Skrzynka poza obszarem robót.
W pobliżu prowadzone są prace drogowe związane z budową drogi S6 - zachowaj szczególną ostrożność.

Ruszyły prace pod nowa drogę S6 która przebiega zbyt blisko dotychczasowego miejsca ukrycia skrzynki. 
Skrzynka będzie niedostępna do czasu "opracowania" nowej bezpiecznej miejscówki.

Obrazki do tego wpisu:

Mapa

Dzięki za skrzynkę 

Czyszczenie, suszenie czyli wiosenny przegląd.

Kesz znaleziony z Kaczorem przy okazji wyjazdu PKO Harpagan na Jlubowe Mistrzostwa Polski w biegach na Orinetację. Poszło sprawnie. Dziękuję za kesza i pokazanie miejsca ;)

Z LadyMoon i Podi. 

Dzięki za kesza.

Dzięki bardzo za kesza, miejsce ukrycia fajne i ustronne, jak lubię ;)

Zdobyty z Charonem i kotem Podmiotem podczas pobytu sylwestrowo - noworocznego na zachodnich terenach Polski. 

No i to ostatni kesz w zachodnio pomorskim................. na   dziś :)

Skrzyneczka znaleziona podczas jesiennego, rodzinnego wypadu do Koszalina, a raczej już z jego powrotu.

Dzięki. 

W drodze na zachód. Dziękuję za skrzynkę i urozmaicenie podróży.

1230 A może wita? Nas przywitało. Dziękujemy.

Znslezione. Dzięki za skrzynkę.

Znaleziona z Jojo przy okazji powrotu ze Słupska. Dzięki za kesza! 

Hello,

"Zachpom" żegna, a właściwie teraz wita :)  W drodze do kesza znaleźliśmy kościec dzika. Pewnie jakieś auto strzeliło go na drodze i dowlókł się tutaj. Myśliwi raczej by go uprzątnęli. A tak sobie zgnił i teraz straszy :)  Kesz na miejscu, ale widać, że otoczenie zostało już wykorzystane przez ludzi. No tak, potrzeba nie wybiera, kiedy się pojawi. Ale żeby tak daleko od drogi lecieć? Pzdr, Wojtek

Wielkie dzięki za kesza!
W trakcie godzinnej przerwy w drodze powrotnej ze Słupska…

Cotygodniowa wizyta w Słupsku, tym razem miała niecodzienne zakończenie. Nie pojechałem bezpośrednio do Koszalina, tylko wysiadłem w Sycewicach ;)
Cel – wiadomy. Opublikowane jakiś czas temu w okolicy dwa kesze. Na pierwszy ogień poszedł quiz. Kesz w oczywistym miejscu, namierzony bez problemu. Później czekał mnie ponad kilometrowy spacer wzdłuż DK6, co nie było zbyt przyjemne dla piechura.
Sam kesz, dzięki podpowiedzi namierzony również bez problemu, chociaż Garmin pokazywał mi ok. dwudziestometrową różnicę współrzędnych.
Powrót na stację wybrałem już inny – szybko skręciłem do lasu, gdzie kombinacją dróg i ścieżek dotarłem do torów, a dalej to już sprawa oczywista…
Oczekując na ławce na pociąg oddałem się lekturze, którą przerwała ulewa ;)

Od pewnego czasu, w okolicach Koszalina, pojawiają się systematycznie nowe skrzynki. Jest ich całkiem sporo, a i grupa osób walczących o FTF-y znacznie wzrosła, więc wcale łatwo nie jest go zdobyć. Z tym większym zainteresowaniem obserwowałem dwie nowe skrzynki Jozkama, jedna została szybko zdobyta, druga czekała nieco dłużej. W końcu wykorzystując służbowy wyjazd zdecydowałem się na ich podjęcie.

Ta skrzynka była druga, tutaj można bezpiecznie zjechać z szosy i dojść do skrzynki. Skrzynka w naprawdę godnym rozmiarze, niewiele takich ostatnio się zakłada.

Dziękuję za założenie skrzynki i serdecznie pozdrawiam Założyciela.

Jacek