Może się mylę, ale patrząc na to co keszerskie (miejsce ukrycia) - to chyba jest zamknięte od środka. Mocno powyginanie od zewnątrz (przez keszerów?). Nie miałem okazji sprawdzić. Niemal przed wyimkiem grupa "wesołych po %", ale kulturalnie przy herbacie (to na pewno nie była zwykła herbata) mierzyli mnie wzrokiem, zadawali zakrapiane pytania.

Nie było to warte spalenia kesza /  dostania w zęby.

Ścinawa po raz kolejny. Kesz się opierał, ale sprytne palce dały radę. 
Wspólnie z Fory92
TFTC!

Poszukiwania godła poszły znacznie szybciej niż wynikałoby z opisu. Samo miejsce na kesza też szybko namierzone, razem z reaktywacją. A spodziewałem się, że trochę to zajmie...

Znaleziona na wyprawie Ścinawa i akalice z Aki.

Miejsce jest - kesza nie ma.

Reaktywacja

Znaleziona z Gackkiem podczas zwiedzania Ścinawy i jej bliższo-dalszych okolic :)

Akcja reaktywacja

Fajny wyimek. Razem z zuza007. Dzięki. Pzdr. 

Podjazd pod samego kesza,dzięki :)

A z keszykiem już nie było problemów, dziękuję

Byłem przy zakładaniu. W najbliższym czasie sprawdzę, czy jest na miejscu. Dziękuję i pozdrawiam.

po posiłku możemy kontynuować zwiedzanie miasta , poszlo szybko , dzięki

Skrzynka znaleziona w doborowym zespole Specjalistów ds. keszowania z łódzkiego. Dzięki.

I herb i keszyk same wpadły w nasze ręce/oczy.

Dzięki.

Herb namierzony, ale tu małe zmartwienie: w ten ciepły dzionek mieszkająca niedaleko rodzina wyległa przed dom, by skorzystać ze słońca. I tak siedzą i siedzą... Na szczęście nie zwrócili na nas większej uwagi, więc stojąc przy obiekcie skrywającym kesza mogliśmy markować szukanie czegoś na mapie w telefonie.

Dziękujemy za przyjemnego multaczka. :-)

Wyimek oraz keszyk znalezione podczas spaceru po Ścinawie wraz z ekipą :)

Dzięki!

Hello,

Bajerancki detal, a sam obiekt kusił, by go zwiedzić. Ścinawskie wyroby bardzo nam smakowały. Pzdr, Wojtek

Patisona jadłem chyba raz w życiu jeszcze z patelni. Wydaje się być mało popularny, chociaż jak widać, mogę się mylić.

Dzięki.

Skrzyneczka na miejscu. Dzięki

Ładny budynek i wyimek.

Dziękuję.

Kolejna nasza wizyta na Keszerskim Gran Prix Krainy Łęgów Odrzańskich. 

Połączone siły na poszukiwania śródmiejskich ogórków. Dzięki za kesza

Bardzo ładny wyimek. TFTC!

mając dość duże doświadczenie w kwaszeniu (ogórków)(małosolnych) podeszłam i znalazłam bez dozy wątpliwości TFTC obiekt zabytkowy fajnie jakby sobie zrobili jakieś muzeów konserwowania żywności albo coś podobnego ;)

Coraz częściej odwiedzamy miejsca które przeminęły. Nie wiemy czyja to wina ale zasługa założyciela, że kesza postawił - dziękujemy.

Bez wątpienia tutejsza Fabryka Przetworów to ważny element tożsamości miasta. Chociaż z zewnątrz nie wygląda zachęcająco (to jest główne wejście??). Miejsce wyimkowe namierzone szybko i kesz też. Dodatkowo spotkała mnie nietypowa sytuacja, bo po drodze tutaj spotkałem leżącą na chodniku nieruchomą kobietę, co wyglądało dość złowrogo. Po zapytaniu, czy wszystko w porządku, odpowiedziała, że tak. No to poszedłem.

Jako że mieliśmy dziś w składzie swojego Pati(szona), to po prostu musieliśmy tu dziś zawitać!
Hotdog z kumkającego sklepu dodał nam sił więc szybko uporaliśmy się z zagadką. Dzięki!

Pati nie mogła się powstrzymać i zdecydowanie chciała tu przybyć po tego kesza. Noorbi sprawnie namierzył obiekt po czym zostawił całą czarną robotę dla mnie. Herb w dobrym stanie na tym budynku i data także. Dzięki. 

Skrytka namierzona. 

Pierwszy dzień Ścinawskiego keszowania w sympatycznej ekipie. Oj przydałby się browar i browarek także :). Dziękuję za pokazanie miejsca i kesza. Pozdrawiam

I komu przeszkadzał browar? Przecież ogóry mogły być zagrychą do browarkaWiększość z nas przeszła obok kesza gdy nagle za plecami rozległo się: "ej no, chodźcie..."Dzięki.

Też myślę, że to skandal. Łapy pchają po ogóry zamiast delektować się detalami architektury! Ach ten ogórkowy pęd!

My tu grzecznie herb podziwiamy a tyły już w logbookach grzebią, co za ogóry kiszone! Od momentu eventu za każdym razem, kiedy jestem w sklepie - rzuca mi się w oczy jeden typ etykietyDzięki za kesza!

#3746

FTF grupowy

Podziwiałem wyimka podczas gdy leniwa i ociężała część grupy znalazła kesza. bez dojścia do wyimka!!! Skandal!

Eventowe keszowanie na 9 par oczu więc żadna skrzynka nie miała szans opierać się długo. Wszystkie kesze świeżutkie, na swoim miejscu co pomagało w sprawnym penetrowaniu okolicy. Dzięki! 

Komu przeszkadzał browar, no komu ja się pytam? A przetwory uwielbiam, mam kilka słoików. Keszyk zdobyty w przemiłym towarzystwie. Dziękuję za skrzyneczkę!