Wpisy do logu [SZJ21] Zając na gruszy? 6x 1x 1x 1x Galeria
2023-09-19 10:00 crl_ost (3097) - Znaleziona
2023-06-01 22:54 Piotr the Keszer (252) - Nieznaleziona
Zaatakowałem po zmierzchu, odważnie, ale niestety bez powodzenia, Walkę z suchym lasem okupiłem solidnym zakurzeniem. Na kordach przeważają dęby, jedna rozdwojona sosna (chyba nie ta), żadnej gruszy, tym bardziej zająca. Wrócę za dnia.
2023-01-22 13:34 NVBlaze (14) - Znaleziona
2022-12-30 13:59 maaro2202 (4) - Znaleziona
2021-05-09 19:01 hratli (4200) - Znaleziona
Co prawda troszku już po Świętach Wielkanocnych, ale keszowanie zawsze aktualne. Umiejętności nabyte podczas treningów się przydały, zabawa była, uśmiech na widok kesza również. W tym miejscu życzymy wesołych świąt, jakąkolwiek by nosiły nazwęTFTC
2021-04-09 16:15 MiszkaWu (3241) - Znaleziona
W telewizorze mówili że będzie taki fruwał...
Jak postanowił tak zrobił, a ostatnio przez sen wspominał o sośnie, która jakby drabiną albo schodami była i anioł wołał: Wejdź! Przecież się nie złamie. No i się nie złamała tylko konary kołysały się na wietrze niezależnie, jakoby oddzielny organizm stanowiły. Utrudniło to tradycyjne osikiwanie kesza, lecz wystarczyło wejść nieco wyżej i zającowi zrobić dyngusa. Chociaż to piątek to jednak w oktawie wielkanocnej się mieści.
Sentymentalny spacer rowerowy skłonił mnie do wspomnień związanych z okolicą. Otóż w dawnych czasach gdy szosa obwodowa była zwykłym, prostym choć nierównym traktem, przebycie go stanowiło nie lada wyzwanie. Za to ognisko na leśnym wzgórzu było warte każdego ryzyka, zwłaszcza gdy pojawiała się szansa gry w butelkę (oczywiście po niedrogim winie) z koleżankami z klasy. Przy ścieżce do kesza bytowało ongiś tajemnicze plemię, którego osada ziemnych nor przypominała osiedle hobbitów, tylko takich chorych na tajemniczą chorobę. Nieco dalej, gdy wioska tak blisko lasu nie stała, istniało tajemnicze a niebezpieczne miejsce zwane lisiarnią. Barykady na leśnych ścieżkach, kości i szczątki zwierząt porozrzucane bezładnie, przejmujący smród napełniający płuca, a także przerażające pół dzikie psy, jakoby wilki wściekłe albo niedźwiedzie kudłate, wszystko to wzbudzało w młodym umyśle niepokój a czasem strach. Na szczęście pobliski las oferował już tylko miłe doznania.
Udało mi się zdobyć skrzynkę, wyjątkowo, bez urazów, rozcięć, czy zadrapań i nawet nie pobrudziłem się.
2021-04-03 15:45 KLAB (1433) - Komentarz
Bez spoilerowania: "On wisi na sznurku albo na drucie..."
Ależ bym chętnie zobaczył tego keszyka. . kto wie, może "zrobimy następną razą" ;)
A tymczasem: zdrowych, radosnych i spokojnych Swiat Zmartwychwstania.Pozdrawiamy
2021-04-03 13:36 wzorowy (3886) - Znaleziona