wiedzieliśmy juz co szukać , kwestia trafienia na miejsce , dzięki

Problemy z prostata to jeden z moich największych lęków. Pierwszy raz zacząłem o tym myśleć po obejrzeniu filmu "Dzień świra". Od tamtej pory jak bumerang powraca widmo "siczka nerwowego". Za każdym razem gdy w nocy mi się zachce zastanawiam się, czy to już? Czy nadeszła chwila na wykonanie badania per rectum?

A co do kesza to palce w dziurce zanurzyła Maleska. Poszło jej to tak sprawnie, że albo ma wrodzony talent do badań urologiczno-ginekologicznych albo to jakiś fetysz :`D

Dzięki!

Współczuję proktologom. Do dupy z takim zawodem.

Obecna przy diagnozie pacjenta Staszka.

#5886

Tutaj trzeba było zrobić więcej niz jedno fizyczne badanie prostatynie odnalazłbym sie w tym zawodzie ;) 

I aspekt proktologiczny nie mógł zostać pominiętyrękawiczki przydały się i tuDzięki!

Ten zawód nie dla mnie. Włożyłem rękę po łokieć... iiii... nic... Nie to piętro...

Dzięki.

Per rectum -  jak ładnie brzmi aż można się uspokoić traktując kogoś w tenże sposób. Na szczęście nigdy nie zachoruję na to sapalenje i miałam szczęście być tą kobietą która pierwsza zbadała pałacową prostatę- dzięki ;)

Tyle lat obiekt stoi na świecie, a my trzeci raz w ciagu roku musieliśmy tu przyjść, bo ktoś kesze zostawia, a ostatnio co jeden to lepszy. Dziękujemy i rekomendujemy zapoznanie się z tymi choróbskami, póki jeszcze można i komu zdrowie dopisuje.

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Kiedyś już się w tym pałacu było, niestety dewastacja mocno postępuje, a szkoda, bo miejsce ma swój klimat. Nie można było sobie odmówić ponownej wizyty, tym bardziej, że powstały kesze, i można było zwiedzić pałac od piwnicy po prawie dach. Skrzynki oczywiście świetne, pomysłowo przygotowane, niekiedy trzeba było się lekko postarać :-)

Logged using GeoCentral Lite

Hello,

Co tu napisać? Panowie, badajcie się! Idąc do urologa wybierajcie kobiety - mają bardziej delikatne palce ;)  (* profilaktycznie: uwaga na długie paznokcie). Wizyty ciąg dalszy, lecimy po następnego. Pzdr, Wojtek

Meksha próbowała ukryć problemy Stacha z prostatą, ale ja jestem zdania, że z problemami to trzeba jednak walczyćTaki problem na pewno sam się nie rozwiąże.

Kesz zdobyty na obchodzie szpitalnym wraz z ordynatorami: Lumen, Mekshą i Lucky DragonDzięki.

Dobrze, że nasza grupa liczyła trzech mężczyzn. Z tego powodu zlokalizowanie sapalonej prostaty było łatwiejsze. Zaznaczam, że nie zastosowaliśmy metody per rectum, tylko nowoczesną formę diagnozy. Od pewnego czasu wożę ze sobą oprócz latarki UV także podręczne urządzenie MRI (magnetic resonance imaging).

Kompleksowe badanie mokrzeszowskiej kliniki z Freneyem i Hrabią.

Super udany wieczór w pałacowych wnętrzach. Dziękuję.

Sapalenje proztaty się rozprzestrzenia, po całym obiekcie, co i rusz można je zaobserwować  na różnych poziomach :)

Leczniczy wypad do opustoszałego "szpitala" na sam koniec wakacji w mocnej ekipie z GFS-em, Hr. Jan Usz-em.

Dzięki za kesza.

15 sierpnia 2023 ⌚11:00 Jak zawsze zaległy log:

Wesoły wypadzik z illie dla ochrony przed słońcem do znanej urbexomiejscówki Zakonu Kawalerów Maltańskich.
Illie założyła lateksowe rękawiczki i zdobyła go od d... strony przy akompaniamencie dzwonów :D

Meksha dzięki wielkie za kesza ❗

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Niewiarygodne ile tu turystów się kręci, ja miałam spore obawy aby przybyć, a tu ojcowie z małymi dziećmi na rękach spacerują jak po plaży:) Zapalenie ugaszone:) Keszyk podjęty na wariackim wypadzie z xludem w poszukiwaniu ochłody i wrażeń(znaczy dla mnie wariacki, dla xluda pewnie standardzik). Dziękuję za skrzyneczkę:) #1474

Ewidentnie nie tylko prostata Stasiu!
Szepnęła pielęgniarka! Znaczący przerost jąder. Nie można było czekać...
Na zmianę z panią Haliną tak długo masowaliśmy co trzeba, że wreszcie kropla poleciała!

Gwiazda za rysunek i opis.

Miało być zwiedzanie z synem Stasiem...niestety trzeba było samotnie..."coś go chyba bierze".

Co za miejsce, co za podróż, nawet nie wiecie ile frajdy sprawiacie waszymi ścieżkami I skrzynkami!!!

Dziękujemy