Dziękuję, znalazłem 3 kwietnia 2024 o 22:18, środa.
To był mój 969 znaleziony kesz.

Dziękuję Banderzwierze za założenie skrytki. Pozdrawiam serdecznie Geokeszer z Wrocławia.

Bez kłopotów - padał deszcz. dzięki

#6704

Skrzynka bliziutko, ale musiała trochę powisieć na mapie zanim podjechałemUliczki oczywiście znane, nawet bardzoPierwszy spacer zrobiłem w grudniu, po pracy, ale wtedy dzień krótki i w ciemnościach te detale na dachach były niedostrzegalne. 

Dzisiaj jasno, ciepło - można spacerować. Coś mi się jeden numerek zle wpisał, wiec chwila liczenia i weryfikacji i lecę na finał. 

Po spięciu z jednym z właścicieli psów, który nie widział nic złego w tym, że jego pies łapał zębami mój plecak, mozna było w końcu szukać. Miejscówka faktycznie taka, że trzeba mieć szczęście, żeby nikogo nie było i oczy dookoła głowy. Trafiony za drugim strzałem, bo pierwotnie kordy mi ciut inną 3/7 wskazywały ;) 

Logbook z papieru tak śliskiego, że żaden z 3 długopisów, które miałem nie dał rady się wpisać, więc podsyłam autorowi fotologa. 

Fajne.

27 August 2023 12:39

27 August 2023 10:19
Na kordach finałowych siedzą mugole

To chyba jak dotąd najmniejszy kesz jaki widziałemza zagadkę kudos

Bardzo przyjemny spacer po perełkach Tarnogaju. Bardzo dziękuję za pokazanie i przygotowanie skrytki.

Kolejny keszyk w tej dzielnicy, złapany przy okazji służbowej wizyty w okolicy. Te domki były już mi znane wcześniej, ale fajnie było pojawić się tu znowu i poszukać nowych rzeczy :) 
Fajna zagadka pokazujące umykające na co dzień detale. TFTC

Mając luźniejsze popołudnie, postanowiliśmy razem z FrozenLynx i Peyoo udać się na spacer po Tarnogaju. Już kiedyś podejmowaliśmy skrzynkę w okolicy, więc kojarzyliśmy uliczki, ale było to wieczorem i podczas ciemności nie robiły takiego efektu. Dzisiaj chętnie się przespacerowaliśmy i zebraliśmy co trzeba. Po wyliczeniu kordów finałowych, okazało się, że z podjęciem nie będzie tak łatwo, bo miejsce było okupowane przez mugoli, ale łaskawie w końcu się wyeksmitowali. Kiezy zostaliśmy sami ruszyliśmy do poszukiwań i dzięki jasnej podpowiedzi, mikrusik szybko trafił w nasze ręce. Dzięki za skrzyneczkę i zabawę

Skrytka zdobyta razem z LuckyDragonPL i Peyoo podczas spaceru po okolicy. Dragonka zamiast map google, nawigowała do celu i w efekcie końcowym okazało się, ze stanęliśmy najbliżej jak się dało, przy kordach finału. Spacer był udany, a uliczki wyglądają bardzo ciekawie. Dziękuję za skrytkę i zachętę do spaceru

Keszyk złapany w stałym składzie podczas niedzielnego spaceru. Chętnie przeszliśmy się uliczkami i zebraliśmy dane do wyliczenia kordów finałowych. Podjęcie finału zajęło nam chwilę, bo nie chcieliśmy spalić kesza, ale jak już zrobiło się pusto to poszło sprawnie. Dzięki za keszyka i pokazanie miejsca

Żeby zaliczyć tego kesza potrzebowałem dwóch dni. Za pierwszym razem podjechałem i zebrałem dane. Finału niestety nie udało się zaliczyć tego samego dnia ponieważ na wyliczonych kordach był spory ruch mugoli. Dzisiaj podjechałem drugi raz i szybko udało się namierzyć pojemnik. Dawno takie nie widziałem. Bardzo się cieszę, że skwer został uporządkowany i zagospodarowany. Ulicznik z domkami były już mi znane wcześniej ale i tak miło było się przejść i przyjrzeć detalom. Dzięki za ciekawą historię i kolejnego kesza. Pozdrawiam.

Na kesza autor wpadł spontanicznie podczas jednej z rowerowych eskapad. Z drugiego zaprzyjaźnionego serwisu mamy z autorem doświadczenie w graniu w mulciaki poświęcone różnym architektonicznym zdobieniom l, a w tym serwisie nieco doświadczenia "wyimki" czyli zagadki terenowe ustalania lokalizacji ze zdjęć szczegółów architektonicznych obiektów. Nauczyło to nas spoglądać tam gdzie nie każdy patrzy i przyglądać się małej architekturze czy sztukaterii podczas spacerów. Dlatego też tutejsze wyimki których nie sposób znaleźć on-linie (sprawdzaliśmy) nakłoniły nas do pomocy przy tym pomyśle Banderzwierza. Ogólnie jeden niezidentyfikowany obiekt miał być częścią zrzutki dla Weskera. Mamy tu już w okolicy również jedną zagadkę terenową architektoniczną z taką sztukaterią związaną, wyimków tu więcej więc czemużby nie bardziej rozbudowane multi? Otwarcie dwóch nowych placów/skwerów we Wrocławiu postanowiliśmy uczcić przybliżeniem działalności jednego z architektów któremu jeden skwer poświęcono - osiedla nietypowych domków jak na Wrocławską zabudowę. Przypominają troszkę angielskie budownictwo, i taki jest też kesz.
Chociaż byłem przy zakładaniu kesza, wspierałem autora dobrym słowem i logbookiem, to nie wypadało się wpisywać przed zdobyciem FTFów przez prawdziwych poszukiwaczy skarbów. Bardzo dziękuję za pomysł na ciekawą zagadkę. Te eF Te Ce

Chciałoby się powiedzieć, że fajnie było odwiedzić okolicę, ale teren tak się zmienił, że śmiało można stwierdzić, że byłem tu po raz pierwszy. Ostatni raz na Klimasa byłem w urzędzie skarbowym i widziałem w okolicy mnóstwo slumsów. Domy bez szyb, mnóstwo cyganów i podejrzanych typów. Dzisiaj to nie ta sama okolica. Listing kesza poprowadził przez ciekawe uliczki, ukazując piękno domków. Finał zaskoczył. A ja naiwnie zabrałem ze sobą geokretaZ2 strzelam, że to jakiś anioł, albo scena z Dedalem i IkaremDzięki za keszyk.

Skrzynka została zaakceptowana przez OC-Team