Sam to bym się pewnie na urbex nie wybrał, ale jak znajomi nalegają...

Na usunięcie pryszcza też bym się tu pewnie nie wybrał, ale skoro chirurg to znajomy Mariana, to dezynfekcja zapewne była wykonana lepiej niż w oficjalnych procedurach...

Lesz znaleziony szybciej niż dojście do niego ;)

Dzięki za fajna zabawa :)

Obrazki do tego wpisu:

Dezynfekcja - level chirurg...

#6832

Ale piekny obiekt. Zwiedzony od góry do dołu i odwrotnie. Wiele rewelacyjnych miejscówek. 

Wejście spokojne, nawet w srodku dnia mozna wbijać. 

Obiekt odnaleziony na liście do zwiedzenia a dopiero potem okazało się, że urzeduje tu Marian. To zaraz się rozgości ciut bardziej tutaj ;)

Aha - spojler chyba zniknął, ale po opisie można znaleźć miejsce ukrycia. 

Wesoła eksploracja od schronów aż po dach w towarzystwie gury, Mekshy i Jaśka. Kesza znaleźliśmy dwa razy, bo raz to za małoNiech inni też mają satysfakcję. Urbexik ma jeszcze całkiem sporo ciekawych pomieszczeń, niektóre z nich są tak pochowane, że można by umrzeć na suchoty, gdy się bawi z kolegami w chowanego. Samo wejście bezproblemowe - uff, duży plusik ode mnie. Dziękuję za kesza i pozdrawiam!

Wejście bezproblemowe przez okno na wysokości jakiegoś pół metra. Cały obiekt zwiedzony z wielką przyjemnością. Kesza nie znalazłam, co oczywiście nie oznacza, że go tam nie ma. Miejsce odwiedzone przy okazji 12DŚBN, dzięki!

Dzięki za motywację do wejścia, ale podpowiedzi nie rozumiem zdjęcie co innego niż naprawdę jedynie słowna się przydała 

Urbexik na trasie zawsze konieczny do odwiedzeniadzięki za pokazanie miejsca. Łódzkie i okoliczne weekendowe zaległe keszowanie. Wspólnie z Nann. Dzięki serdeczne

Nie, że bardzo chciałem zobaczyć pryszcza Mariana, ale samo jego siedlisko było bardzo intrygujące. Najpierw rekonesans z zewn. a potem hulaj dusza piekła nie ma. Myślałem, że jakiś inny keszer jest tu ze mną bo świeże ślady widoczne, a to chyba tylko lokalsi. W każdym razie nikt się nie przyszedł przywitać to idę dalej. Oczywiście ja też wejście przegapiłem więc dodatkowo przedłużyłem sobie poszukiwania. Fajnie skitrany. Dzięki za keszyk i kolejnego Mańka.

PS. wydawało mi się, że STF, ale widać nie ;)

Na poszukiwania udałem się sam, bo mój towarzysz nie miał ochoty korzystać z niezbyt komfortowego wejścia. Sterylizatornię znalazłem na parterze ale kesza w niej nie było. Być może jest jeszcze jedna w innej części budynku. Nie chciałem tracić więcej czasu, bo mój towarzysz lekko się niecierpliwił. Być może jeszcze tu wrócę :)

Wpis przy zakładaniu 

Znalezione stosunkowo szybko, ale drzwi zasłoniły nam wejście :D

Dzięki!

Znaleziony szybko gorzej z wejściem bo za mało się rozglądaliśmy dzięki :)