Wygląda na to, że zamiast kesza odkopać, to go jeszcze przysypaliśmy ;)

Kesz na miejscu. Krajobraz mocno przeryty przez dziki, tudzież keszerówco poskutkowało górkami liści pod którymi mocno schowało się maskowanie. Postaram się w najbliższej przyszłości zastosować coś bardziej rzucającego się w oczy na wypadek śniegu i dużej ilości liści.

Hello,

UFO to pikuś, śnieg jest gorszy. Czytając o OS-ie zrezygnowałem ze sprawdzania i poszedłem na kordy. Idealnie wszedłem na spojlerową panoramę, tyle że całą białą. I bądź tu mądry ... Przedreptałem całą okolicę z nadzieją, że może się nadepnie, czy jakoś tam podobnie, ale nic. W trakcie rozmowy z Ro w oczy rzucił się podejrzany wzgórek, czyli spojlerowy artefakt. Nie jest to kesz na zimowe czasy, gdy spadł śnieg. Za to fajnie się chodziło po tym jesiennym lesie - śmierdziało Pumbą (dobrze, że wszystkich nie wybili), słońce refleksami podkreślało wszechobecną biel, klimaty super. Wymieniłem GK, zostawiłem mobilniaka (uwaga - ze względu na jego konstrukcję logbook schowałem w strunówce wewnątrz UFOkowego kesza - trzeba go stamtąd zabrać).  Pzdr, Wojtek

Wizyta kontrolna przy okazji spaceru. Niestety dziki (chyba) zagrały maskowaniem w ping-ponga przez co trochę sie uszkodziło, ale póki co jeszcze działa i wróciło na miejsce. Możliwe, że wkrótce zastąpi je coś bardziej pancernego. Na szczęście skrzynka ma się dobrze i jest na miejscu.

Zostaliśmy porwani, na bliskie spotkanie z UFO. Tereny dobrze nam znane, tajniki geometrii wykreślnej albo innej podobnej nie sprawiały kłopotu tak więc po krótkim spacerku mogliśmy sprawdzić tajemniczy obiekt. Rekomendujemy poszukiwania i tworzenie takich skrzynek - dziękujemy.

Gdy tylko ukazał się kwiz zabrałem się za rozwiązywanie ciekawej zagadki, od razu wiedziałem co do czego i z jakiej aplikacji skorzystać. Jak wiadomo z geometrii wyszły dwa rozwiązania, które jakimś cudem oba nie pasowały do opensprawdzacza, także zostawiłem zagadkę na "zaś", co by może nie ścigać się po ftfa, a wybrać się na poszukiwania towarzysko. W międzyczasie sprawdzacz się zazielenił, i dziś można było wyruszać razem z team RoDaJJ na deszczowe poszukiwania. Zrobiliśmy sobie mały leśny spacer i podziwiając złotą jesień udaliśmy się na kordy. Tam od razu jeden obiekt rzucił się w oczy - i jest kesz. Świetne wykonanie, skrzynka mega tematyczna, można było się pośmiać i zastanowić skąd się wzięło to cacko :⁠-⁠) Oczywiście leci zielone, oby więcej takich świetnych skrzynek. 

Ach, choć tym razem tak nie było, to keszyk ten przypomniał mi czasy, w których 10 minut zwłoki z wyjściem po keszyka oznaczało, że raczej na ftfa nie ma już co liczyć;) ku własnemu zaskoczeniu za quiz zabralem się szybko i chwilę później już współrzędne potwierdzone, choć przed korekta współrzędnych na dokładne, ta właściwą opcja była dopiero ósmą w kolejce licząc od najbliższych, więc trzeba było wyklikiwać. Z wyjściem po samego keszyka już niestety dobrze nie poszło, minąć musiało ładnych kilka dni zanim w końcu się udało zabrać nogi do pobliskiego lasu. Keszyk bardzo sympatyczny, quiz i historyjka również! Dziekuje także a motywację do nauki (musiałem sobie przypomnieć wzór 'haversine'), bez tego na pewno bym się za to nie zabrał ;)

STF

Keszerska Agencja Prasowa informuje o dokładnym miejscu obiektu. Znajduje się on na kordach obliczonych według wytycznych z zadania. Niedziałającym Opensprawdzaczem nie ma co się przejmować.

Obrazki do tego wpisu:

Na kordach, czyżby fragment UFO?

{FTF} Jak na obiekt po katastrofie to stan idealnyBardzo ładna robota i wyjątkowy certyfikat. Takie quizy to ja lubię, a i OpenSprawdzacz po korekcie danych można zmęczyćDziękuję i pozdrawiam.