Skrzynka została zarchiwizowana. (Zgłoszenie #13168)

Kesz, jeśli jest, to znajduje się na terenie chronionym ok. 130 m za tym znakiem. Żal było, ale odpuściłem

 

Wydaje się mi że poprzednik nie był przy kamieniu spojlerowym. Jest on inny.  Miejsce jest tak odludne że niemożliwe żeby kesz przepadl

Udało mi się znaleźć miejsce ukrycia kesza (na dowód załączam aktualne zdjęcie), ale skrzynki niestety nie byłoTak, czy inaczej, miejsce piękne, bardzo polecam się tu wybrać i w szczególności przejść szlakiem, który prowadzi na północ od kesza i samego przylądka.

Zawsze marzyłem żeby zdobyć tego legendarnego kesza. Aż wreszcie nadarzyła się okazja. Po podroży autobusem 403 mogłem zacząć poszukiwania. Nie było łatwo, trochę naszukałem się, ale jak go zobaczyłem do do dzisiaj mam dobry humor (zdobyta w sobotę wpis w poniedziałek). Kesz w stanie idealnym. Jakby założony wczoraj a nie 10 lat temu. a do tego widoki, widoki i jeszcze raz widoki, przy idealnej 20 stopniowej pogodzie w lutym. Jest to kwintesencja geokeszingu. Miejsce idealnie zlokalizowane dla kesza, wiec będzie tam leżał długie lata. Włożyłem tam wszystkie geokrety jakie miałem. Jest to miejsce godne dla nich. Poza tym zszedłem na sama plażę. Trochę było ryzykownie. Ale warto było. Musicie to zobaczyć  Jeszcze raz polecam. Widoki pozostaną do końca życia. Przy okazji dam kilka fotek

Znalezione razem z PanBzik podczas majowkowego wypadu do Lizbony i okolic :)
Kesz odkryty zupełnie przypadkowo (nie spodziewaliśmy się kesza z OC.pl w tej okolicy). Dziękujemy bardzo za niego bo dzięki temu zobaczyliśmy przylądek Roca z całkiem innej perspektywy
Kesz w doskonałym stanie, logbook suchy i jeszcze sporo miejsca do wpisów.
Teren dla nas to takie 2.0 ale chyba nie wybraliśmy najlepszej trasy. Pomogła nam też MamaBzikna ostatnim etapie.
TFTC!!!

Znalezione razem ze StaryPanBzik podczas majówki.
Spoko miejsce pozdro z Bydgoszczy.

Tftc
===========================

Bez planu, bo tylko chcieliśmy drugi raz zobaczyć Sintrę. Zostało trochę czasu i pod dworcem stał autobus 403, to podjechaliśmy na przylądek. Full spoiler, bez GPS - udało się bez trudu. Logbook pełen, ale wpisaliśmy się pod naszymi przyjaciółmi z Krakowa - Fishami, których z tego miejsca serdecznie pozdrawiamy.

Wiało niemiłosiernie. Gwiazdką trzeba odznaczyć piękne miejsce.

Przy okazji warto przypomnieć o zdarzeniu z 2014:

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/wypadek-w-portugalii-zakonczyla-sie-akcja-ratunkowa-na-cabo-da-roca/qkfwc

Dzięki i pozdrowienia. Ania, Marcin i Kuba

Piękne widoki, skrzyneczke ma się dobrze. Pozdrawiam. Fishu

ps. Leci zielone - oby więcej takich skrzyneczek.

Świetne miejsce. Z grupą znajomych wybraliśmy się tam na zachód słońca. Niesamowite. Sam kesz w stanie super świeżości - jakby był schowany wczoraj. Dzięki za kesza i pokazanie miejsca.

Ponte do Pargo odwiedzone już wcześniej, teraz przyszedł czas na Cabo da Roca. Została jeszcze Monchique na/obok Flores i będzie zaliczony komplet zachodnich skrawków Portugalii. Niech no tam tylko kesz się pojawi. Tymczasem zorganizowaliśmy sobie uroczą wycieczkę w ten niemal letni dzień na przełomie listopada i grudnia, a wszystko pod pretekstem meczu Kolejorza w Belem. Bardzo miło szuka się i znajduje kesze z OC w takich miejscach, niby mnóstwo w okolicy miejscowych ale co polska skrzyneczka, to jednak polska. Miałem trochę trudniej, bo przez pewne zawirowania straciłem łączność z urządzeniem, w którym były wszystkie informacje o keszu. Musiałem zatem poprzestać na cyganie z mapą i kordami oraz pamięcią o tym, że za/pod kamieniem i ufnością, że kordy w punkt. Na miejscu poszło sprawnie, a nawet nadspodziewanie sprawnie. Wpis i można się było poświęcić się podziwianiu widoków ukwieconych przez karpobroty i kolcolisty. Doskonała kondycja jak na sześcioletnią skrzynkę. Świetne znalezisko ponad 2,5 tys. km od domu i równe 4499.49 km od innej znalezionej w tym roku dzięki OCPL na drugim, wtedy SE krańcu Europy. TFTC!

Kurcze, wystarczy odejść kawałek dalej od latarni i pomnika, a człowiekowi wydaje się, ze jest samSuper miejscówka, trochę się naszukaliśmy, ale za to potem odpoczywaliśmy i relaksowaliśmy się przy keszynce z jakieś 2hMagiczne miejsce, można wpatrywać się w ocean i fale godzinami :)

Uratowaliśmy jakiegoś krecika, który już długo musiał tam siedzieć :)

Zostawiam zielone, wiecej takich keszy poza granicami naszego kraju :)

Kapitalne miejsce! Siedzieliśmy tam z martuś ponad 2h podziwiając widoczki. Zdecydowanie polecam jak ktoś będzie w okolicy!

przy okazji to najdalej wysunięty za zachód keszyk OC jaki znalazłem :) 

Skrzynka znaleziona przy drugim podejściu. pierwsze uniemożliwiła potworna mgła, ale udało się. Pozdrawiam już z Polski. ;)

Dwa tygodnie urlopu i szwędania się po Portugalii, a tu raptem tylko jedna skrzynka z OC. No to oczywiście odwiedziliśmy i Cabo da Roca. Jednak na ścieźkę do skrzynki nie zabrałem już dzieci, bo w sandałach to chyba zbyt bezpieczne by nie było.<br /> Z tego wszystkiego nie wiem, czy skończyłem się logować. Bo jakoś miałem takie bzdurne wyobrażenie, że wystarczy mi zapamiętać spoiler w głowie. Bo przecie ten kamień jest taki charakterystyczny. Oczywiście na miejscu okazało się, że wszystkie są tak samo &quot;charaktertyczne&quot;. Wyciągnałem z plecaka laptop i wtedy musiałem wyglądać mega durnie skacząc z laptopem w ręku po kamieniach na zboczu przy ok. 40 stopniach Celsjusza.<br /> No i gdy w końcu namierzyłem skrzynkę i już zacząłem się wpisywać to zadzwoniła Asia zaniepokojona tym, że tak długo mnie nie ma. I sam nie wiem, czy później dokończyłem wpis, czy jednak szybko się spakowałem.<br /> <br /> Tak czy owak: super miejsce i bardzo fajny kesz, który pewnie przetrwa tam wieki na tym uboczu/zboczu ;)<br /> <br /> Dziękuję.

Kiedy byle tu poprzedni raz, nie bylo wtedy jeszcze tej skrzynki i nie sadzilem, ze tu wrócę i to tak prędko. W przemiłym towarzystwie spacer, cudnie wietrzny, rozwiewal wlosy z moca, o zachodzie slonca, bez uciazliwego tlumu turystow, otwarcie na ocean, na nowe i nieznane..... Skrzynka  milym dodatkiem do tego niezwyklego czasu.... Dzieki!

daleko jak na Polski serwis. Może rzeczywiście rejestracja na GC byłaby dobrym pomysłem?

No to jestesmy pierwsi!!  Wkoncu udalo nam sie dotrzec na ten koniec Europy. To znaczy nie pierwszy raz bo bylismy juz tam w poblizu kilka razy. Raz nawet robilismy podejscie do tej skrzyneczki ale bez dokladnego przyjrzenia sie zdjeciom  nam sienie udalo. Postanowilismy zrobic dzis kolejne podejscie. Bo to az przykro ze taka ladna skrzyneczka jeszcze przez nikogo nie odkryta. Chcielismy dac szanse innym co to beda tu przejazdem ale poniewaz nikt sie nie kwapil wyruszylismy dzs na poszukiwania. No i dzis jak na zlosc padl nam GPS to znaczy baterie sie wyladowaly...ale to nas nie zniechecilo, cale szczescie mielismy zdjecia i troche na mapce popatrzylismy wiec nie dalismy za wygrana. Poza tym piekna pogoda, slonce swieci ..no moze nie tak cieplo bo tylko okolo 15 stopni ale jak juz dotarlismy na miejsce to tak ladnie grzalo, ze sie nie chcialo wracac. Skrzyneczka w bardzo fajnym miejscu..z dala od licznych turystow choc wcale nie tak daleko od glownych punktow widokowych. Ale widok przepiekny..i spacerek tez. Sedecznie wszystkich zapraszamy

Zabralismy dwa geokrety i zostawilsmy tez dwa...ciekawe jak dlugo poczekaja na nastepnych gosci..

Dzieki

A moze by tak zarejestrowac ja na GC? Szkoda zeby sie tak skrzyneczka marnowala...

ciekawe kto to znajdzie