TFTC o masakra

To byla prawdziwa przygoda. Nie myslalam, ze tyle czasu spedzimy w fabryce. W mocnej ekipie uderzyliśmy na obiekt. Wyprawa zakończona sukcesem, choc nie bylo łatwo.

Oj tu to się działo... Dzięki za keszyka

Do tego jedwabnika wjedzie ciekawa trasa. Trzeba było trochę się naszukać na miejscu tego małego cwaniaka....

Co za majówkowa przygoda! PoLubimy tutaj wszystko, zapamiętamy jak najwięcej Nowej Marchii i Ziemi Lubuskiej. Podróż w towarzystwie słabakini i gorzowskich Dobrych Duchów.
Dziękujemy

Ojjj droga do skrzynki była pełna emocji. Samo szukanie też nie poszło szybko.

Kolejny dzień majówkowania po ziemi lubuskiej w towarzystwie Chrząszcza. Urbeksujemy podczas eventu PoLub

Tu był dramat kilka osób bylo pod zbiornikiem i nic, nawet kontakt z wlascicielem nie dal pozytywnego rezultatu dopiero rozmowa z ostatnimi znalazcami dała pozadany efekt. Dzięki
W mocnej ekipie. Dzięki

To pewnie zbiornik do gotowania tych jedwabników :)

Trochę śmiechu było. Kesz z gatunku okrutników rzędu śmierdzieli.

Daliśmy radę.

Dziękujemy za skrzyneczkę.

Ekipa była tak liczną że widzę iż nikt nie wymieniał kto byłA więc GOT100, Marwon , Baton, Irminaf , Rzezimiech no i jasamemu to daj sobie pan spokój albo szykuj cały fiEn jeśli nie masz szczęściamy znamy ten obiekt lepiej niż miejsce zamieszkaniachyba że 3 razy wszystko przeszukane. Nawet były szukane kesze których niemaAle fajnie było choć męcząco w pewnym momencie. A i zapomniałem telefonu na wyprawę tak się spieszyłemwięc z jednej strony dobrze że trzeba było wyszukać obiekty bo tak to bym się bić nie pobawiłPolecam fabrykę ale za dnia no i we dwójkę lub trójkę minimum :)

Gwiazdka dla ogółu

i tak się tworzy legendę , znowu ja , dzięki

Wysłannik był. Dzięki.

Spacerek po fabryce. Fajne miejsce - dzięki

Norbi znowu bohaterem.

tftc przegniły strop i osy, to dla mnie trochę za dużo;) na szczęście był ochotnik

Majówkowo z wesołą ekipą łódzko-warszawską. dziekuje za kesza!
uklony dla ISE Deblin za odwage :D

Znaleziona razem z ekipą z Łodzi Warszawy ,Deblina i Krakowa

Dobrze, że to już za nami. Będzie tylko gorzej. 

Łódzko-mazowiecka ekipa na majówkowym szlaku w składzie: r00t7, martuś, Szymek, Andre0373, bartekt1702, ISE Dęblin, Vagabond, Don Vito, Victor+. Dzięki!

Majówkowe zdobycie razem z Don Vito, Victor+, Vagabond, Bartekt1702, root7, martus, szymix oraz Andre0373

W mocnej ekipie Łódzko-Warszawskiej.
Piękny urbeks, przyjemnie chłodno - nic tylko szukać.
Super miejsce, przeczołgało najchudszego z ekipy -brawo ISE Dęblin.
TFTC

Nie w takie miejsca się już wciskało. Dziękuję za skrzynkę.

Trochę się nagimnastykowaliśmy ale daliśmy radę dzięki

Tu gwiazdka dla chłopaków za poświęcenie. Schowajka naprawdę mało przyjazna. Dzięki.

Zbiornik robi wrażenie, a znalezienie kesza mimo, że wiadomo gdzie, to nie lada zadanie. Na szczęście był z nami Elf-Hunter i to on wziła na siebie ciężar czołgania i namierzenia kesza :)

Skrzyneczka znaleziona podczas lubusko (Elf-Hunter / Burzyki) - śląskiego (GFS / Hr. Jan Usz) najazdu na Fabrykę Jedwabiu oraz Glisno i okolice.

Dzięki za skrzynkę.

EL-HUNTER przeczołgał się i dopadł tego mikrusa. Chwała mu za to. Fajny zbiornik, widać nikt jeszcze nie dał rady go wynieść.

Dziękuję za kesza i za wspólne zwiedzanie fabryki jedwabiu w "międzynarodowej" ekipie :)

Taaa , czytałem ,że kogoś tam kesz przeczołgał .No i mnie to nie ominęło ,ale co się nie robi dla idei .

Niezły kawał baniaka. Tu założyciel nie miał zmiłowania, przeczołgał Freneya i ELF-HUNTERA, no i w końcu jest, dzięki za kesza.

Ależ duży zbiornik, prawie chcieliśmy się zmieścić w środku, ale kesz wolał o zdobycie :⁠-⁠)

Skrzynka znaleziona podczas włóczenia się po obiekcie w wesołej ekipie, wpis bez spoilerowania, bo zabawa jest zabawą w szukanie :-). Dziękujemy.

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Hello,

W 4 osoby szuka się weselejRo znalazł znacznie bardziej cwany schowek - przez chwilę zastanawialiśmy się, czy jednak nie zmienić lokacji kesza :)  Podłoga miejscami słabo daje radę, więc uważajcie, ale tam, gdzie kesz, jest stabilnie. Pzdr, Wojtek

Wytarzałem się za wsze czasy i wtarłem w siebie prawie wszystko co leżało pod zbiornikiem, a że posadzka zdobiona bogato nie mogę narzekać na ekstra maskowanie 

Co za masakrator. Szukane pod, z boku oraz w i nigdzie nie ma. Dopiero Meksha miała do niego oko. Dzięki.

Gdzie diabeł nie może tam Mekshę pośle. Wyjątkowo ciekawe miejsce, dojście do niego też niełatwe. Mała sesja zdjęciowa i ruszamy dalej, nim to wszystko się zawali pod własnych ciężarem. Na wesołym wypadzie z Mekshą, Wotanem i Weskerem. Dziękuję i pozdrawiam!