Znaleziona po odpytaniu internetu. Takich detali to nie jestem w stanie wypatrzyć w terenie. 

#1842

Dziękuję, znalazłem.

Pomimo pierwotnych problemów udało się namierzyć. Tknięty przeczuciem wytypowałem dobre miejsce i aż plułem sobie w brodę. Trzy lata miałem tu budowę i codziennie praktycznie po keszu jeździłem ;-p. Dzięki za tą niezłą zagwozdkę :-)

⌚15:56 Jak zawsze zaległy log:

Gdy tylko pojawił się wyimek celowałem, że dotyczy jednej z dwóch miejscówek. Tylko jakoś podjechać zapomniałem mimo, że przejeżdżam w pobliżu dwa razy dziennie. Trzeba by odwiedzić pozostałe Weskerimki -dopóki śniegu nie ma :)

Wesker dzięki wielkie za kesza ❗

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Jakoś tak udało nam się niezależnie od siebie w cztery osoby wytypować miejsce, Lumen była najszybsza z dotarciem, ja nawet nie miałam jak, bo auto u mechanika a zimno to mi się nie chciało zasuwać na piechotęWięc na spokojnie, po seansie w kinie i rozgrzewającej herbatce, x dni później udaję się wpisać w logbook. Późna pora to staję w zakazanym miejscu, prawie przy keszu, zasłonięta wielką ciężarówką, jednak oczy wielkiego brata ze sklepu naprzeciw niestety mogą mnie dojrzeć. Kurczę, jest przed 23:00 a tu takie tłumy! I w sklepie i na chodniku a ja łażę i macam, trochę podejrzanie to wyglądaNo i znaleźć nie mogę! Dopiero po telefonie do poprzedniego znalazcy, udaje mi się namacać pojemniczek. Był okrutnie wciśnięty a przy takim zimnie to palce nie czują nic, więc przegapiłamDziękuję za wyimka, dzięki niemu przestudiowałam nawet historię kolei wąskotorowej Wrocław-Trzebnica :D 

Do "Zwierzoptaszarni": mamy taką niepisaną zasadę we Wro, że jak ktoś złapie FTFa to loguje z opóźnieniem, żeby nie psuć zabawy pozostałym, którzy pędzą na FTF z nadzieją, że będą pierwsiBo jak już wiadomo, że padł FTF to nie ma takiego ciśnienia :D

Szanowna Zwierzoptaszarnio. 
Z wielkim smutkiem muszę Was poinformować, iż moje znalezienie było niezależne od znalezienia Lumen wiec wpadł Wam ostatecznie tylko TTF. Jednocześnie gratuluje, bowiem wyprzedziliście dziesiątki bardziej doświadczonych keszerow. 

Znalezione! Ale co tu za zagadkę wymyśleć teraz?!

Znalezione nie kradzione :> 

Dzięku Gura11 za dobre słowo i wyjaśnienia. Wiemy że to zabawa i nas to bawi niezmiernie. Choć w tym wtpadku zamiast z głową w chmurach to z nosem w trotuarze. 

Dzięki Ownerowi za wyimka. Chwilę się nad nim głowiliśmy, choć nie było nad czym - tu po prostu trzeba działać. DzK (taki Polski odpowiednik TeFeTeCe)

{WTF} No my tu spokojnie stare geob°°bsy chcemy powoli wyimywać, a tu jakieś wysypy nowości na powiadomieniach. I rozterka co robić.

Skądś kojarzyliśmy taką kratkę ale nie szło dojść skąd.  Początkowo obstawiliśmy pewne miejsca myśląc o Kolei Żelaznej, potem xLud dał pewną myśl i jak już się zaświeciło banałem to już poszło lawinowo. Prawdopodobne miejsce ustalone, zagadka typu terenowego - no to "rzuciliśmy się" po zaległego FTF, a tu co? Pstro! Ludziska nie logują online i nawet nie wiemy czy to {STF} czy {TTF}. (No wiadomo że można wstecznie, ale przy FTF już chyba nie wypada),, stąd logujemy co logujemy ;-). Do tego kesz na wierzchu. ???? Odłożyliśmy tak jak nam się wydawało, że powinno być (w tym samym miejscu ale lepiej upchany).

Wyimek przyjemnie zrobiony, choć architektoniczne chyba jednak bardziej cieszą oczy niż inżynieryjne ;-). No ale ileż można chodzić z głową w chmurach - można się potknąć. DZK

P.S. Dziękuję gura za wyjaśnienie. Przynajmniej wiemy na czym stoimy {TTF}Gratulujemy STF'a!

Obrazki do tego wpisu:

Logbezboob

#4609

WREDimki wróciły. Ten wyjatkowo W.... znaczy wredny ;)

Pochodzi z większej rodziny - ten właściwy był dopiero trzecim zidentyfikowanym. Na szczęście nie jest to rodzeństwo jednojajowe, różnią się detalami, można więc je sprawdzić zanim sie pojedzie na kordy.

Akurat wieczorem jechałem przez puste miasto, więc podjechałem na kordy i szybciutko podjąłem kesza i się wpisałem. 

Mieliśmy ze znajomymi prywatny wyścig po tego wyimka i nieźle nam szły internetowe dyskusje, nawet czas zlokalizowania kesza w terenie zdał się być podobny, tylko że ja miałam do niego akurat najbliżejDziękuję za kesza i za ciekawostkę z dawnego Wrocławia!