Ufff... Tu chwilę się pobawiliśmy... Dzięki.

W drodze na  event Śmieszkowy w towarzystwie ekipy z Łodzi i Warszawy 
Dzięki za kesza i pokazanie ciekawego miejsca

#6526

No i od czego tu zacząc w cegielni??? Od suszarni cegieł ;) 

Podpowiedź nie pozostawiła złudzeń, ładnie Bronek poukładał;) Świetne maskowanie:) Keszyk znaleziony na wypadzie z gurą11 i Lumen. Dziękuję za skrzyneczkę:) #1967

W kiecce do urzędu to tylkoja mogę się wybrać, sprawnie :)

Złapana jako ostatnia. Poszło szybko i sprawnie. Dziękuję

Tutaj nie pykło, ale z tyłu głowy cały czas mam wrażenie że coś przegapiliśmy.

Jednak na spojlerzeja oczywiście trochę na wyrost po właziłem do górydzięki za fajnego kęsa. 

Tftc! Wielkanocną ekipą spacerkiem po okolicach Jarocina - po wczorajszym wyrzuceniu pokera z ręki dobra passa trwa;) Popatrzyłam chwilę na bezowocne poszukiwania współtowarzyszy i po prostu poszłam jak po swoje.

Tu przydaje się metoda i systematyczność. No i nie przywiązywanie się do grafiki, na której kesz ukryty jest w nieco innym miejscu budynku (ale to nie tylko tutaj tak jest).

Dziękujemy. :-)

Dobrze wysezonowana i wykonana, taka jaka powinna być. Dzięki!

Miejsce intrygujące, a opcji ukrycia sporo. Nie mnie fajnie było tu spędzić chwilkę na poszukiwaniach małego wredniakaA Bronek gapcio. Z drugiej strony to niezła ironia zbierać na kogoś cegiełki, nie będące cegłami i to w cegielniDzięki.

Z pewnością daliśmy w tym miejscu ownerowi doskonały przykład niewspółpracy zespołowej. Niech ma kolega rozrywkę. Coś mu się od życia przecież należy! Z uhuhu i Noorbim, dziękuję!

Cegielniane suszarnie w dzieciństwie zawsze mnie pasjonowały, pewnie dlatego że łatwo się wspinało na samą góręA dziś jakoś się nie chciało, na szczęście kesz w końcu padł naszym łupem

Oczywiście, że wszyscy wiedzieli, czego szukać, ale komu by się chciało dokładnie sprawdzać... Toteż zamiast minuty zeszło ciut więcej. Niejeden miałby na naszym miejscu pretensje do Lumen, ale nie my, nie my. Fajne te półeczki. Dziękuję bardzo.

Na pierwszy ogień poszła "Cegła". W końcu byłem w cegielni :) 

obecny przy zakładaniu. Dziękuję. 

Gimnastyka o poranku, czyli wizyta w cegielni rozpoczęta. Dziękujemy.

Już kiedyś się widziało ten obiekt z daleka, ale wtedy rozgrywało się tu strzelanie. Dziś też napotkaliśmy łowców kulek, ale szybko skończyli swoje zmagania, więc mogliśmy przystąpić do eksploracji i poszukiwań. Obiekt zrobił duże wrażenie, dawno nie widziałem tak sporej cegielni. Skrzynki doprowadziły do wszystkich zakątków, mega się podobało, a dodatkowo same kesze fajne zamaskowane. Dzięki za projekt - sprawił nam wiele frajdy. Może autor pokusi się jeszcze na poszukanie innych takich ciekawych urbexów. Razem z RoLaDa iHaHa TEAM 2022. 

Już od momentu pojawienia się skrzynek na mapie miałam ogromny apetyt na wizytę w cegielni. Dziś wraz z niezawodną ekipą RoLaDa udało się dotrzeć na miejsce i poszwendać po zakamarkach ruin.Skrzynki nie nastręczały jakichś szczególnych trudności - szukało się przyjemnie, momentami nawet zabawnie. Dziękuję za mile spędzony czas na łonie zgliszczy i czekam na podobny projekt. ;-)

Budynek wygląda na suszarnię cegieł albo coś podobnego, ciekawie wyglądają rzędy półek. Na tym budynku zakończyło się zwiedzanie wnętrz, córki niestety bały się mrocznych obiektów, zatem konieczna będzie powtórka. Na koniec jeszcze chciałem pogrzebać pod płotem, ale ruch jak na Marszałkowskiej - pół okolicy się chyba zjechało świętować rozpoczęcie roku szkolnego. Dziękuję za pokazanie miejsca.

Maskowanie bardzo mi się podobało. Obecna przy zakładaniu. 

Pierwszy urodzinowy kesz za nami. Idziemy po kolejne.

Hello,

Tu dziękowałem szabli, że był litościwy i nie zechciał zakitrać tego kesza w sposób bardziej perfidny. Oj, byłoby czego szukać i to przez dłuższy czas :)  Pzdr, Wojtek