:) Dziękuję za skrzyneczkę:)

Zabuczałem, a nawet zaryczałem ze szczęścia, bo to był nasz ostatni keszyk z całej ścieżki. Dzięki :)

Niepodległościowy spacerek w wyborowym towarzystwie zaowocował nowymi skrzyneczkami na mapie. Dziękuję za świetną zabawę, pogaduchy i możliwość uczestniczenia w zakładaniu tej maleńkiej pamiątki po evencie.

Miałem tą przyjemność uczestniczyć w wycieczce MN i byłem obecny podczas zakładania tej serii keszy. Było bardzo przyjemnie, pogoda dopisała, humor też, ekipa zgrana. Dziękuję za kesza i wspólną wędrówkę. 

Skrzynka zaliczona podczas MNIV Bardzo fajny spacer w bardzo miłym towarzystwie . Razem z Anią mamy plan żeby znów wziąć udział . Dzięki 

Miejsce odwiedzone podczas wędrówki w ramach eventu Mamy Niepodległą IV :)

#6474

Buczenie na buczku. Najbardziej cieszy, że wracamy w góry a zostawiamy za soba patocywilizację. 

Znaleziony :)

FTF padł, więc można logować :) 

Cieszę się tą górską przygodą, zebrałam kolejne wspomnienia, a każda znaleziona skrzynka na szlaku sprawiła mi dużo radościDzięki !

znalezienie: 17 listopada 2023 11:08 [MNIV] COŚ TU BUCZY

"Coś tu buczy" - to 'zasmęcona' jesienna buczyna
już kolorowych liści prawie że na sobie nie ma
nie czujesz bluesa? to się rozbierz tak do prawie-gola
dotknij nastroju jesieni co mgłą spływa na lasy, rzeki, pola

Podjęcie kesza i sesja z resztkami złotej jesieni, a tu... coś buczy w górze, na przeciwległym stoku. Przez chwileczkę, poprzez drzewa przebija się widok czegoś kompaktowego, na kształt jakby małej lokomotywy spalinowej; to ona wydaje modulowany, dość monotonny dźwięk. Ciągnie za sobą dużą, chyba blaszaną przyczepę z podwyższonymi, ażurowymi burtami - to wszystko. Po kilku minutach rozlega się po lesie powtarzający się odgłos wrzucania do blaszanego pojemnika czegoś twardego - to chyba załadunek pociętych na małe kawałki drewnianych bali wrzucanych ręcznie na pakę. Drugi raz słyszę odgłosy tego 'ciągnika' już w prostopadłej dolinie, w trakcie podejścia na Wielką Cisową Górę.
T4TC

Obrazki do tego wpisu:

problem nr 6 z logbookiem

Znaleziona w wesołej ekipie, super spacer w dobrym towarzystwie nawet nie czuć jak kilometry upływają... Za rok też będziemy ! Dzięki Norbi za organizacje i wszystkim za towarzystwo!