Reaktywacja, nowy logbook i fiolka.

Powiem tak. Znów syfW sensie u królaOdebrał mu życie. Przyroda. 

Na tym keszu się poddaliśmy bo trawa bujna, spojlery do niczego nie pasują, może zarosły, może się rozpadły, za to jeżyny to jak mnie chwyciły za sznurówkę to myślałam, że mnie wciągną pod ziemię, nie chciały puścić i podarły mi sznurówki a założyłam nowe na tę ścieżkę :D

Mamy dość. Szkoda, bo czytając logi, spodziewam się czegoś mocno fajnego. Ale sił już brak. 

Po 15 minutach brnięcia w jeżynach... no niestety. Nie mamy już siły. Starczy nam na wis. Rzutem na taśmę, a i to tylko dzięki ok 7 reaktywacjom. My już podziękujemy. Lokalizacyjne to jakiś koszmar. Bardzo bolesny w dodatku.

Skrzynka bardzo klimatyczna, niczym kuferek ukryty przez tajemniczych podróżnych. Dzięki za kesza. 

W tym momencie przychodzi mi do głowy tylko jeden cytat od Ahmeda: "I'LL KILL YOU"! A potem AGAIN! and AGAIN! Ja nawet nie chcę myśleć co tam się dzieje latem.... na domiar tego nożyczki mi się zepsuły na tych jeżynach. Ale, że to już ostatni to trzeba było zacisnąć zęby... Dziękuję za skrzyneczkę :)

Jednak jesień ma swoje uroki.Trochę łatwiej jest szukać.Dzięki

Ło panie, co to była za wyprawa! Ta skrzynka zajęła zdecydowanie najwięcej czasu ze wszystkich na ścieżce, ponieważ dotarcie od dwunastki okazało się nie lada wyzwaniem ze względu na nieprzyjazną roślinność po drodze, nawet w sezonie jesienno-zimowym. Latem to dopiero musi być ciekawie :D

Na szczęście udało się dotrzeć na miejsce bez większych obrażeń i zlokalizować kolejną ciekawą skrzynkę na trasie. Dzięki!

2/28 ja z psem hasam po lesie, mężu na zawodach

---

Łooo matko! Ależ tu zarosło... Najpierw nakręciłam się z psem, potem go zostawiłam w jednym miejscu i już sama próbowałam pływać w zieleniNa szczęście całkiem szybko się udało namierzyć keszynkę.

Dzięki!

tą skrzynką rozpoczynam tą geościeżkę , jest godzina 7 31

po rześkiej nocy roslinność była bardzo mokra więc już w tym momencie byłem mokry do ud i miałem chwilę zawahania czy dziś ze względu na wilgoć oraz 1, 5 metrową roślinność to dobra chwila ? ale wracać na tarczy będąc 150 km od domu ? , nie ma mowy :) 

ciekawa skrzynka przekonała mnie że można iść dalej 

dzieki za skrzynkę , poszło sprawnie 

Wróciłem na tą ścieżkę po przerwie i od razu takie coś! Miejsce ze spoilera zdecydowanie zmieniło się przez roślinność. Znalezienie skrzyneczki już dawno nie dało mi tak w kość! Ale jaka radość przy wpisie. Dziękuję.

Wycieczka przez trzy województwa w doborowym towarzystwieDziękuję za pokazanie miejsca!

Znaleziona z Gackkiem, Phoebe i Jeźdźcem :)

Znaleziona na wyprawie Wielkopolskie-Opolskie-Dolnośląskie z Aki. Jeździec, Phoebe.

Znalezione podczas podbijania Dolnego śląska, Opolskiego i Wielkopolskiego z Phoebe, Akim i Gackkiem:) Dzięki!

Podstawa korony ukończona i wydawało się, że pójdzie łatwiej. Nic bardziej mylnego. Tutaj teren był już tak zarośnięty, trudno dostępny, a na każdym kroku roślinność raniła skórę, że praktycznie się poddałem. Tylko dzięki determinacji Janusza mogliśmy się wpisać do logbooka tej skrzynki.

Dziękuję.

Lubię tego króla. No dobrze nie znam go zbyt dobrze a lubię konkretnie to browar w Toruniu nazwany jego imieniem. Cudo!

dojście ciężkie w pełni sezonu ale kesz fajny (-:

Skrzynka ładna ale dojście to mega hardkor. Świeże jeżyny nie są miłe. Na dzisiaj kończymy, ale jeszcze wrócimy :-)

Kolejna na królewskiej ścieżce. Dzięki :)

Ciężko było ale jest... Dzieciaki w sandałkach dały radę :)skrytka wynagrodziła trudy

Na azymut z dwunastki w krótkich spodenkach...to nie był najlepszy pomysł:)

Pierwsza skrzynka z kilku do której trzeba było się trochę poprzedzielać. Za kilka lat, jak las się trochę zmieni, może nie łatwo być ją znaleźć. Za to sam kesz tak trochę po piracku :-).

Zbyt póżna pora i burza. Po resztę skrzynek wrócę.Bogata.Dzięki.

FTF

Świetna skrzynka wyszła mi na finale. Początkowo uparłem się na inny obiekt, bardzo podobny do finałowego. 2 kesze w jednym, to lubię. Tą skrzynką kończę cały projekcik. Dzięki.