Tama rozebrana, nie udało się znaleźć kesza. 

Znaleziona kilka miesięcy temu, zapomniałam się wpisać! Świetna skrzynka!

DNF

Ileż ja się tu nałaziłemZawsze coś mi poszło nie tak, ale starym stwierdzeniem  do 3 razy sztuka. Straszliwego pecha tu miałem. Ogólnie bardzo długa historia, ale pozytywna i w końcu się udało :)

Nie wiem dlaczego ta rzeczka ( czy jak wskazuje wiki - potok )  ma tak rdzawe zabarwienie, ale jak rozmawiałem ze starymi mieszkańcami "od zawsze tak było, jest i pewnie będzie ".

Kesz dla mnie pierwsza klasa - dziękuję za niego pięknie.

Pozdrawiam

Wyprawa z psami do Parku Świetlików, zatem trzeba obowiązkowo poszukać pobliskiego kesza, tym bardziej, że idzie z nami ZałożycielkaNigdy tu nie byłam a całkiem ładnie w tej zieleni z pomarańczową wstęgą Ługowiny na której znajdujemy bobrzą tamę. Bobrów nie zanotowano, kesza i owszemBardzo dziękuję za wspólny keszo-corgowy spacer!

Znaleziona na sam koniec dzisiejszych poszukiwań. Już miałem odpuszczać poszukiwania bo okolice słupka przeorana i myślałem że kesz zaginął. Znalazłem drugi identyczny słupek kilka metrów dalej. Zastanawiałem się ile tych słupków może tu być i przy którym jest schowany. 

Przy robieniu zdjęcia do spoilera warto umieścić w tle jakiś element stały ( drzewo, pień, kawałek muru) który nie można przesunąć a pomaga w zlokalizowaniu właściwego miejsca. Dzisiaj będąc na miejscu zastanawiałem się czy pod stertą gałęzi na brzegu nie ma kolejnego kamiennego krzyża. ( nie chciało mi się przerzucać gałęzi aby to sprawdzić) 

W zakodowanej wiadomości warto dodać kilka wskazówek które ułatwiają znalezienie ( nisko, wysoko, podrap się po kolanach, pod kamieniem, wisi itp,) nie każdy mieszka blisko kesza i zamierza do niego wracać po kilka razy. 

Kesz wepchnięty niczym czopek w ..... Miejsce ukrycia słabe. 

Jeśli bobry są pod ochroną to czemu ma służyć ogradzanie drzew siatką drucianą. Z jednej strony chcemy mieć rzeki uregulowane a z drugiej sprzeciwiamy się jak przyroda chce się sama regulować.( bobry) 

Jak wielka jest siła wody obrazuje zdjęcie z wymytym brzegiem. Mała tama bobra, wyższy stan wody spowodowany opadami i mamy kilka ton wymytego brzegu. 

#1374

Obrazki do tego wpisu:

Wymyty brzeg rzeki

Tyle wody bylo

Borowanie albo oranie

Znaleziona, niestety nic w środku nie było oprócz logu. Zostawiłam coś dla kolejnych poszukiwaczy.

Asysta przy zakladaniu

Bobry zdarzało mi się widywać, nawet jednego w Odrze 2 godziny wcześniej, ale jakoś na tamę wcześniej nie trafiłem. Zdolne bestie są. Stalowa siatka na drzewach nie do końca skutkuje. Widziałem ścięte (zgryzione?) drzewo mimo założonej siatki.

STF

Tego się nie spodziewałem w mieście. Bobery niewidoczne, ale ich ciężka praca już tak. Dobrze, że ktoś zabezpieczył drzewa siatką, inaczej wszystko byłoby zrównane z ziemiąKeszyk chwilkę się opierał bo kordy nieco szalały. Dzięki za pokazanie fajnej miejscówki.

FTF dość szybko znaleziony w obliczu Weskera depczącego po piętach. Gdyby kolega zaczął od właściwej strony rzeczki to miejsce na podium wyglądałoby odwrotnie. U mnie słabo działa GPS więc skupiłem się na poszukiwaniu spojlera zataczając kręgi w okolicy bobrzej budowli. Interesujące jest to, że tama nie została przez nikogo usunięta a może u nas regulacje rzek oddano właśnie w ręce natury. Dzięki