Kto potrafi rozwiązać wszystkie te megatrudne zagadki, przecież to jest nie możliwe co miał autor na myśli w niektórych..

[TRÓJMIASTO]

zagadki rozwiązywałyśmy (żeńska połowa team'u) na przełomie 2021/2022. Jednak dopiero dziś, przy okazji podejmowania finału AKQ2022, udało się zdobyć i ten. Świetna skrzynia i nawet się świeciDziękujemy i dekorujemy zieloną gwiazdą!

[TRÓJMIASTO]
Kesz typu perła w koronie! Dziękujemy :)

znaleziona w Sopocie, dziękuję

Dziękujemy za skrzynkę :)

[Trójmiasto]

Zeszłoroczny kesz finałowy wreszcie zdobyty - przy okazji zdobywania finału tegorocznego :)

TFTC!

Znaleziona przy drugiej próbie razem z Pawello.

[Łódź]

 

Zagadki rozwiązywane na biężąco w grudniu, ale nie po drodze było z finałami. Niedługo pewnie będzie trzeba myśleć o kolejnym AKQ, a więc najwyższa pora nadrobić zaległości. Sprytne ukrycie, mała szansa, że zaginie. Masa certyfikatów wciąż czeka na znalazców. Razem z Agą94.

Prawie rok minął i w końcu udało się dojechać do Adwentowej skrzynki. Razem z zuza007. Dzięki. Pzdr

Nakło]Miałem wszystkie rozwiązania jak to mówią w punkt ale podjęcie finału nieco się odwlekało. Najpierw w Warszawie nie mogłem otworzyć skrzynki, potem we Włocławku las wycieli wraz ze skrzynką no ale dziś w okolicach Nakła się udało. Dziękuję wszystkim autorom zagadek za rozkosze łamania głowy a autorowi skrzynki finałowej za pięknego kesza. Pozdrawiam

Finał AKQ Włocławek 2021 niestety już nie istnieje. Nastąpiła rozległa wycinka lasu wraz z keszem. 

[Siedlce]
zwiedzanie miasta plus przy okazji trafił się finał:)

Edit 2024:

[Sopot]

Ten wymiata. Po 3 latach nadal w pełni sił:)

[K O S Z A L I N ]

Dziękujemy za finał w naszej okolicy :)

Mój pierwszy finał poza Łodzią. TFTC

Bytōm 

Dzieki wszystkim za zaangażowanie w tworzenie kalendarza i teraz to chyba mogę pożyczyć jedynie dobrego karnawału hah 

Dzieki 

[Koszalin]

Zagadki zacząłem rozwiązywać dopiero w styczniu 2022 roku.

Z odrobiną pomocnych podpowiedzi udało się je wszystkie rozwiązać.

Skrytka podjęta podczas sobotniego spaceru do lasu.

Polecam

[LUBLIN]

Skrzynka podjęta podczas wieczornego spaceru, dzięki  =)

Daję zielone!  =)

Skrzynka zaliczona podczas Potopu Łódzkiego. dzieki za kesza

[TRÓJMIASTO]

Ło Panie, Matko i Córko !!!!!! Wow, i jeszcze raz WOW:)

Dla odmiany finał padł w Trójmieście x)

Dziękować

Niesamowita skrzyneczka wykonanie rewelacyjne. Bardzo się podobało. Dzięki

Pół Polski przejechane aby zdobyć finał... Najbliżej, zawsze najdalej jak to się mówiPoszła plotka, że w Trójmieście mają ekstra f8nał i to czysta prawda ^^ Było co oglądać:) 

Nie zdobyłam kesza w Warszawie, to 3 tygodnie później zrobiłam to w Gdańsku/SopocieDzięki za zagadki i świetną zabawę, jak co roku :)

Tftc

ŚLĄSK - BYTOM. Większość zagadek adwentowych udało się w ogóle tknąć, tylko dzięki dobrym duszkom. Najważniejszy jest jednak finał. Wielkie dzięki:)

Złapana razem z Izeq.

Sopocki finał znaleziony z przyjemnością. Robi wrażenie i wciąż dobrze się trzyma. TFTC!

[Bytom] Nasze pierwsze w pełni zaliczone AKQ. Nie było łatwo...  Sporo zagadek udało się samodzielnie rozwiązać - taką "większą połowę". Przy pozostałych pomogli dobrzy ludzie.

Z wizytą na finale też był problem. Najpierw nie było kiedy jechać. Potem jak było kiedy, nie było po co... Źli ludzie zabrali nam kesza zanim po niego ruszyliśmy. Na szczęście pojawiła się nowa wersja, nawet w lepszej jak dla nas lokalizacji.

Podziękowania dla autorów zagadek i założyciela skrzynki finałowej. I wszystkiego dobrego w nowym roku. Do siego AKQ!

Finał w Bytomiu zaliczony. Dzięki wielkie.

[Warszawa] Szybkie spotkanie mobilniakowe i kółko po lokalnych skrzynkach.

Fajnie schowana i podpowiedź w punkt.

Takiego patentu chyba jeszcze nie widziałem. Oby jak najdłużej były tu takie krzaki.

Dzięki.

Bytom.

Jak zwykle dziękuję za quizy które wcale łatwe nie były.

Było co robić wieczorami.

TFTC.

Dzięki za tę sesję przepalającą zwoje mózgowe :) 

Finał w Bytomiu zaliczony;D 

Ci to były za zagadki;D było nad czym myśleć i nie zawsze było łatwo. Ostatecznie cel osiągnięty ;D

Bytomski finał zaliczony, dzięki za wszystkie zagadki.

Nie mogliśmy być na finale w Bytomiu. 

Nie łatwy ten kalendarz.

Nie po to ma się przyjaciół, żeby nie pomogli.

Nie kradnij skrzynek finałowych złodzieju! 

Nie omieszkaliśmy zdobyć reaktywacji bytomskiej Norbinorka - dzięki!

Nie wychodzimy z podziwu dla umyślnych wymyślaczy zagadek. 

 

(Łódź)

I kolejny raz 3 tygodnie kreatywnego główkowania za nami i kolejny nowy szyfr poznany! Szczególnie dziękuję Błękitna Team i Brasia za pomoc:) chyba najbardziej wizualnie podobała mi się ta zagadka z drapaczami chmur, czarno żółta. Fikuśny pomysł. 

Niestety mam deficyt gwiazdek, więc w tym roku bez zielonego orderu:(

Ps Na kolejny AKQ już jakieś zagadki szykuję... i nie tylko na AKQ zresztą;)

 

Dziękujemy za zabawę i pozdrawiamy! M&Msy YT

https://youtu.be/XRRhhXv8524

[Sopot]

AKQ to świetna zabawa, która już od dobrych paru lat umila mi grudnie, ale po raz pierwszy udało mi się podjąć fizycznego keszaDzięki ogromne dla wszystkich twórców, bez was grudzień nie byłby taki sam!

A co do samego sopockiego kesza... naprawdę zaparło mi dech w piersi. Cudny, fantastyczny, niepowtarzalny! TFTC!

[Bytom]

Wszystkie zagadki rozwiązane. Dzięki. 

Dzięki!

MegaSopot, dziękuję :)

[Sopot]

Nasza pierwsza przygoda z AKQ i miejmy nadzieję, że nie ostatnia.

Sopocki finał pięknie wykonany. Dzięki

W końcu dotarłam, w Sopocie. Skrzynka mega! Z moimi chłopakami, dzięki.

 

Nie dość że świetne zagadki to skrzynka fizyczna na najwyższym poziomie, albo i wyżej :)

Bytom.

Dzięki

[BYTOM] Edycja 2021 zdobyta

{BYTOM} Dziękuję za wszystkie zagadki.

dzięki

[Sopot] Znakomita zagadkowa zabawa i... nowe połączenia neuronowe :)
We współpracy z huragan_polnocy - dzięki.
Wielkie dzięki za moc zadań i godny ich finał. Rewelacja :)

[Sopot]
Rozkminiany uczciwie przez cały grudzień, głównie noce, świetna zabawa, tylko czasem z drobnym wsparciem, ale ogólnie aż tak trudno nie byłoDziękuję wszystkim autoromKesz finałowy podjęty noworocznie z Ryne05, sopocki jest przecudny. Zobaczcie koniecznie!

WŁOCŁAWEK

Znakomita skrzynka znaleziona. Nietypowy kształt.... Warto było się męczyć z zagadkami. Dzięki Wandula!

[Bytom]

Coś tam się udało rozwiązać, coś tam dobre dusze pomogły...

Dziękuję za kolejny już AKQ w mojej keszerskiej karierze.

[Bytom]

Akq niezmiennie trzyma poziom, w przeciwieństwie do mnie. W tym roku dużo aktywniejsza w rozwiązywaniu zadań była Viola. Fajnie że ta świąteczna tradycja wciąż daje frajdę. Dziękuję wszystkim autorom zagadek i założycielom finałów. Ten bytomski był bardzo udany :)

Śląsk. Bytom. Dzięki.

Do najbliższej skrzynki miałem sporo ale Nowy Rok zacząć postanowiłem od skrzynki AKQ 2021, więc wyprawa na Białystok. Skryteczka sympatyczna, dzięki za zabawę...

Wybraliśmy się na finał w ramach rozruszania po noworocznym pijaństwie, w towarzystwie Fotoimpresje. 

Sam schowek namierzyliśmy praktycznie z marszu, ale pojawił się problem z otworzeniem. 

Zadzwoniłem do Kuby, zapytać czy nie ma jakiegoś dodatkowego zamka, ale w tym czasie Jacek praktycznie się uwiesił całym swoim (stosunkowo niewielkim) ciężarem i klapa puściła. Coś chyba napuchło od wilgoci lub z powodu ocieplenia. 

Warszawa

Z CMSem. 

Przyszliśmy, zobaczyliśmy, zdobyliśmy. 

Pierwsza w tym roku żeby tradycji stało się zadość. 

Dziękuję 

Dla mnie to pierwsze AKQ i raczej nie ostatnie. Ile ja się nagłowiłem....największym dla mnie odkryciem była również spora chęć pomocy od innych, gdy już główka przestawała kompletnie pracować lub poszła daleko w inne tory. Dziękuję autorom i organizatorom.

AKQ odwiedzone:

[Warszawa] - dla mnie bardzo ciekawe i pomysłowe "ulokowanie" skrzyneczki, dziękuję również za certyfikat

[Sopot] -  tego się nie da opisać, to trzeba zobaczyć.....

[ Warszawa ]

Zmagania z AKQ jak zwykle przednie. I nawet kalendarzową skrzyneczkę udało mi się w tym roku podjąć. Fajna była i z pięknym certyfikatem! Pozdrawiam i dziękuję za super zabawę :)

[Cieszyn]

Podczas przygotować do imprezy sylwestrowej wybraliśmy się do Cieszyna na piwo, kesze i finał AKQ.

Dziękuję wszystkim za zorganizowanie skrzynki :D

Tftc

[ŁÓDŹ]

Pierwszy i mam nadzieje nie ostatni AKQ :)

 

Super zagadki, pełno funu przy ich rozwiązywaniu :)

TFTC

[ BYTOM ]

Dzięki za przygotowanie kolejnej edycji AKQ jak zwykle z ciekawymi zagadkami i świetna zabawą.

[Sopot]

Bardzo dziękuję  za wszystkie zagadki.

[SOPOT]
Bardzo dziękuję wszystkim autorom za zagadki, były rewelacyjne, zresztą jak co roku. Wszystkim rozwiazywaczom Bardzo gratuluje i dziękuję za pomoc.

Polecam sopocki finał.

Sopot

Dziękuję przygotowującym tegoroczne zagadki za miła zabawę. Jak co roku, quizy na wysokim poziomie. Na event niestety z różnych powodów nie udało się dotrzeć, ale przy pierwszej możliwej okazji finał odwiedzony i wrażenia pozostaną na bardzo długo. Dziękuję ☺

[SOPOT] Bardzo dziękuję wszystkim autorom za tegoroczne zagadki!Szkoda, tylko, że finał niefortunnie przypadł na środek tygodnia, co niestety uniemożliwiło uczestnictwo w evencie i przeżywaniu tej całej otoczki AKQ.

ŁÓDŹ

To już kolejny rok z zagadkami świątecznymi, jak zwykle bardzo ciekawymi, mniej lub bardziej trudnymi. Na koniec zostało podjęcie finałowego pojemnika, co wcale nie jest takie łatwe. Ale o tym niech się każdy przekona na swojej skórze. Dzięki za zabawę i dzięki za kesza!

[ŁDZ] Udało się z pomocą rozwiązać wszystkie zagadki - jakiś ten  grudzień był mocno w "niedoczasie". Dzisiaj podjęcie finału to tylko formalność:) Podobała mi się "klamra" rozwiązań zagadek ;) 

Mój pierwszy AKQ -  łatwo nie było, ale na pewno warto. Dla początkujących to niezły wyczyn, a mózg nie raz odmawiał współpracy.   Wielkie podziękowania dla wszystkich współtwórców finałowych skrzynek,  bo w czasie przedświątecznym trudno znaleźć  czas na przygotowanie kesza oraz wszystkim czuwającym nad całością organizacyjną AKQ.

Gdyby nie Lumen, Pawel brasia i Błękitna Team - finał Włocławek pewnie by nie powstał - dzięki za zachęcenie do założenia.

Za pomoc w zagadkach też dzięki, tu zwłaszcza  ekipie  Pawelec134. 

Powodzenia w Nowym Roku!

 

 

 

 

Kolejny rok z AKQ. Dziękujemy wszystkim osobom zaangażowanym w przygotowanie tegorocznej edycji. Zagadki wydawały się łatwiejsze niż w poprzednich latach, ale mimo to trafiły się takie, które nastręczyły pewnych trudności i nauczyły czegoś nowego. Magia tego świątecznego kesza jest nieoceniona. Cudowne emocje,  wspaniali ludzie. Czegoś zabrakło, by tradycji stało się zadość - zagadki Wąska. Mamy nadzieję, że miszczowi wystarczy rok, by nie zawieźć wielbicieli. Całość oceniamy na zielono.

Cieszyn]

w Cieszynie nie było organizowane spotkanie przedfinałowe a do Bytomia to miałem tyle kilometrów ile właśnie kończyłem lat.
Zagadki ciekawe, chociaż miałem momenty zwątpienia bo użyte szyfry były dla mnie czarną magią. Należą się również podziękowania dla dobrych elfów służących pomocą i radą kiedy brakowało koncepcji na rozwiązanie problemu. 
Tak więc zagadkę finałową rozwiązałem na spokojnie przy porannej kawie a po kesza finałowego wybrałem się po kilku dniach.

Wszystkim geozakręconym życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku 2022 oraz wielu sukcesów w zdobywaniu keszy.

[Bytom]

Dzięki za przygotowanie bytomskiego finału, zaskoczenie jak zwykle :) 

[Łódź]

Miło że finał się przyjął w miejskiej scenerii, bez szlajania się po lasach :)

Dzięki

[SOPOT]

Finał zapowiadał się w baaardzo kameralnym gronie a okazało się że przybyło sporo osób.

Ognisko ogarnięte, owocowy trunek Sir Blacka również, hamburgery i kiełbaski.

A finał miodzio, dziękuję bardzo za kolejnym finał w magicznej śnieżnej atmosferze.

Skrzyneczka podjęta podczas świątecznego pobytu w CieszynieDziękuję za fajną zabawę i za tematycznego kesza ;-) 

Znaleziona z Feronisia :-)
Warto było przedzierać się przez śnieg.

Finał sopocki zaskakuje rozmiarem i pomysłowością. Podejmowany wraz z Dehezusem w 20 cm pokrywie śnieżnej. Super zabawa

AKQ jak zawsze sprawia wiele radości i wywraca mózg na lewą stronęDziękuję wszystkim zaangażowanym, że można się w to bawić co roku. Finał współtworzony z fafnerem w Cieszynie, zapraszam serdecznie :)

W tym roku bardzo zakręcony był ten czas adwentowy. Wiele, oj wiele dni spędziłem na kwarantannie z racji pracy w szkole. Już dawno marzył mi się finał w Cieszynie i w tym roku dopiąłem swego, choć trochę naprędce konstruowany. 

Zakadki, jak zwykle bardzo pomysłowe, zróżnicowane zarówno typem jak i trudnością. 

Jak co roku dziękuję wszystkim za zabawę, życzę Wesołych Świąt, wszystkiego co najlepsze i oczywiście zapraszam do Cieszyna

Dziękuję wszystkim za wspólną zabawę, oraz za spotkanie.

[Bytom|

Rzutem na taśmę, w ostatni adwentowy, a właściwie już wigilijny dzieńNiestety w tym roku nie byłam na spotkaniu, ale kesza udało się podjąć w towarzystwie założycielaKlasa jak zawszeDzięki za wszystkie zagadki, w tym roku wyjątkowo łatwe, choć przy kilku małe zawieszenie i dłuższe zastanowienie było. Dzięki za finał i fajną zabawę. Wesołych Świąt!

[Słońsk - FTF]

Po FTFach w Poznaniu i Zielonej Górze ... Słońsk kusiłTo była długa podróż, śnieżyca nie odpuszczała, pługi ... chyba zaginęły w akcji, ale na kordach czekała na nas piękna skrzynka i ... tak, FTFCałość znakomicie wkomponowana w zimową aurę i magię świąt. Brakowało tylko mieszkańców lasu mówiących ludzkim głosemGwiazdkowy kesz, podobał się. Idźcie więc i szukajcie (najlepiej "czem prędzej się wybierajcie" i do Słońska pospieszajcie ...). Dzięki za kesza, pozdr.

[Słońsk - FTF]

 

Hello,

I podobnie jak w Zielonej Górze - szkoda, że nie można zrobić kolejnego "found" i dać kolejnej gwiazdki. Kesz cudo! Po FTF-ie w ZG spojrzeliśmy z night_time na siebie, potem na coraz bardziej zasypywaną śniegiem drogę i raz jeszcze na mapę. Opcja "Słońsk" wygrała :)  Drogowcy zaspali, dzięki czemu mogliśmy dokładnie przetestować wszystkie opcje terenowe w aucie. Dojechaliśmy już po północy. Wszystko w kopnym śniegu, prawdziwa zima. Najpierw znaleźliśmy kesza i zonk: o nie, czegoś nam brakuje! Na szczęście poszukiwania nie trwały długo. Otworzyliśmy maskowanie, ale tylko połowicznie, coś nie grało. Zmagania w ujemnej temperaturze i przy wciąż padającym śniegu nie były łatwe. Przez dłuższy czas podziwialiśmy tylko magiczny blask rewelacyjnej instalacji wewnątrz - prezentowała się w tych ciemnościach zjawiskowo. Wreszcie rozgryźliśmy problem. Konstruktorzy będą wiedzieli, o co chodzi: brązowy dynks został w pozycji skośnej i przymarzł/przykleił się na amen (?) do ścianki. Nie chciał się dać ułożyć tak, jak trzeba. Dopiero poluzowanie innego dynksa sprawiło, że udało się zmienić położenie. Element zostawiliśmy w wersji ruchomej, by przypadkiem nikt nie uszkodził całości przy forsowaniu własnej koncepcji otwarcia. W logbooku puściutko, żadnego wpisu lubuskich keszerów (innych też, ale wiadomo - tamci mają jeszcze dalej). FTF po tak wielu godzinach od publikacji? Niesamowite! Ciekawe, czy w tym roku ktoś inny jeszcze zrobił 3 FTF-y (albo i więcej) na lokalnych finałach AKQ? Fajna przygoda, super skrzynka, można wracać do domu. Profilaktycznie spojrzeliśmy na OC - dwa kesze w Kostrzynie?  Czemu nie, pojedziemy, w końcu blisko :)  Pzdr, Wojtek

[Warszawa]

 

Pichcenie wigilijnych potraw na dziś zakończone, zatem w drogę po finał! Śnieg prószy, więc klimacik przy podejmowaniu skrzyneczki z pandaciuk mieliśmy idealny. Dzięki za przygotowanie super zagadek i rozruszanie szarych komórek. TFTC

Warszawa

Zagadki rozwiązane wiec czas na finał. TFTZagadki Poczekalismy na wigilię i w drogę szybko złapana

[Police - FTF]

Ale się ucieszyliśmy, że w tym roku i w naszej okolicy pojawi się skrzynka finałowa (dzięki Karougeka!). Ostatnie trzy edycje AKQ (2018-19-20) mimo spełnienia każdorazowo niezbędnego warunku do podjęcia pozostają u nas zaległe - może kiedyś, gdy nadarzy się jakaś okazja...

Tak więc sobie spokojnie (he, he) rozwiązywaliśmy kolejne zagadki, tak bez zbędnego napinania się i z myślą, że skrzynkę podejmiemy, ale do niej nie pędzimy. Finałowym zadaniem zajęliśmy się więc w środę pm i mieliśmy już ogólnopolski zestaw koordów. Jednak w czwartkowe popołudnie - gdy zauważyliśmy, że nie ma jeszcze żadnego lokalnego e-wpisu - pojawiło się niedowierzanie (nie, pewnie podjęta, tylko jeszcze nie wpisana...) ale równolegle zaczęła kiełkować podsycana keszerskim chciejstwem myśl żeby spróbować. No to spróbowaliśmy, akurat w dość gęsto padającym śniegu, i JEST!!: fajna skrzynka i do tego FTF!! ze stosownym certyfikatem. Byliśmy w szoku, całkiem niedawno prawie dwie doby od ukazania się ostatniej zagadki takie coś nie miało prawa się wydarzyć, już dawno byłoby pozamiatane. Warto się do skrzynki pofatygować, bo kolejne certy czekają!

Wielkie dzięki dla wszystkich osób zaangażowanych w realizację kolejnej edycji tradycyjnych grudniowych zmagań z quizami. Robicie to po to, żeby inni mieli frajdę i tak jest (chyba, że coś nie idzie tak szybko, jak byśmy chcieli ;), ale po to jest wymiana myśli, żeby taki chwilowy stan uległ poprawie)!

[Bytom]

Super zagadki, czekamy na nie cały rok, kłopot sprawiły, tylko dwie choinki, ale pomogła podpowiedź, ze chodzi o bombki i udało się.

Bytomski bonus, szybko znaleziony, wiec pozostało teraz tylko czekać, na następny grudzień:)

Dziękuję, za wszystkie ciekawe zagadki i życzę Wesołych Świąt:)

[Zielona Góra - FTF]

Kolejny FTF do kolekcji na AKQ 2021 - tym razem padła moja rodzinna Zielona Góra.
Deja vu? Ze dwa lata temu też, długo po publikacji ostatniej zagadki, trafiliśmy FTFa w ZG. Hmm, chyba trudność zagadek wzrasta co drugi rokFajna skrzynka (aż żal że nie można dać jeszcze jednej gwiazdki), przyjemnie było w zimowej aurze przespacerować się na kordy. Do roboty lubuscy keszerzy!  Zagadki są jeszcze aktywne
Dzięki za kesza, pozdr.

[Zielona Góra - FTF]

 

Hello,

Szkoda, że nie można zalogować kolejnego "found" i dać kolejnej gwiazdki. Powtórzyła się sytuacja z ostatniego w ZG finału AKQ, gdzie nikt z miejscowych (ponoć tak świetnych i zgranych keszerów) nie poszedł po skrzynkę i w rezultacie "zamiejscowi" musieli przyjść i docenić kunszt i urok wykonania. Świetny pomysł, bardzo naturalnie zgrywający się z otoczeniem. Pojemnik ze świątecznymi motywami pachniał tym FTF-em na odległość. Oj Mateusz, Mateusz ... mogłeś wsadzić gdzieś mikrusa na rondzie, jako bonus na kordach finału i byłoby już kilkanaście znalezień z gwiazdkami!!! A tak widzisz - za trudne, za fajne, myśleć trzeba ;)  Nie zrażaj się - jestem przekonany, że przyjadą tu keszerzy z innych stron i napiszą same pochwały. Kesz wart jest tego!  Pzdr, Wojtek

Dziękuję wszystkim twórcom za te niesamowite zagadki. Ciężko uwierzyć, że to już koniec. Wyprawa po finał z Batonem zakończona znalezieniem pięknego kesza od Błękitnej i zaszczytem wpisania FTF. Dziękuję za wszystko. Tak jak pisał Baton - zadziałała magia AKQ.

[Bytom]

Dziękuję, za poświęcony czas wszystkim układającym zagadki i twórcom skrzynek finałowych.

Dużo zdrowia i spokojnych świąt!

[Lublin]

Na pewno nie jest aż tak źle, jak pisze pierwszoznalazca. Niestety - fajerwerków też nie ma. 

Póki co bez gwiazdki, ale mam w planach odwiedziny finałów w Warszawie i Łodzi (a może też w Siedlcach) więc jeszcze nic straconego.

Niezmiennie [Poznań].

Już godziłem się z myślą, że tego roczny AKQ odpuścimy. Przychodziło to tym łatwiej, że znów w Poznaniu zabrakło finałowego , beforkowego eventu, przynajmniej oficjalnego. Niemniej jednak w niedzielę 12 XII z żoną hurtem machnęliśmy zaległe zagadki i dalej poszło niemal systematycznie. Najtrudniej przyszło nam rozgryźć „Trzy reniferki” od magibu(14) oraz „Oczym myśli renifer“ (11) od Bumag.
Najbardziej zaś, acz niekoniecznie w tej kolejności,  podobały się:

„Krąg zwierzątek nad stajenką” od Lumen (3), 
„Mikołaj Zmysłowy” od uhuhu (6), 
„dwie choinki” (8) od magibu, a także „Cosmic Christmas” (7) od panik_ka bo SW zawsze na propsie. 

I już witaliśmy się z gąską, aż w ostatnią niedzielę okazało się, że z naszego udziału w tradycyjnym wyścigu do kesza o północy nici. To już druga taka sytuacja od 2011 ale w 2016 z 桂林 mieliśmy do finału jakieś 8k km i to mierząc po ortodomie. Co więcej i co gorsza, przez cały 22 XII też nie mieliśmy możliwości wcisnąć wyskoku po skrzynkę. Próbowałem więc lepszą moją połowę nakłonić do godnego reprezentowania nas w noc 21/22 grudnia ale bez skutku. Łudziłem się jeszcze, że służbowe opłatkowe spotkanie odbędzie się w grzeczniejszej niż zwykle atmosferze zakończy szybciej niż w poprzednich latach ale wracając do domu o 3:30 przekonałem się, że były to nadzieje płonne. Dopiero 23., w drodze na południe,  się udało.  Przyjemne -5 stopni, zupełnie pusty las i przyjemny poranny spacer po skrzypiącej namiastce śniegu... Nie, to przyprószone zaledwie suche dębowe liście tak szeleściły. Ale i tak było miło!

Bardzo dziękujemy wszystkim zaangażowanym w przeprowadzenie tegorocznej edycji, autorom zagadek oraz ukrywającym poznański pojemnik. Zdrowych (przede wszystkim),  wesołych Świąt i - po poznańsku - bogatego Gwiazdora! A, zważywszy na obrany po podjęciu finału kierunek: kαλά Χριστούγεννα!

[Warszawa]

Spotkaliśmy się na mega spotkaniu w okolicznym barze szybkiej obsługi, posiedzieliśmy, pośmialiśmy się i powspominaliśmy stare czasy. Potem szybko zagadka i w drogę. 

AKQ w tym roku jest ŚWIETNE! Brawo, brawo, brawo!

[Warszawa]

Pierwszy finał AKQ w mojej keszerskiej karierze :).
Wielkie dzięki wszystkim autorom zagadek za ich przygotowanie oraz założycielowi finału w Warszawie za spotkanie i świetne maskowanie. Mam nadzieję, że do zobaczenia za rok :).

[Łódź]
W tym roku było całkiem oryginalnie, bo gdy dojechałem do swojej stałej ekipy finałowej, okazało się, że tym razem jest to również ekipa zakładająca finał, więc tak jakoś wyszło, że do niej dołączyłem ;)

Ale żeby nie było za różowo, to jest to pierwszy raz, gdy nie daję AKQ gwiazdki... No bo też ciężko było się jarać, gdy kolejnego ranka sprawdzałem i wychodziło, że to znowu jakiś szyfr, No cholernie kreatywnie. No ale nie ma co narzekać, tylko w kolejnej dorzucić coś od siebie, i o!

Dzięki!

{SOPOT} Dzięki!

[Łódź] 22.12.21 kilka minut po północy z nefrytem i snackiem. Łódzki STF. Samochody na awaryjnych na środku drogi. I inne cuda.

[Trójmiasto] 22.01.22 miesiąc po finale akq trafiło się cudeńko eliksira na Pomorzu.

Dzięki 

Ach najpierw srogie przygotowania, później oczekiwanie, w końcu nadszedł czas AKQ i nim się człowiek obejrzał już było trzeba grzać po finał. Jeszcze raz baaardzo dziękuję wszystkim za przygotowania, zagadki, wspólne wymiany wiadomości i doskonałą zabawę. Na zakończenie finał z FTFem w Siedlcach to wisienka na torcie! Bardzo dziękuję Błękitnym za piękną skrzynkę i za namówienie nas do tej zabawy. Magia AKQ serio istnieje! 

Na zakończenie zostawiam zielone światełko żeby świeciło jak te przy poprawnych odpowiedziach :D 

UĆ.

Dziękuję, jak zwykle zagadki rozwiązane , finał podjęty. 

Dzięki. Pozdrawiam.

[Wrocław]
To nasz pierwszy AKQ, w szranki stanęła cała rodzina. Trochę synaps się poprzepalało przy rozwiązywaniu, a w połowie mieliśmy przestój i porobiły się zaległości. Na szczęście z pomocą przyszli Lumen i Wesker. Jeszcze raz dziękujemy za podpowiedzi. Udało się też wziąć udział w evencie. Zarówno event jak i kalendarz były świetnie zorganizowane, wyrazy uznania dla organizatorów.
Dziękujemy za świetną zabawę i możliwość wpisu do grającego logbooka, umieszczonego w pięknej skrytce wypchanej fantami!

sporo godzin spędzonych na zagadkami , burza mózgów wśród znajomych i wspólne oczekiwanie na finał , dziekuję pieknie wszystkim biorącym udział w zabawie 

[Lublin]

Wielka frajda z rozwiązywania zagadek każdego dnia. Pierwszy taki event za mnąCzekam na powtórkę za rok :)

[Lublin] - dzięki za możliwość zaliczenia finału.

Mój pierwszy AKQ, przyznam szczerze, że to był: ABABBAAAAAAABBAABAAAAAABABABBBABBAABABBA pmnf PUŁON pppppffppffmmmfmfp NZIIEASNPEOKD.

 

 

[Włocławek]

Dzięki Wanduli nie było potrzeby organizować wyprawy po finałową skrzynkę do oddalonych miejscowości. Pierwszy włocławski finał AKQ wypadł pierwsza klasa. Super przygotowany kesz, doskonały dobór miejsca ukrycia, ciekawa droga do. Dodatkową atrakcją było podejmowanie w towarzystwie lokalnego przewodnika po zagadkach adwentowych.  Wielkie dzięki.

Oddzielne podziękowania dla wszystkich zaangażowanych w przygotowania zagadek i całej oprawy wydarzenia. Wielkie dzięki.

[Włocek]

Pierwszy lokalny finał w historii AKQ prezentuje się bardzo stylowo. Dzięki Wandula!!! - radocha niemal za progiem i nie trzeba się nastawiać na dalekie nocne wojaże :-)

Pozdrawiam wszystkich współzgadywaczy - oby Wam się zwoje mózgowe zdążyły z powrotem pofalowac przed kolejną edycją ;-)

SOPOT

Z radością czekam co rok na kalendarz, a potem na spotkanie eventowe. Zagadki w tym roku akurat - ani za trudne ani za łatwe. Z przyjemnością je rozwiązywałam, a i czasami ze spoilerów znajomych korzystałam. 

Spotkanie w Sopocie, a potem skrzynka finałowa = BAJKA!

[FTF] na Ziemi Koszalińskiej!
Dzień "szalony" rozpoczął się spotkaniem z dwoma czołgami w Drawsku Pomorskim - prosta skrzynka, jednak miejsce tak zmugolone, że dopiero za drugim podejściem. Na powrocie szybki postój pod wieża Bismarcka w Świdwinie połączony z udanym keszobraniem. Następnie "zjazd serwisowy" na Kryształ Zachodniopomorski i do domu. Jeszcze tylko choinka kupić, zakupy dla covidowców ogarnąć - po drodze PKKA. A na koniec przyjemności w postaci Finału AKQ!

[22 grudnia 2021 19:43]

I kolejny kalendarz za namidzięki!

[Warszawa]

Tegoroczny event dla ludu pracującego od 7 rano mało osiągalny, za to już na spokojnie, popołudniu po pracy można było nacieszyć się finałowym pojemnikiem. Dziękuję autorom zagadek, jak i wszystkim którzy przyłożyli się do powstania finałowych keszy.

Finał Śląsk

W tym roku padło na Bytom.

To już nasz 11 finał AKQ. Kolejne świetne spotkanie wśród znajomych i przyjaciół . Norbinorek jako gospodarz spisał się jak zwykle na piątkę z plusem , było ognisko, kiełbaski , pogaduchu i co najważniejsze adwentowe zagadki. Dziękujemy za wszystko i składamy Wszystkom Noworoczne Życzenia Dosiego Roku . Marioski

[Łódź]

Nie dane mi było podejmować finału tuż po północy, a że solidnie przykładałem się do rozwiązywania zagadek, to kordy łódzkiego finału czekały na najbliższą okazję, a ta pojawiła się niespodziewanie już kilkanaście godzin później.

Dzięki na dobrą zabawę przez 3 tygodnie i za finałową skrzynkę.

Dziękuję za fantastyczną zabawę.

Wesołych Świąt Bożego narodzenia.

Dziękuję za świetną zabawę. Każdego roku wypatruję AKQ i za każdym razem bawię się niesamowicie. Jak zawsze uczę się czegoś nowego, przypominam sobie zapomniane szyfry, ale najważniejsze jest wspólne rozwiązywanie zagadek z setkami innych zajawkowiczówJuż nie mogę się doczekać AKQ 2022 ;)

[Sopot]

Wielkie dzięki dla Organizatorów, Autorów zagadek oraz dla eliksira za niesamowicie klimatyczny finał 3-miejski.

In: Łoś, kulki

Out: pierniczek

Świetne są te spotkania przedświąteczne, po raz kolejny było wspaniale. Świetna zabawa, pogaduchy, ognisko i na koniec burza mózgów ( no kilku, bo reszta nie chciała przeszkadzać ) i wisienka na torcie w postaci wspaniałej skrzynki. Dziękujemy i wszystkim składamy życzenia Wesołych Świąt !

[SOPOT] 
Udało się pierwsze AKQ zaliczone. Oj nie było łatwo. Mój umysł jeszcze nie na przestawił się na rozwiązywanie zagadek. Wielokrotnie potrzebowałem wskazówek. Tu szczególne podziękowanie dla Błękitna Team za pomoc. 

Droga na wydarzenie tylko lekko przyprószona śniegiem, ale nie było widać żądnych śladów. Do samego celu nie wiedziałem, czy na pewno jadę w dobrym kierunku i czy zastanę tam kogoś. Na miejscu ognisko, miła atmosfera i wyśmienite burgery.
Pogoda dopisała w tę najdłuższą noc w roku, niebo było bezchmurne. A księżyc kilka dni po pełni to niejedyne źródło światła tej nocy. Tu zachęcam kto jeszcze może do odwiedzenia finału najlepiej po ciemku. Finał naprawdę bardzo pomysłowy na wysokim poziomie. W sumie kesz na najwyższym poziomie, jaki do tej pory widziałem.

Podsumowując wielkie podziękowanie dla Eliksira za wysiłek włożony w organizację wydarzenia i stworzenie finału.

AKQ łączy ludzi. Dzięki za pojawienie się na nie-evencie ;)

Jak zwykle od kilku lat ojciec założyciel białostockiego finału zorganizował nie-ivent. Podsumuję krótko - fajnie chociaż raz do roku zobaczyć znajome Mordeczki. Dzięki wielkie za spotkanie!!!

Ach Łódź rządzi jak zawsze! W skromnym gronie, ale przecież nie ilość lecz jakość się liczy. 

Fajnie było móc znów biec do kesza..

Dzk

[Białystok] 

Znaleziona w doborowej ekipie z Wzorowym, Madulą i Panem Jagą. Zajebista zabawa i skrzynka na pięknym poziomie. 

Błyskawicznie dotarliśmy na parking w rejonie ukrycia skrzynki, jednak jedna ekipa była przed nami. Grupowo zakręciliśmy się na pierwszym etapie, szukając finału. Po wyjaśnieniu nieporozumienia, dotarliśmy do rozświetlonego finału, z uroczą wystrojoną gospodynią w asyście elfów?
Potem były ,życzenia, słodkie, krótkie rozmowy i powrót na poszukiwanie pierwszego etapu. 
Dziękujemy wszystkim, którzy przyczynili się do powstania kalendarza, jego obsługi, a szczególnie tym, którzy założyli  skrzynki finałowe.

[Poznań]

Wpisanie odpowiedzi, wbite w nawigację i na kordy. Nawigacja wpadła na pomysł aby doprowadzić mnie na kordy od strony Kicina. Zaparkowałem, niestety dziwnie pusto było na parkingu, do skrzynki 1,8 km, no trudno. Idąc na kordy sprawdziłem, że od drugiej strony chyba lepiej dojechać, więc powrót do auta. Znów objeżdżanie dookoła, parking tym razem w towarzystwie znajomych aut. Piękny spacer w białej, cichej atmosferze. Już z daleka słyszałem jakieś głosy, po przybyciu na kordy spotkałem całą ekipę, poszukiwaliśmy razem, okazało się, ze kesz to multak.

Wędrówka na finałowe kordy, gdzie czekali założyciele w towarzystwie zdobywców FTFa. Świąteczne ubranko, lampki, pyszny poczęstunek były znakomitym uwieńczeniem odnalezienia skrzynki. Bardzo dziękuję przede wszystkim założycielom, a także wszystkim towarzyszom poszukiwań. Do zobaczenia!

[Poznań]

Najpierw zagadki: do pewnego czasu szło pięknie, padała jedna za drugą, później mózg się zbuntował i bywało różnie - więc dziękujemy tym, którzy współpracowali z nami na Forum OC, a przede wszystkim Autorom quizów. :-)

Dzień Finałowy przyniósł niespodziewany, a bardzo miły pomysł na beforkę w niedużym, za to bardzo sympatycznym gronie. Zabawnie było obserwować narastające napięcie wraz z nieubłaganie zbliżającą się północą.

Sympatyczna bardzo, ostatnia zagadka tegorocznego AKQ poddała się szybko (nie ma to jak "burza mózgów") i już można było przyodziewać się w pośpiechu w liczne swetry, czapki, kurtki i ciepłe buty, bowiem aura dziś typowo zimowa i "pędzić" 60 km/h po oszronionej drodze ku przeznaczeniu.

Na parkingu okazało się, że już ktoś dojechał przed nami, a trzeba było jeszcze dojść około kilometra na miejsce. Był to bardzo sympatyczny spacer, po ośnieżonej drodze, w blasku księżyca, który robił wszystko, by nam umilić wędrówkę, puszczał nam nawet projekcje naszych sylwetek na śniegu.

Niestety...  daliśmy plamę, zakałapućkaliśmy się (nie napiszę jak, by nie spoilerować) i dopiero zaniepokojeni Autorzy skrzynki finałowej sprowadzili nas w docelowe miejsce. A tam czekała na nas Pani Mikołajka w towarzystwie Elfa z cudną niespodzianką: światełka, gościnny stolik z pysznym ciastem, słodkie prezenciki, no i przede wszystkim Pan Mikołaj, dobrze ukryty przed naszym wzrokiem (do czasu!), ponieważ dzierżył skrzynkę z pięknym logbookiem i certyfikatami.

Było naprawdę pięknie, wręcz bajecznie, składamy więc serdeczne podziękowania wszystkim Osobom, które przyczyniły się do tego niezwykłego przeżycia.

Zdrowych, wesołych i pogodnych Świąt Bożego Narodzenia i do siego Roku w dobrej formie i z niegasnącym entuzjazmem do keszowania. :-)

P.S. Odpowiedź dla Ronji: chętnie skorzystamy z tych 15 metrów, pod warunkiem, że będzie winda albo śmigłowiec. ;-)

Zaliczone wydarzenie w trójmieście i grupowe zdobywanie kesza. Dziękuję za przygotowanie zagadek, skrzynki i super spotkanie.

 

Motyw przewodni wydarzenia-Czy ktoś jeszcze nie jadł burgera?

Miło, że nadal mamy AKQ. Nasz jubileuszowy, więc tym bardziej cieszy.

Dziękuję wszystkim za podtrzymywanie tej pięknej świeckiej tradycji.

Finał Śląsk... zapamiętam z kilku powodów! 

1. Ludziki...jak zawsze dopisali.

2. Świetny kesz.

3. Tradycyjnie "rozwiązałem wszystkie" zagadki;)

4. Dziesiąty JUBILEUSZOWY!

Na koniec o tym czego mi szkoda...

1. Nieobecności u Jaromixa:( (w dwóch miejscach być nie mogłem, a zwyczajnie logistycznie bliżej do Bytomia).

2. Cieszyński finał...jak wyżej:(

 

 

Dziękujemy za zagadki, jak zwykle trzymały pion i poziom :)  Dziękujemy Wzorowemu za białostocki finał! Pozdrawiamy białostocką i ogólnopolską keszerską brać. Najlepszego w Nowym Roku!

[Trójmiasto]

Dzięki za kolejny genialny finał kalendarza adwentowego!

Finał Bytom

Po fantastycznym spotkaniu zorganizowanym przez norbinorka, rozruszaniu szarych komórek, wspólnie ruszyliśmy na finał.

Samo wykonanie tak, jak przystało na norbiego - rewelka!

W tym roku obyło się bez rajdu przez połowę Śląska, woderów i maczety.

Dzięki!

[FTF - Poznań]

Ostatnia zagadka to już była tylko formalność, więc czem prędzej pognaliśmy na kordy - w końcu nadszedł już czasPiękne miejsce - zapowiadało liczne przygody. Jak się później okazało - nawet kordy były złośliwe i w ten sposób zachęcały keszerów do dłuższego pobytu w tym cudownym lesie, zwłaszcza o tej godzinieGospodarze sprawili się na medal, długo staliśmy i czekaliśmy aż ktoś w końcu dotrze do tej keszowej stajenki - im dłużej tam byliśmy, tym bardziej nam się podobałoCiasto pierwsza klasa! Cały las dla naszej czwórki (do czasu) Gwiazdka za całokształt się należy! Za rok ronja chowa kesza - będzie się działoRaz jeszcze dziękuję za miłe spotkanie i wszystkie atrakcje. Pozdr.

Edit: do FTFa w Poznaniu dołożyliśmy FTFy w Zielonej Górze i w Słońsku. :)

[Poznań]

Hello,

Kolejna edycja za nami, następną czas zacząć planować ;)  Poznański finał zmusił w tym roku do dalszej wyprawy. Nie ma czego żałować - piękny las, skrzący się świeżym śniegiem, delikatny mróz i świecący księżyc. Do tego cisza i magiczny blask świątecznych światełek. Gwiazdorka czekała ze swym wiernym ... no właśnie, Gwiazdor w WLKP nie miał  pomocników,  zatem będzie, że tam stał Dobry Aniołek i razem wypatrywali grzecznych keszerów. Uporaliśmy się z zadaniem dość sprawnie (tak, trzeba iść na kordy), potem spacer przez las i mogliśmy razem cieszyć się sernikiem, atmosferą, keszem. A następni długo nie nadchodzili. Okazało się, że błądzili po krzakach. Dobra Gwiazdorka posłała im prezent i w końcu poznańska ekipa skompletowała się u celu :)  Ten jeden raz w roku jest super, mimo konieczności zasuwania rano do pracy. Świetnie przygotowany kesz, w urokliwym miejscu (polecam nocą) - mamy same dobre wrażenia :)  Hazelowa i Layio powinni zakładać finały AKQ co roku. Jeśli zechcą, to oddamy im naszego (z night_time) FTF-aPozdrawiamy autorów zagadek, wszystkim życzymy dobrych Świąt! Pzdr, Wojtek

PS. Zaczynamy poszukiwania miejsca na przyszłoroczny finał w Poznaniu. Mają być bagna, czy 15 metrów nad ziemią?

 

EDIT: dołożyliśmy jeszcze dwa FTF-y w Zielonej Górze i w Słońsku. Chyba tegoroczne zagadki pokonały lubuskich wyjadaczy :)

 

Super sprawa. Miło było znowu spotkać się przy tej okazji w świąteczno covidowej atmosferze. Dzięki.

Dobrze, że tylko raz w roku, bo prawko na pewno byłoby zabrane. Skrzynka super, zabrakło mi tylko rękawiczek i szampana#ŁDZ <3

[Wrocław]

Wrocław w tym roku bawił się tak przednio przy ognisku, że o mało nie przegapilibyśmy godziny zeroPo rozwiązaniu krótkiej zagadeczki zebraliśmy się wreszcie do kupy by podążyć na kordy finału. Dziękuję przede wszystkim każdej osobie, która miała wkład w powstanie kesza Adwentowego - od twórców zagadek, po osoby, które ogarnęły temat od technicznej strony. Dzięki Wam mamy kolejny rok tradycyjnej już zabawy za sobą. Do zobaczenia za rok!

[Wrocław]

Zdobyta z Weroniką. Finał podejmowany grupowo na evencie. Było ognisko, były kiełbaski, była choinka i przysmaki oraz świetna keszerska atmosfera. Była też LUMEN gwiazdeczka co finał we Wrocławiu przygotowała. Fajne maskowanie i grający logbook. Dziękuję wszystkim za zagadki,- część czeka jeszcze na rozwiązanie. 

#1631

SOPOT

Cyk pyk i po 8 minutach mielismy kordy finału i 7 km do finału.. szybki rajd i FTF lubelski jest nasz. Sama skrzynka powiem tylko że jakość gc....

Lubelski FTF w duecie. Szybka akcja-deszyfracja w warunkach polowych i migiem po skrzynkę. 

Dziękujemy! Miło było przy okazji poznać wesołą łódzką gromadkę ;)

[WARSZAWA]

Cieszę się, że i Warszawa doczekała się swojego finałudziękuję wszystkim za zagadki i za kesze :)

Po wspólnym ognisku (kto nie jadł burgera??) w wyborowym towarzystwie pełnym śmiechu. Cudowny kesz. FTF z Johnny227 i ekipą mieszaną. Cudownie wykonany cudowne certyfikaty, zachwyt pełna para. Dzięki wielkie! 

[WRO]

W zabawie AKQ brałam udział pierwszy raz... z pewnością po tych zagadkach nie wyjdę bez szwanku, a skutki pojawią się przypuszczalnie po wielu latach;) Dziękuję za ciekawe zagadki, choć niektóre bez podpowiedzi jeszcze długi czas pozostałyby nierozwiązane. 

Finał podejmowany grupowo na evencie. Keszyk tak cudnie przygotowany, że zamurował wszystkich zebranych i na dodatek wydaje własne dźwięki. Rekomendacja muss sein zatem  

Dziękuję i coś czuję, że na następne AKQ już oczekuję :-)

Wszystkim: Wesołych i Zdrowych Świąt Bożego Narodzenia, i rzecz oczywista bezmiar znalezień w Nowym 2022 :-)

Jak zwykle zagadki na najwyższym poziomie

Dzięki za organizację wszystkim

[Sopot]

Wspólne szukanie Trójmiejskiego finału po 'eventowym' ognisku. Piękna, pomysłowa, autorska skrzynka na najwyższym poziomie. Wspaniała nagroda po 3 tygodniach zagadek. Brawo eliksir, dziękuję Ci.

Dziękuję również, za poświęcony czas, wszystkim autorom zagadek, które dostarczyły mi doskonałej zabawy.

Zabawa jak zwykle była znakomita i jak zwykle zwieńczona wyścigiem po FTF w Łodzi. Niestety do podium nawet się nie zbliżyłem, ale miałem tą przyjemność zobaczyć znajome, lokalne mordki :)  Dziękuję za świetną zabawę - dzięki Wam ten depresyjny miesiąc znosi się jakoś łatwiej :)

[ŁÓDŹ]

O 23:30 ruszyłem z miejsca (jak się później okazało) oddalonego 1 km od kesza... Stwierdziłem, że podjadę bliżej centrum Łodzi, żeby mieć wszędzie bliżej. O północy zagadka, w sumie nawet łatwa, kordy są i lecimy 6 km. Na szczęście Google Maps dobrze poprowadziła i dobrze zjechałem z trasy. Na miejscu z daleka były widoczne już 3 postacie, więc przestałem biec po FTF, jak się jednak okazało, FTF czekał, bo na miejscu była założycielka skrzynki z obstawąNajpierw znalazłem magnetyczny pojemnik - jak się okazało, z jednym wpisem z 2017 roku i raczej nie z OC. Może jakaś reaktywacja GC czy coś. Po chwili jednak wpadł właściwy pojemnik w ręce. Do tego czekały pierniczki i czekoladowe kuleczki.

To było moje drugie AKQ, w tym roku mam wrażenie, że zagadki były trochę trudniejsze niż rok temu. Dzięki!

[SOPOT]

 

To już tradycja! Keszerzy z Trójmiasta i okolic w tym roku nie zawiedli! Dziękuję za organizację wydarzenia i do zobaczenia za rok :) 

Bytomski finał - extra. Finałowa skrzynka - extra. Ludzie - extra. Czego więcej chcieć od finału AKQ. A prócz tego - zagadki też całkiem całkiem. Dzięki zagadkotwórcom za twórczość i zagadkozgadywaczom za współzabawę. THNX 4 a Cache !

Warszawski FTF razem z wesołą ekipą. ile to już lat człowiek biega tej nocy za tą wyjątkową skrzynką  :)

Dodatkowym smaczkiem tego roku była niezwykła szklanka na drodze w drodze do finału ;) 

[Warszawa]

Po pierwsze dziękuję wszystkim autorom zagadek.

Po drugie dziękuję wszystkim z którymi mogłem je rozwiązywać.

Po trzecie dziękuję wszystkim którzy obsłużyli AKQ od strony technicznej.

Po czwarte dziękuję za spotkanie ekipie która przybyła na spotkanie aby wspólnie rozwiązać ostatnią zagadkę (myślę, że po max. 3 minutach mieliśmy wbite kordy w telefon).

AKQ to piękna tradycja. Niech trwa tak długo jak będą święta w grudniu!

[Trójmiasto]

Tftc! Trójmiejski FTF z doborową grupą eventowiczów;) Podziękowania za nieprzespane nocki, ciekawe zagadki, oczekiwanie i wspólny wypad po finał. Kesz finałowy cudowny - polecam zdobyć nawet jeżeli finał AKQ macie zrobiony w innym mieście. 

[Wrocław]

Drugi rok z rzędu po długiej nieobecności mamy kesza finałowego w naszym mieście, za co bardzo dziękuję. Fajne maskowanie, które przypadło do gustu nawet dzikom. Dziękuję wszystkim za zagadki, jakimi nas uraczyliście i za cały wkład włożony w pracę nad kalendarzem. Także za tą pracę zakulisową, której nie widać, a którą trzeba zrobić. Naprawdę fajną robota i duże zaangażowanie z wielu stron. W tym roku zagadki były dla mnie dużo łatwiejsze przez co większość wykonałem sam, czyli da sięDojście na finał w wesołej ekipie. Tak się wszystkim spodobał kesz, że nikt nie chciał otwierać jako pierwszy i tylko wszyscy podziwialiDzięki raz jeszcze!

[BYTOM]

Człowiek cały rok czeka na te zagadki. Fajnie, że na Śląsku znalazł się ochotnik aby przygotować finał. I to jaki. Świeciło, grało i tańczyło. Bardzo dziękuję właścicielowi za skrzyneczkę, a wszystkim autorom za zagadki. No i przyjaciołom za pomoc w rozwiązywaniu. Albo się starzeje albo poziom z roku na rok jest coraz trudniejszy.

No i czekam na następną edycję ????

Wrocław - miły spacer na bardzo dobrego kesza. Dzięki towarzyszom za wyciągnięcie w las :)

Dzięki za super spędzony czas z kolejnym akq zagadki są teraz trzeba będzie kiedyś zdobyć finał :p szkoda że nie mogłem być na żadnym :(

Wesołych świąt wszystkim tym co biegają w terenie jak i tym śpiącym co dopiero kalendarz otworzą przy porannej kawce hah 

było magicznie, bajkowo i pysznie

było plastycznie fajowo i śmisznie

dzięki autorce i jej pomocnikowi i wszystkim braciom i siostrom keszerskim

[Bytom] Nasze pierwsze zrobione akuku uroczy Kesz bliziutko domu, więc bezproblemowo znaleźliśmy - tego rozmiaru nie da się przeoczyć :D

Z zagadkami bywało różnie, ile potrafiliśmy zrobić sami - zrobiliśmy, ale przy kilku musieliśmy prosić o pomoc :D