Wokół totalny gąszcz i pobojowisko, ale to dobrze - właśnie w takich miejscach najbardziej żyje życie. Kesz po pewnej chwili znaleziony; w środku rzeczywiście świeżutki i suchy logbook. Dzięki za kesza.

Obrazki do tego wpisu:

najwyższy level

Na początku przeszliśmy koło sprytnie ukrytej skrzynki, potem się okazało że trzeba wymienić logbook albo wiem wszystko mokre i jeszcze BARowa dała nową zakrętkę. Dziękujemy.

Ciekawe, że podchodząc od właściwej strony początkowo nie zauważyliśmy kesza. Dopiero staranne przyjrzenie się obiektowi spoilerowemu sprawiło, że dostrzegliśmy to "coś", a skrzynka wystawała z maskowania.

W logbooku brak było wpisów naszych Poprzedników, ale teraz zagadka być może się wyjaśniła: nie mogli zrobić wpisu w mokrym szczątku logbooka. Czy to jednak kogoś usprawiedliwia? Przecież skrzynki tradycyjne zalicza się na podstawie wpisów w logbookach papierowych.

My logbook wymieniliśmy i dodaliśmy brakującą zakrętkę, a całość umocowaliśmy tak, by widoczne było tylko maskowanie, a nie skrzynka.

Dziękujemy za tę znakomitość. :-)

Ładne miejsce i keszyk.

Dziękuję.

Pomysłowo ukryta skrzyneczka.

Śląsko-lubuski wypad w okolice Gorzowa.

Dzięki za kesza.

Synchro z GC.

Jak ja się tej Francy naszukałem , mimo że kiedyś parę metrów w górę piłem browara. Dziwne miejsce na browara, ale przed covidem była tam regularna trasa rowerowa. A teraz połom i totalny bur... że nie posprzątają tych połamanych drzew, to chyba park miejski.

Z keipskich newsów, to brak zakrętki, choć wisielec odwrócony to będzie moknąć.

THX ZA CACHE !!!

Spacerkiem po poligonie. Dzięki

Na spoilerze jest mały kudłaty keszyk a tutaj brakdzięki za skrzynkę stadko keszuje na gorzowskiej ziemi

Dzięki za kesza.

Plan na 5 dzień majówki napisał się w zasadzie w przeddzień wieczorem. Postanowiliśmy z rana poszwendać się po Ośnie, które początkowo było dla nas zwykłym lubuskim miasteczkiem. Zdanie zmieniliśmy w trakcie zdobywania keszy, które pozwoliły nam znaleźć się z każdej strony miasta. Mury obronne, baszty oraz wnętrzności zachwyciły. Ośniańskie kesze zajęły nam pół dnia, co zwieńczyliśmy wypasionym obiadem w barze u Kasie - gigantyczne porcje w przystępnej cenie. Obiad rozleniwił nasze ambicje keszowe ale nie daliśmy się pokusie poobiedniej drzemki i ruszyliśmy na rowerową pętle wokół jednego z kilku jeziorek celem spalenia kilku kalorii. Po jeziorkach próba zmagań z Nową Ameryką zakończona szybkim odwrotem w kierunku ostatniej już bazy noclegowej znajdującej się w Gorzowie. Po zakwaterowaniu mieliśmy jeszcze z 2h światła dziennego więc uderzyliśmy na samochodowy pieszy spacer po gorzowskich wzgórzach. Na koniec na baze zjechała warszawska ekipa i wspólnie mogliśmy wznieść toast za udaną majówkę. A toast nie byle jaki, bo sponsorowany przez ElfHuntera ;-). Skrzynka zdobyta wspólnie z Maleską i ISE Dęblin. Dzięki!

I kolejna poligonowa do kolekcji, dzięki :)

Dziękuję za skrzyneczkę.

Znaleziona podczas świątecznego keszowania! TFTC

Znaleziona podczas świątecznego keszowania po gorzowskiej okolicy!TFTC

Znaleziona podczas świątecznego zwiedzania Gorzowa, dzięki.

Dotarcie przez krzaki masakra. Na trasie idiota quadem chciał nas rozjechać.

Razem z marass1111. Dziękuję. 

Razem z zuza007. Dzięki. Pzdr. 

TFTC 

Zaliczona z Shir0 TFTC

Zaległy wpis - synchronizacja znalezień z GC :D