#4639

Dokończenie spacerku BnO

poprawiono maskowanie, aktualizacja spoilera zdjęciowego oraz podpowiedzi kodowanej

O proszę co my tu mamy, teraz już nam podwójny agent nie umknie... Dziękuję za skrzyneczkę :)

tftc

Znaleziona zaraz po 38, na którą trafiliśmy szukając 39 ;) 

O panie! Robi się groźnie! Dobrze, że agent porzucił artefakt! Czas operacyjny 48 minut, czuję że się zbliżam!

Tu może nie od strzała, ale już nieco doświadczeni, daliśmy radę. Teraz szybkie obliczenia (no nie tak do końca szybkie) i biegniemy dorwać drania. Dzięki.

Tutaj nasze słabe detektywistyczne doświadczenie spowodowało, że nie do końca dobrze zebraliśmy ślady agenta.

Ale o tym dowiedzieliśmy się dopiero na finale. Dziękuję.

5/18 - mężu pojechał na zawody, a ja z psiakiem na keszobranie (drugi dzień) :D

Już mąż kiedyś był na tej misji, ale wtedy chyba był to jeden kesz. Mimo to stwierdziłam, że teraz moja kolej.

Keszyk namierzony szybko, wskazówki zapisane.

Dzięki.

Dziękuję za keszyka, trzecia misja wykonana

Kolejny etap misji za nami,dzieki :)

Znaleziona podczas ostatniego wspólnego wyjazdu z Fibi, Akim, Gackkiem i Lux84. Dzięki!

Znaleziona z Gackkiem, Phoebe, Jeźdzcem i Lux84 przy okazji kolejnej wizyty we Wrocławiu i jego okolicach :)

Znaleziona podczas kolejnego wyjazdu na Wrocław i akalice z Aki, Jeździec, Lux84 i Phoebe.

Skrzynka złapana podczas wiosennego wyjazdu na Wrocław i okolice. Dzięki za kesza!

Ten słupek sprawił nam najwięcej kłopotów, nie dość, że trudno było go namierzyć, to jeszcze łatwo jest popełnić błąd. Dobrze dokumentujcie dowody zbrodni! 

Misja Specjalna - jeszcze trochę i Błękitny nauczy się odczytywać znaki topograficzne. :-D Dziękujemy za keszyka.

Przed mulciakiem zahaczyłem o 39 słupek. Najwyżej później się trzeba będzie wrócić ale że był po drodzę to chociaż się kesza zlokalizuje :) 

Dotarłem do punktu niebezpieczny przedmiot znaleziony, jak się później okazało nie dokładnie zabezpieczyłem odciski. Dzięki

Znaleziona z Weroniką, Adamem i Izą. Jedni szukają grzybów a my latamy po lesie i słupki namierzamy. Czasami do wora też coś wrzucimy. W żargonie policyjnym miałem ze sobą worek na dowody. Agent chciał nas zmylić i kierował tropy w inne miejsca.  

#1352

Mam nadzieję, że z zebranego dowodu nie popełnione żadnej zbrodni, bo musiałem go wziąć do ręki, do zdjęcia. Chciałem ukryć tu swojego kesza, ale miejsce jakieś takie znajome się wydawało, nie myliłem sięDzięki.

Tutaj już tak łatwo nie było, mimo, że mapie wyglądało, że z 38 prosta droga. Okazało się, że trochę przestrzeliliśmy i trzeba było wracać.

Mam nadzieję, że Założyciel ma zgodę dzieci na te wszystkie suspensy, którymi nas tu raczy... Ja kiedyś podprowadziłem córce jedno cóś, ale się wydało i miałem się z pyszna! Dziękuję bardzo.

Słupek numer dwa, dzisiejszego dnia :)

Na miejscu kitomasz zaczął narzekać, że odwala za nas papierkową robotę, więc go uhuhu z lekka zmotywował. Wykonałam chłopcom sesję fotograficzną zatytułowaną "Wpisz mnie, bo...."Będą mieli pamiątkę, ahahah ^^ Za fanta w keszu, dzięki któremu bolał mnie później brzuch od śmiechu - zostawiam zieleninkę :)

Dzięki Pozieduwaczku za kolejną znakomitość!

Ftf. Rewelacjapolecam każdemu ;)